Mercedes-AMG GT 4-Door Coupe szokuje cenami opcji. Dopłacisz nawet za 5. miejsce

16 tys. zł za lakier, 21 tys. zł za felgi, a do tego jeszcze system audio za 23 tys. zł i pakiet karbon za ponad 25 tys. zł. Mercedes-AMG GT 4-Door Coupe już na starcie przeraża ceną, ale niektóre opcje dodatkowe i tak potrafią zjeżyć włos na głowie.

Teoretycznie na polskiej stronie Mercedesa nie ma jeszcze konfiguratora Mercedesa-AMG GT 4-Door Coupe – są jedynie podane oficjalnie ceny za wersje bazowe i mocniejsze odmiany. Jeśli jednak uruchomimy konfigurator AMG GT Coupe, na liście wyświetlą się też dwa modele czterodrzwiowe – 43 4Matic (367 KM) i 53 4Matic (435 KM), zaczynające się odpowiednio od 459 066 zł i 566 752 zł.

Ale ceny te trzeba traktować jako mocno orientacyjne – lista wyposażenia jest bowiem bardzo długa, a zaznaczenie na niej czegokolwiek może mieć potem przy zamawianiu samochodu spore konsekwencje finansowe. Jak spore? Przekonajmy się, przyglądając się najdziwniejszym, najdroższym i najbardziej absurdalnym opcjom.

Dodatki z konfiguratora dla modelu 43 4Matic – w przypadku wyższych wersji ceny mogą się różnić, a niektóre elementy mogą znajdować się w wyposażeniu standardowym.

3-osobowa kanapa z tyłu – 3895 zł

Tak, w ogromnym, czterodrzwiowym AMG GT trzeba dopłacić prawie 4 tys. zł za to, żeby móc przewozić na tylnej kanapie 3 osoby. A i tak nie jest pewne, czy ten wydatek się opłaci – bardziej prawdopodobne jest, że przez wielki tunel środkowy GT 4-Door Coupe będzie autem nie tyle 5-osobowym, co – podobnie jak Panamera – autem 4+1. Tyle dobrze, że Mercedes w ogóle pozwala fabrycznie na taką opcję – w pierwszym BMW X6 taką modyfikacją zajmowały się zewnętrzne firmy.

Dopłata 4 tys. zł może być dobrym rozwiązaniem głównie dla osób, którym przeszkadza widok ziejących spomiędzy foteli uchwytów na kubki. Choć dla nich Mercedes ma coś lepszego i, oczywiście, droższego.

Dwa indywidualne fotele z konsolą biznesową z tyłu – 15 807 zł

Powyższa cena jest przy tym czysto teoretyczna. W rzeczywistości zaznaczenie tej opcji powoduje podniesienie ceny zakupu o – uwaga – 54 027 zł, jeśli wcześniej nie dobraliśmy żadnych dodatków. Ponad 10 proc. wartości bazowej i tak kosmicznie drogiego auta!

Co dostajemy w zamian? Głównie gwarancję, że siedząc we dwie osoby z tyłu nie będziemy ocierać się kolanami. Do tego jeszcze uchwyt na kubek z regulacją temperatury i dodatkowy wyświetlacz (ale tylko jeden do podziału).

Skóra Nappa Exclusive czarna – 25 405 zł

Jednym z elementów, który w znaczącym stopniu odpowiada za kosmiczną pakietową cenę tej rozbudowanej konsoli między pasażerami z tyłu, jest właśnie tapicerka.

Najwyraźniej przy takiej zabudowie nie jest dopuszczalne stosowanie sztucznej skóry i trzeba zdecydować się na absolutnie najdroższe rozwiązanie.

21-calowe obręcze AMG w kolorze czarny mat – 20 606 zł

Właściwie każda opcja felgowa poza standardowym wyposażeniem kosztuje w GT 4-Door Coupe fortunę. Jeśli więc chcemy wozić się na 21″, przygotujmy mniej więcej 21 tys. zł na tę przyjemność.

Lakier Designo – 15 807 zł

Do wyboru są cztery – biały, niebieski i dwa odcienie szarego. Ten pierwszy jest przy tym rozwiązaniem tańszym, bo kosztuje zaledwie 9315 zł. Pozostałe wyceniono już na uczciwe 15 807 zł.

Jeśli więc zobaczycie gdzieś białego GT 4-Door Coupe, to będziecie teraz wiedzieć, że komuś było szkoda dopłacić.

3-strefowa klimatyzacja automatyczna – 4799 zł

Mercedes bardzo się postarał, żeby 4-Door Coupe nie był traktowany jako rywal Klasy S. Nie ma tutaj elektrycznej regulacji tylnych foteli, wentylacji czy masażu z tyłu. Nie ma też czterostrefowej klimatyzacji automatycznej, a nawet trójstrefowa wymaga dopłaty prawie 5 tys. zł.

Jako ciekawostka: w Passacie 3-strefowa klimatyzacja automatyczna jest w standardzie.

Fluorescencyjna kamizelka dla kierowcy i pasażerów – 113 zł

Ta opcja kosztuje grosze w porównaniu do pozostałych, ale i tak jest ciekawa. Dlaczego? Bo kosztuje 113 zł i – jak można się domyślić – obejmuje 4 jaskrawe kamizelki. W tym samym czasie opcja z jedną kamizelką, przeznaczoną dla kierowcy, kosztuje 28 zł. 28 zł razy cztery nijak nie daje 113 zł.

Lepiej więc czterokrotnie zamówić samą kamizelkę dla kierowcy, na czym oszczędzimy imponujący 1 zł.

Tak się oszukuje system.

Skrętna tylna oś AMG – 9597 zł

Ta opcja sama w sobie zdecydowanie nie plasuje się cenowo w czołówce, ale spróbujcie ją zaznaczyć, a nagle okaże się, że żeby ją dodać, trzeba wydać w sumie 38 672 zł.

Skrętna tylna oś wymaga bowiem dodania pakietu AMG Dynamic Plus (ok. 18 tys. zł) i AMG Ride Control + (prawie 11 tys. zł).

System nagłośnienia Burmester surround o wysokiej klasy dźwięku przestrzennym 3D – 22 864 zł

Mercedes-AMG GT 4-Door Coupe 43 4Matic+ z systemem nagłośnienia Burmester surround o wysokiej klasy dźwięku przestrzennym 3D – to brzmi dobrze!

Gorzej, bo echem, zabrzmi nasz portfel, kiedy faktycznie będziemy chcieli wybrać tę opcję. Prawie 23 tys. zł to dopiero początek – faktyczna wartość całego pakietu po zaznaczeniu wynosi… 65 888 zł.

Do zestawu audio doliczany jest bowiem pakiet Keyless Go (serio, w aucie za pół miliona?), asystent martwego pola, elektrycznie otwierany szyberdach, kamera 360 stopni, bezprzewodowe ładowanie telefonu i pakiet premium.

Ewentualnie można dobrać jeszcze drugą opcję pakietową, z pakietem Premium Plus, podgrzewanymi fotelami i kilkoma dodatkami. Wtedy cena samochodu wzrośnie o… 106 220 zł.

Pakiet wykończenia nadwozia, elementy włókna węglowego II – 25 405 zł

Alternatywna nazwa pakietu: jak wydać walizkę pieniędzy tak, żeby każdy widział, że wydaliśmy walizkę pieniędzy. Przy okazji dostajemy w pakiecie niezbyt piękny, a na pewno niezbyt dyskretny spoiler.

Oświetlenie zewnętrzne AMG – 1411 zł

Już sam fakt płacenia prawie 1,5 tys. zł za to, żeby lusterka wyświetlały na ziemi logo AMG jest dość szalony, ale to nie koniec.

Żeby bowiem cieszyć się tym detalem, musimy – przynajmniej w 43 4Matic – dopłacić jeszcze 16 372 zł do pakietu sportowego AMG.

16 372 zł za pakiet AMG do samochodu tworzonego od podstaw przez AMG.

Wysokowydajny ceramiczny układ hamulcowy AMG z kompozytowymi tarczami hamulcowymi – 39 236 zł

A dokładniej 49 962 zł, bo niezbędnym dodatkiem do tego dodatku jest system AMG Ride Control + za 10 726 zł.

I po co to wszystko? Oczywiście po to, żeby wszyscy widzieli, że mamy żółte hamulce. Przy okazji hamulce za 40 tys. zł i mocno zabudowane felgi z poprzednich punktów niestety nie idą zbyt ładnie w parze – wydamy na ten zestaw w sumie prawie 70 tys. zł i nikt tego nie zauważy…

To w sumie ile?

Niestety nie można po prostu zsumować powyższych opcji, bo część z nich wymusza pakiety, które zawierają te same elementy. Ale jedno jest pewne – lepiej przygotujmy spory zapas gotówki ponad cenę standardową, jeśli chcemy wyjechać z salonu Mercedesem-AMG GT 4-Door Coupe z wysokowydajnym ceramicznym układem hamulcowym AMG z kompozytowymi tarczami hamulcowymi, systemem nagłośnienia Burmester surround o wysokiej klasy dźwięku przestrzennym 3D i dwoma indywidualnymi fotelami z konsolą biznesową z tyłu w skórze Nappa Exclusive czarna.