Przegląd rynku

Nie daj się nabrać. Ten Maybach to zwykły dostawczak, a chcą za niego gruby hajs

Przegląd rynku 21.01.2023 767 interakcji

Nie daj się nabrać. Ten Maybach to zwykły dostawczak, a chcą za niego gruby hajs

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski21.01.2023
767 interakcji Dołącz do dyskusji

Ten Maybach to zwykły dostawczak, nie dajcie się nabrać. Nawet w Toruniu wstyd się takim pokazywać. 

Z czym kojarzy się Maybach? Z luksusem, Toruniem, absurdalnymi pieniędzmi i najwyższą jakością wykonania. Jeździłem zwykłym Mercedesem klasy S, myślałem, że nie da się tam nic poprawić, gdy usłyszałem od Mikołaja, że ten samochód przy Mercedesie-Maybachu klasy S, którym on miał przyjemność jeździć wydaje się taki biedny. Nic dziwnego, że takie samochody się sprzedają, ale coś mnie strzela, gdy widzę udawane Maybachy. Pół biedy, gdyby to była klasa V odziana w luksusowe szaty. Tymczasem Maybach z ogłoszenia to Mercedes Vito. Technicznie to Mercedes Metris, który jest Vitem przebranym za klasę V, ale to szczegół. Aż mną wstrząsnęło z oburzenia.

maybach dostawczak

A tak prezentuje się z tyłu:

Maybach-dostawczak pojawił się na znanym portalu dla kolekcjonerów

Nie wiem, kto wpadł na pomysł sprzedania go za grube pieniądze na Bring A Trailer, ale muszę przyznać, że ma tupet. Nie zdziwię się, jak jego kolejnym ogłoszeniem będzie tuningowane w szopie E46, które będzie udawać M3. Ale skupmy się na bohaterze tego wpisu. To pochodzący z 2020 r. Mercedes Vito, który został przebudowany tak, żeby udawać Maybacha. Pod maską ma prestiżowy silnik 2.0 o mocy 211 KM, który doskonale współgra ze znaczkiem na masce.

maybach dostawczak

Po odbiorniku na kolumnie wnoszę, że nie ma tutaj wbudowanego zestawu głośnomówiącego.

Uwagę zwracają takie wysmakowane detale takie jak zegary: w milach dla kierowcy:

w kilometrach dla pasażera:

Klamka z plastiku najwyższej jakości:

Markowy sprzęt audio-video najwyższej klasy:

maybach dostawczak

Stylowy schowek w podłokietniku:

maybach dostawczak

Telewizor, który sadząc po pilocie wyprodukował znany producent luksusowej elektroniki Xiaomi.

maybach dostawczak

Poza tym samochód ma 17-calowe felgi, elektrycznie sterowane drzwi przesuwne, drewnopodobne wykończenie wnętrza, lodówkę, mięsiste fotele, podświetlany sufit i inne udogodnienia. Ponadto ma grill udający ten z Maybacha. Trwa właśnie licytacja, na moment pisania artykułu cena wynosi 30 tysięcy dolarów, czyli o jakieś 35 tysięcy dolarów za dużo.

maybach dostawczak

Ludzie, tak nie można. Nie da się zbudować Maybacha z dostawczaka

To jak z takim chłopem oderwanym od pługa. Można go ubrać w szyty na miarę garnitur, ręcznie robione buty, zabrać do najlepszego fryzjera w mieście, a następnie wysłać go na raut w operze, mówiąc że jest arystokratą z Podlasia. Niestety od razu wszyscy goście zrozumieją, że mają do czynienia z kimś, kto tylko udaje obytego. I tak dokładnie jest z tym samochodem. Można mu nakleić znaczki Maybacha, można mu wsadzić piękne fotele, ale wystarczy jeden rzut oka i widać jego plebejskie pochodzenie. Tak nie można. Trzeba było wziąć klasę V. Amatorzy.

Wszystkie zdjęcia użyte w tekście pochodzą z ogłoszenia na Bring a Trailer i zostały pobrane zgodnie z prawem dozwolonego cytatu. Ich autorem jest Wob

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać