Wiadomości

Loty nad rondem to polski sport narodowy. Powinno się je uwzględnić w Euro NCAP

Wiadomości 31.08.2021 176 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 31.08.2021

Loty nad rondem to polski sport narodowy. Powinno się je uwzględnić w Euro NCAP

Adam Majcherek
Adam Majcherek31.08.2021
176 interakcji Dołącz do dyskusji

To już drugi raz w tym miesiącu – trzeba złożyć wniosek by lot nad rondem stał się osobną kategorią testów zderzeniowych.

Ronda bywają uważane za najbezpieczniejszy rodzaj skrzyżowania jednopoziomowego. Wymagają spowolnienia ruchu, pozwalają kierowcy skoncentrować uwagę na jednym kierunku i zapewniają dobrą widoczność innych nadjeżdżających pojazdów. Ale w jednej sytuacji bywają bardziej niebezpieczne niż zwykłe skrzyżowania – gdy się je przegapi.

Przegapienie zwykłego skrzyżowania oczywiście też może być śmiertelnie niebezpieczne, ale jeśli mamy szczęście i z żadnej strony nie nadjeżdża inne auto, możemy pokonać je bez strat na zdrowiu i sprzęcie. W przypadku ronda takiej szansy nie ma.

W ubiegłym roku było głośno o przypadku ronda w Rąbieniu, nad którym przeleciał prowadzący po spożyciu kierowca Suzuki Swift. Efekt – skasowany samochód, poważne obrażenia, wyrok roku więzienia w zawieszeniu, a do tego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 3 lata oraz 5 tys. zł wpłaty na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.

wypadek suzuki swift rondo
Źródło: Facebook.pl, profil EZG Alarmowo.

Niecałe dwa tygodnie temu pisaliśmy o kolejnym przypadku – tym razem lot nad rondem zaliczył w Nowej Soli kierowca Mercedesa CLS. Przyczyny tego wypadku nie są znane, tu nie było mowy o alkoholu, być może chodziło o zwykłe zagapienie się.

Taka była przyczyna najnowszego lotu nad rondem, który wydarzył się w ostatni weekend w Łańcucie

Jak podaje podkarpacka Policja, kierowca czerwonego Passata nie zauważył ronda i wpadł na nie z dużą prędkością. Auto uderzyło w nasyp, wyleciało w powietrze i wylądowało kilkadziesiąt metrów dalej. Samochodem podróżowało 5 osób, dwie z nich ucierpiały w wypadku. Mamy nadzieję, że obrażenia nie były poważne i szybko wrócą do zdrowia.

źródło: KPP Łańcut

29-latek prowadzący auto był trzeźwy, zapytany przez policję twierdził, że nie zauważył ronda ani mijanych wcześniej znaków informujących o ruchu okrężnym. Póki co jego prawo jazdy, które zdobył zaledwie dwa miesiące temu, zostało zatrzymane, a funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego wypadku. Niestety, w tym przypadku nie udostępniono żadnego materiału wideo, który mógłby pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Natomiast Euro NCAP powinno zacząć sprawdzać, czy współczesne samochody są gotowe na takie zdarzenia.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać