Wiadomości

Jak po Kię to tylko do Lidla, do Lidla, parking ram-pam-pam-pam

Wiadomości 10.03.2021 114 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 10.03.2021

Jak po Kię to tylko do Lidla, do Lidla, parking ram-pam-pam-pam

Adam Majcherek
Adam Majcherek10.03.2021
114 interakcje Dołącz do dyskusji

Idziesz po bułki, wychodzisz z Kią Stonic – taką możliwość przygotował Lidl w programie Lidl Auto dla klientów w Niemczech.

615 zł – tyle kosztuje rata miesięczna wynajmu Kii Stonic w ofercie Lidla. Ale nie biegnijcie jeszcze do sklepów – tak precyzyjnie to chodzi o 135 euro i ofertę na niemieckim rynku w ramach programu Lidl Auto.

Lidl Auto

Programu, bo to nie pierwsza i na pewno nie ostatnia taka akcja

W 2019 r. Lidl przetarł szlaki z Fiatami 500, które wyprzedały się w ciągu tygodnia. Podobno było ich 1000 szt., a teraz Kii jest 200. Chodzi o Stoniki z silnikiem 1.0 o mocy 100 KM, z ręczną skrzynią biegów. Dostępne są wyłącznie auta w czarnym kolorze, w ściśle określonej specyfikacji – na 17-calowych obręczach, z systemem multimedialnym z ekranem o przekątnej 7 cali obsługującym Apple CarPlay i Android Auto, kierownicą pokrytą skórą, automatyczną klimatyzacją i czujnikami parkowania z tyłu.

Jak żółty, tylko czarny

Za 135 euro wynajmuje się auto na 4 lata, z limitem 10 tys. km rocznie

Nie jest to jedyny wariant – liczbę kilometrów można zwiększyć do maksymalnie 20 tys. na rok, a umowę skrócić do 3 a nawet 2 lat. W najkrótszym wariancie, przy limicie 10 tys. km, rata rośnie do 169 euro, czyli ok. 770 zł – wciąż brzmi atrakcyjnie.

Na samochód zamówiony w Lidlu czeka się 6 do 8 tygodni. Auto można odebrać w jednym z trzech punktów w Niemczech, albo zamówić dostawę pod dom – ta ostatnia opcja podnosi ratę miesięczną o 8 euro. Za 21 euro/mies. można dokupić pakiet serwisowy, a za 77 euro/mies. – ubezpieczenie.

Full zestaw, czyli Stonic na 48 miesięcy, z dostawą pod dom, ubezpieczeniem i pakietem serwisowym kosztuje więc równowartość ok. 1100 zł na miesiąc. Brzmi jak niezła oferta. I to niezła na tyle, że jak informuje autohaus.de, dealerzy mają o nią pretensję do importera. Ten podobno obiecał, że to jednorazowa akcja i nie planuje jej powtarzać.

Tak czy inaczej, program Lidl Auto wygląda bardzo obiecująco i można się spodziewać kolejnych akcji tego typu, zorganizowanych z innymi partnerami. Tylko czekać, aż coś podobnego zobaczymy na naszym rynku.

Ja tymczasem idę do Biedronki zapytać, czy przypadkiem nie mają w ofercie jakiegoś Dusterka w Prestiżu. To by było coś!

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać