Wiadomości

Za jedyne 77 tys. zł można odterenowić sobie Land Cruisera (o ile już go kupisz)

Wiadomości 21.09.2021 42 interakcje
Piotr Szary
Piotr Szary 21.09.2021

Za jedyne 77 tys. zł można odterenowić sobie Land Cruisera (o ile już go kupisz)

Piotr Szary
Piotr Szary21.09.2021
42 interakcje Dołącz do dyskusji

Jeśli ktoś zwlekał zbyt długo z zamówieniem, na swoją nową japońską terenówkę będzie musiał czekać nawet 4 lata. Jeśli jednak ktoś już ją ma, to może zacząć się zastanawiać nad dodatkowym wyróżnieniem jej z tłumu. Oto Toyota Land Cruiser 300 od Liberty Walk.

Światowa scena tuningowa chyba jeszcze nigdy nie była tak olbrzymia jak obecnie. Ma to oczywiście swoje zalety, jak większy wybór dla klientów, ale i wady – tunerzy mogą mieć problem, by ze swoją ofertą wybić się na tle konkurencji. Tego rodzaju problemów raczej nie ma Liberty Walk, japońskie przedsiębiorstwo, które zaczynało od sprzedaży samochodów używanych. Dziś to jedna z najbardziej znanych marek na świecie, a po sieci krążą tysiące zdjęć ekstremalnie poszerzonych i zglebionych Nissanów GT-R, Ferrari, McLarenów czy Lamborghini.

Od 2018 r. zaczęto też oferować pakiety stylizacyjne dla SUV-ów i terenówek

Najpierw zajęto się Mercedesem klasy G i… Suzuki Jimny (które po modyfikacjach Liberty Walk wygląda jak wspomniany Mercedes w miniaturze). Minęły zaledwie 3 miesiące od premiery nowej generacji topowej terenówki Toyoty, a LB ma już propozycję i dla tego modelu, choć na razie pokazał ją tylko na okropnej jakości renderach.

Toyota Land Cruiser Liberty Walk
Zadanie na dziś: liczymy piksele.

Toyota Land Cruiser 300 Liberty Walk to coś w stylu fajniejszego Mansory

Nieraz przyglądaliśmy się już na Autoblogu projektom Mansory. Zwykle ich propozycje wyglądają jak mieszanka kilku drobnych, ciekawych detali z całymi wagonami okropieństw. Liberty Walk uznałbym za japoński odpowiednik Mansory, ale mimo mojego braku sympatii do większości ich projektów i tak powiem, że ich dzieła nie są nawet w połowie tak okropne jak te od niemieckiego tunera. W zasadzie w wielu przypadkach wystarczyłoby podniesienie zawieszenia i zastosowanie mniejszych felg, żeby zaczęło to być naprawdę niezłe.

Dla porównania – tak wygląda seryjna Toyota Land Cruiser 300.

Oczywiście w przypadku SUV-ów i terenówek problemu pod tytułem „karoseria na glebie” nie mamy, co sprawia, że nowa Toyota Land Cruiser od Liberty Walk całkiem mi się podoba. No, „podoba” to może złe słowo, ale robi wrażenie, o. Mieć na własność bym tego nie chciał (a przynajmniej to sobie wmawiam), ale w ramach grzesznej przyjemności chętnie bym się przejechał. Oczywiście nie w terenie, bo widoczne na grafikach walce mają pewnie 23- lub nawet 24-calowe felgi – podejrzewam, że dwudziestki spokojnie by wystarczyły. Obawiam się tylko, czy nie włączyłby mi się tryb napierania na innych i wymuszania pierwszeństwa, bo mam lepsze auto. A przynajmniej potężniejsze, wizualnie i technicznie (sprawdzić czy przeciwnik nie jedzie Kamazem).

W sumie ciekawe w tym projekcie jest to, że robiący spore wrażenie przód wcale tak mocno nie odbiega od oryginału. Owszem, mamy tu nową maskę z włókna węglowego, grill i dokładkę zderzaka, ale już sam zderzak jest seryjny. Dorzucono też dodatkowe światła diodowe w dokładce zderzaka – za to odpowiada japońska firma Sphere Light, z którą LB współpracowało przy tym projekcie. Właściwie to nie wiem, po co tak się chwalą tą współpracą, skoro Sphere Light – specjaliści od customowego diodowego oświetlenia – wsadziło tu po prostu 12 diod, co wygląda jak zakup z supermarketu, ale mniejsza z tym.

Poza tym zmiany zauważymy także z boku za sprawą pokaźnych poszerzeń błotników, oraz z tyłu – zmodyfikowano zderzak i wyprowadzono pod nim końcówki układu wydechowego. Poza tym pod tylną szybą umieszczono spoiler z włókna węglowego.

Toyota Land Cruiser Liberty Walk

Kiedy i za ile?

Pierwsze zestawy mają trafić do klientów w styczniu przyszłego roku. Zależnie od zamówionych elementów (są dostępne pakiety Light, Full i Premium), ceny wahają się od 6270 do 19580 dol., czyli mniej więcej od 25 (pakiet Light bez nowych kół) do 77 tys. zł (Premium z nowymi kołami) – w Japonii będzie ciut taniej, z cenami startującymi od okolic 22,5 tys. zł. Będzie też można zamawiać osobno poszczególne elementy, jak np. maskę z włókna węglowego. Niezależnie od wybranego pakietu, zawsze otrzymamy poszerzone błotniki i dokładki obu zderzaków.

Raczej wysoce wątpliwe jest, byśmy kiedykolwiek zobaczyli Land Cruisera 300 z takim zestawem w Polsce. Choćby dlatego, że według obecnie podawanych informacji topowa Toyota nie będzie u nas sprzedawana (chyba, że zmienią zdanie).

Ale zgaduję, że większość z was po tej informacji odetchnęło z ulgą.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać