Wiadomości

Czy Lamborghini Huracan nadaje się do off-roadu? Oczywiście, nic lepszego nie wymyślono

Wiadomości 09.02.2022 119 interakcji

Czy Lamborghini Huracan nadaje się do off-roadu? Oczywiście, nic lepszego nie wymyślono

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski09.02.2022
119 interakcji Dołącz do dyskusji

Lamborghini Huracan Sterrato najbardziej szalony pomysł na samochód do off-roadu. Zakochałem się w tym projekcie.

Zacznijmy od najważniejszego pytania — czy można użyć Lamborghini Huracan do lekkiego off-roadu? Sam lekko się zastanawiałem nad odpowiedzią, więc poprosiłem o pomoc eksperta.

lamborghini huracan sterrato

Mamy już jasność w tym temacie. Najwidoczniej we Włoszech mają ludzi o takim samym podejściu, którzy popatrzyli się na aerodynamiczną sylwetkę Huracana z minimalnym prześwitem i doszli do wniosku, że to idealny samochód do off-roadu. Pierwsze pogłoski o tym projekcie pojawiły się już w 2019 roku, gdy Lamborghini pokazało koncept tego modelu.

Wszyscy pokiwali głowami, że jest wspaniały i temat umarł. Ot, kolejna grafika, której nikt nie chciał przenieść do rzeczywistości. Minęły 3 lata i proszę państwa, to się dzieje! Oni naprawdę go wypuszczą!

Lamborghini Huracan Sterrato zjechało z ekranu komputera na śnieżne skandynawskie drogi

Fotoreporterzy przyłapali Huracana Sterrato (cóż za piękna nazwa, oznacza żwir lub drogę gruntową) na intensywnych testach drogowych. Wygląda FE-NO-ME-NAL-NIE. Wszystko wskazuje na to, że do stworzenia Sterrato użyto wersji EVO. Zmieniono w niej przedni zderzak, który zaskakująco dobrze tutaj pasuje, a przednia część podwozia zyskała dodatkową osłonę. Dokładnie tak jak w każdej rasowej terenówce. W porównaniu do konceptu nie zobaczymy przynitowanych poszerzeń nadkoli, bo inżynierowie zdecydowali się pozostawić je w niezmienionej formie. W oczy rzucają się pokaźne relingi dachowe. Nie sądziłem, że będą tak dobrze pasować do sportowej sylwetki Huracana. Nie muszę chyba podkreślać, że samochód znacznie podniesiono w stosunku do zwykłej wersji. Plotki mówią o tym, że Sterrato jest o co najmniej 43 mm wyżej zawieszone od normalnego Huracana. A tak nasze cudo jedzie po śniegu:

Cudowny projekt. Brzmi i wygląda wspaniale. Za plecami kierowcy pracuje silnik V10 o pojemności 5,2 l, który dostarcza 630 KM mocy i 565 Nm momentu obrotowego, a przynajmniej takie parametry ma w wersji EVO. W Sterrato na pewno nie będzie słabszy, bo to się po prostu nie godzi. Oczywiście uterenowione Lamborghini będzie miało napęd na wszystkie koła. Nie mogę się napatrzeć na ten samochód. Premiera jeszcze w tym roku. Niestety nie wiemy, czy będzie to model w regularnej sprzedaży, czy jedna z limitowanych wersji. Niezależnie od tego, wersja off-roadowa wspaniale sprawdzi się na ulicach miast, bo wreszcie będzie można bez stresu pokonywać progi zwalniające, które tylko czyhają, żeby pozbawić Lamborghini elementów zderzaka.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać