Włączasz lewy kierunkowskaz na rondzie? Możesz przestać

Jeśli należysz do osób, które włączają lewy kierunkowskaz na rondzie, możesz nie czytać dalej i oszczędzić sobie nerwów. Jeśli denerwują cię kierowcy używający lewego migacza na rondzie, mamy dobrą wiadomość!

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie orzekł niedawno, że rondo należy traktować jako zwykłe skrzyżowanie, czyli kierunkowskaz należy włączać dopiero podczas zjazdu z ronda, a nie podczas wjeżdżania. I to już drugi taki wyrok sądu w Polsce (pierwszy zapadł w Gliwicach).

Oblany egzamin

Sprawa z Lublina zaczęła się od oblanego egzaminu na prawo jazdy. Egzaminator uznał, że podczas wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym zdający powinien był włączyć lewy kierunkowskaz. I oblał kursanta.

Nie wkurzylibyście się? Ja zdecydowanie rzucałabym nie tylko różnymi rzeczami, ale i (a może przede wszystkim!) niecenzuralnymi wyrazami. Rzeczony kursant zdenerwował się na tyle, że sprawa trafiła do Marszałka Województwa Lubelskiego, który unieważnił egzamin. Uznał bowiem, że włączenie lewego kierunkowskazu przy dojeżdżaniu do ronda nie jest wymagane. Opinię tę podzieliło Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

§ 36. 1. Znak C-12 „ruch okrężny” oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku – mówi § 36 ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało więc, zgodnie z powyższym przepisem, że wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie może sygnalizować zmiany kierunku ruchu lewym kierunkowskazem. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji, gdy wjazd na takie skrzyżowanie jest połączony ze zmianą pasa ruchu, ale w przypadku tego egzaminu nie było takiej sytuacji.

Egzaminator postanowił walczyć.

Egzaminator z Lublina był bardzo uparty i postanowił walczyć o swoje. Zaskarżył więc obie decyzje do sądu. Wyrok zapadł w styczniu. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę egzaminatora.

– Egzaminowany przed wjazdem na skrzyżowanie zajął lewy, skrajny pas ruchu. Zatem przy wykonywaniu zadania egzaminacyjnego nie musiał zmieniać pasa ruchu i włączać lewego kierunkowskazu – napisano w uzasadnieniu wyroku.

Sąd uznał, że przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie następuje zmiana kierunku jazdy i brak jest podstaw, by zamiar wykonania takiego manewru należało wcześniej zasygnalizować.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

A wy jak robicie?

Co ciekawe, nawet wśród bardzo doświadczonych kierowców, a nawet instruktorów prawa jazdy, panują skrajne interpretacje przepisów. Niektórzy uważają, że lewy kierunkowskaz należy włączać, inni są zdecydowanymi przeciwnikami.

Zdarzyło wam się kiedyś zirytować, kiedy czekając na wjazd na rondo, napatoczyliście się na kogoś z włączonym lewym migaczem? Czasem nie sposób stwierdzić, jaki manewr będzie wykonywał i którym zjazdem opuści skrzyżowanie. Najczęściej prawy kierunkowskaz pojawia się tuż przed wykonaniem manewru. To bywa mylące.

Szkoda jedynie, że o interpretacji przepisu i konieczności włączania (lub nie) kierunkowskazu w naszym kraju musi decydować sąd…