Wiadomości

Wolant w Tesli Plaid wygląda na rzecz bez sensu. Kierunkowskazy też

Wiadomości 15.06.2021 89 interakcji
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 15.06.2021

Wolant w Tesli Plaid wygląda na rzecz bez sensu. Kierunkowskazy też

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz15.06.2021
89 interakcji Dołącz do dyskusji

Przydałaby się lepsza kierownica do tej Tesli. Wolant w Plaid nie wygląda na ułatwienie. To była kwestia dni, to musiało nastąpić. 25 Tesli Model S w wersji Plaid wydano w zeszłym tygodniu klientom. Pojawienie się filmów było nieuniknione. Liczyłem wprawdzie na pokaz możliwości w osiąganiu prędkości maksymalnej, chciałem dowiedzieć się, ile kilometrów Plaid przejedzie z Vmax lub ile razy pod rząd wersja Plaid jest w stanie osiągnąć 322 na km/h, ale nadszedł film zupełnie inny. Film o tym, jak się steruje tym supersamochodem.

Tesla Model S Plaid z wolantem zamiast kierownicy

Na te fajne filmy trzeba jeszcze poczekać. Zamiast nich mamy pokaz, jak Tesla Model S Plaid porusza się po mieście i to wcale nie na Autopilocie, tylko obsługiwana przez człowieka. I ten człowiek specjalnie łatwo nie ma.

Egzemplarze, które wydano klientom, nie mają zwyczajnej okrągłej kierownicy. Ma ona kształt przypominający wolant. Wbrew moim podejrzeniom, samochód z takim rozwiązaniem został dopuszczony do ruchu, przynajmniej w USA. Wieści z niektórych krajów europejskich zwiastują, iż ten kształt kierownicy możliwy jest również do zaakceptowania w Europie.

Tylko co dobrego przynosi on klientom? Na filmie poniżej można zobaczyć, jak prowadzi się wersja Plaid uzbrojona w wolant i wygląda to umiarkowanie zachęcająco.

Pół kierownicy

Wygląda to jakby ktoś obciął pół kierownicy i tyle. Zapewne można się do takiego kształtu przyzwyczaić i nie trafiać ręką w puste miejsce. Autor filmu tego nie robi, wydaje się być skupiony. Ale manewrowanie wygląda na lekką plątaninę rąk.

Jak włączyć kierunkowskaz na rondzie?

Konieczność kręcenia prostokątem, będącym połową kierownicy, zostaje jeszcze bardziej upośledzona. Kierunkowskazy mają formę przycisków, które umieszczono na kierownicy w okolicach lewego kciuka kierowcy. Z ich włączeniem zapewne nie ma problemu, gdy Tesla jedzie prosto, ale jak je włączyć po skręceniu kierownicy? Stara, najwidoczniej przestarzała dźwigienka zawsze pozostaje w miejscu, kierunkowskazy w formie przycisków podróżują razem z kierownicą. Wprawdzie Tesle jeżdżą głównie po USA, gdzie podobno mają wyłącznie proste drogi, ale jest wiele sytuacji życiowych, gdy kierunkowskaz trzeba włączyć przy skręconej kierownicy. Zmiana pasa ruchu na rondzie lub ostrym łuku drogi może być ciekawym doświadczeniem, gdy kierunkowskaz znajduje się…no właśnie nie wiadomo gdzie.

W autonomicznym samochodzie to nie jest problem

Po co nam kierownica i dźwignia kierunkowskazu, gdy samochód jest już prawie autonomiczny? Poprowadzi nas wzdłuż wskazań nawigacji, pokieruje sam, a włączenie kierunkowskazu też nie będzie dla niego problemem. Tylko że Tesla autonomicznej jazdy nie oferuje, oferuje jej obietnicę w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Teraz właściciele Tesli z wolantem mogą przygotować się na nadejście tej przyszłości oduczając się kręcenia kierownicą i prowadzenia. Chyba że planują jeździć głównie prosto, wtedy kierownica-wolant prezentuje się interesująco. Skręt niestety wygląda na kłopot, a jeśli to nie tylko wrażenie, to jaka jest wartość dodana takiego rozwiązania? Po co ono jest, jeśli główny komplement może brzmieć nie jest gorzej, a i tak nie wygląda, że wolant sobie na niego zasłużył? Nie wiem, ale raczej nikt z własnej woli nie ucina sobie połowy kierownicy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać