Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Wojowniczy kierowca betoniarki nie ma już prawa jazdy. Odważny kierowca Dacii zaraz je straci

Bezpieczeństwo ruchu drogowego 31.03.2022 12 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 31.03.2022

Wojowniczy kierowca betoniarki nie ma już prawa jazdy. Odważny kierowca Dacii zaraz je straci

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk31.03.2022
12 interakcji Dołącz do dyskusji

Drogowe zapasy między Dacią Duster a betoniarką mogły doprowadzić do tragedii. Na szczęście skończyło się na odebranych uprawnieniach.

Ze wszystkich maszyn świata, które nie nadają się do gwałtownych manewrów, naprawdę nie nadaje się do nich Dacia Duster poprzedniej generacji betoniarka. Dlatego ten, kto podejmuje się szaleństw na drodze takim sprzętem, zasługuje na karę.

Tym razem karą nie był wypadek

Mało brakowało. Na filmie opublikowanym na kanale „Bandyta z Kamerką” widać pewne – delikatnie mówiąc – nieporozumienie między kierowcami. Ten z Dacii Duster najpierw zajechał drogę betoniarce. Można by się zastanawiać, czy wcześniej – zanim nagrywający do nich dojechał – coś się wydarzyło. Być może. Równie możliwe jest też to, że kierowca Dacii wyprzedzał auta jadące prawym pasem, a kierowcy betoniarki się to nie spodobało, bo uznał, że to zajechanie drogi. Może mignął światłami drogowymi, a na to człowiek z Dustera odpowiedział przyblokowaniem.

Potem zaczęły się drogowe zapasy. Kierowca Dustera robił wszystko, co w jego mocy, by uprzykrzyć życie przeciwnikowi. Kierowca betoniarki odpowiedział tym samym. Przy okazji – świadomie lub nie – ten drugi robił też wszystko, by wywrócić swój pojazd. Myślę, że brakowało naprawdę pół obrotu koła, by ogromna maszyna budowlana się przewróciła. Wtedy o wypadku pewnie mówiłaby cała Polska. Zapewne byliby (co najmniej) ranni, a usuwanie skutków zdarzenia trwałoby długie godziny i sparaliżowało miasto.

Na szczęście wszyscy pozostali na kołach

Efektem „spotkania” jest utrata prawa jazdy przez kierowcę betoniarki. Przyznał się do winy. Stracił więc nie tylko uprawnienia, ale i pracę. No i dobrze, widać wyraźnie, że się do niej nie nadawał. Również kierowca Dacii ma wkrótce pożegnać się z prowadzeniem auta. Może w autobusie przemyśli swoje postępowanie i zastanowi się, co by było, gdyby kilkudziesięciotonowa betoniarka jednak bliżej spotkała się z jego zderzakiem. Albo i plecami. Podpowiem: byłoby źle.

A na koniec mam jeszcze pytanie do nagrywającego. Wiem, że wyszedł z tego całkiem fajny materiał, ale czy było warto aż tyle ryzykować?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać