Wiadomości

To mogliśmy być my, ale mieszkamy na gorszym kontynencie, czyli Kia K8 i fatalne zauroczenie

Wiadomości 24.03.2021 266 interakcji

To mogliśmy być my, ale mieszkamy na gorszym kontynencie, czyli Kia K8 i fatalne zauroczenie

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski24.03.2021
266 interakcji Dołącz do dyskusji

Kia zaprezentowała swój najnowszy model K8. Wygląda cudownie, ma pod maską silnik o właściwej pojemności, ale na przeszkodzie naszym związkom z K8 stanął zły kontynent.

Zapewne znacie obrazki z serii „to mogliśmy być my”. Opowiadają o wizji szczęśliwego związku, na przeszkodzie któremu stanęły nieprzeskakiwalne okoliczności. Może to być wizja splecionych dłoni szczęśliwej pary w samochodzie, brutalnie przerwana przez umiłowanie partnerki do trzaskania drzwiami. Albo zdjęcie przytulających się ludzi, którzy nie mogli zrealizować swojego związku, bo bomby w Counter Strike’u same się nie rozbroją. Teraz do serii można dodać kolejny, przedstawiający Kię K8 i bezlitosną odległość, albo Unię Europejską, albo normy emisji spalin. Potencjał jest ogromny. Zapraszam do lizania lizaka przez szybę, czyli do obejrzenia galerii najpiękniejszego samochodu, jaki dzisiaj zobaczycie w internecie (Bentley Continental GT Speed może się schować).

kia k8
Mniam
kia k8
Och
kia k8
Ach
Kia K8
Ulala

Kia K8 wygląda jak milion dolarów

Nie będę się zbytnio rozwodził nad tym wspaniałym i cudownym dziełem sztuki, bo niestety Kia nie zamierza go wprowadzać do Europy. Chciałem wam pokazać że Koreańczycy przeszli bardzo długą drogę od brzydki samochodów, którymi straszyli w latach 90-tych i na początku nowego tysiąclecia. Od kilku lat ich produkty mogą się podobać, a ostatni rok to stylistyczny Olimp. Nie da się przejść obojętnie obok tego modelu. Maska i przetłoczenia na grillu są jedyne w swoim rodzaju. Przywodzą na myśl siatkę złożoną z diamentów. Wąskie reflektory nadają przodowi agresywne spojrzenie. Niesamowicie podobają mi się światła do jazdy dziennej. Prezes Kia powinien dać projektantom tego modelu olbrzymią premię. Na boku widzimy chromowaną listę przechodzącą płynnie w tylne lampy. Zabieg ten znamy z najnowszego elektrycznego dzieła marki – Kii EV6. K8 to sedan, ale mocno opadająca tylna szyba przypomina bardziej liftbacka w rodzaju Audi A5. Mierzy 5,015 m długości, więc to nie jest małe auto.

Można ją kupić z fabryczną instalacja LPG

Pod maskę K8 trafią mało ekologiczne silniki. Klienci mieszkający w lepszych stronach świata będą mieli w czym wybierać. Najmocniejsza wersja napędzana jest V6 o pojemności 3,5 l, które generuje 296 KM i 359 Nm. W tej odmianie standardem jest napęd AWD. Kia sprzedaje K8 z fabryczną instalacja LPG. Wtedy wspomniany silnik V6 ma tylko 237 KM i 314 Nm momentu obrotowego. Fabryczne V6 z gazem w przepięknym sedanie. Kurcze pieczone, ale by to żarło, gdyby tylko ktoś z decydentów unijnych uświadomił sobie, że LPG to jednak bardzo ekologiczne paliwo, więc należy zachęcać producentów do jego używania. Słabsza wersja K8 sprzedawana jestz 2,5 litrowym, czterocylindrowym silnikiem o mocy 195 KM. Każde K8 ma 8-biegowy automat. W przyszłości KIA wprowadzi również wersję z europejskim silnikiem o pojemności 1,6 l.

Poziom wykończenia detali jest imponujący

Równie fenomenalnie KIA K8 wygląda w środku

Wnętrze to majstersztyk. Kia chwali się jakością materiałów oraz tym, że przyłożyła się do tłumienia niepożądanych dźwięków. Dzięki temu w kabinie ma być cicho nawet przy większych prędkościach. A skoro jesteśmy przy prędkościach, to fotel kierowcy ma interesującą funkcję. Otóż po włączeniu tryby sportowego lub przekroczeniu prędkości 130 km/h fotel uruchamia się w trybie wsparcia kierowcy. Następuje samoczynne obniżenie części biodrowej siedziska, a podparcie boczne staje się mocniejsze. Natomiast gdy kierowca jedzie powyżej godziny to wtedy włącza się tryb wspierania prawidłowej postawy. Cała magia z fotelem dzieje się dzięki zastosowaniu w nim 7 komór powietrznych, które są napełniane w zależności od aktualnych potrzeb.

Siedziałbym

Lista wyposażenia jest bogata, bo obejmuje zarówno wentylowane siedzenia, zaawansowane systemy wspomagania kierowcy, aż po system kamer zapewniających widoczność 360 stopni. Ekran kierowcy i ekran centralny są zakrzywione w kierunku najważniejszej osoby w samochodzie. Każdy z dwóch ekranów ma przekątną 12 cali. Oprócz tego na wyposażeniu znajduje sie HUD, który wyświetla obraz na powierzchni szyby odpowiadającej kolejnemu 12-calowemu ekranowi.

Ale mi się teraz przykro zrobiło, że K8 nie będzie występować w Europie.

kia, suv

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać