Wiadomości

Wielka Brytania wprowadzi surowsze kary za przekroczenie prędkości

Wiadomości 21.08.2018 487 interakcji
Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz 21.08.2018

Wielka Brytania wprowadzi surowsze kary za przekroczenie prędkości

Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz21.08.2018
487 interakcji Dołącz do dyskusji

Już niedługo w Wielkiej Brytanii trudniej będzie uniknąć mandatu. Do tej pory kary za przekroczenie prędkości nakładano tylko w sytuacji, kiedy przekroczenie to wynosiło 10% + 2 mile. Brytyjska Narodowa Rada Szefów Policji chce to zmienić.

Obecna zasada była wielokrotnie krytykowana. Sugerowano, że wręcz zachęca do łamania przepisów.

Jak to działa w tej chwili?

Obecnie w Wielkiej Brytanii obowiązuje zasada „10% plus 2 mile na godzinę”. Oznacza to, że osoby podróżujące mniej niż 35 mil na godzinę w strefach ograniczenia do 30 lub mniej niż 79 mil na godzinę na autostradzie mandatu nie otrzymają.

Przemawiając w styczniu na konferencji policji drogowej, przedstawiciel Brytyjskiej Narodowej Rady Szefów Policji (NPCC) podkreślił, że prawo jest ustanowione z jakiegoś powodu.

Nikt nie powinien jęczeć, że dostał mandat za 35, 34 lub 33 mile przy ograniczeniu do 30, bo złamał prawo – twierdzi Anthony Bangham z NPCC.

Codziennie na drogach Wielkiej Brytanii ginie średnio 5 osób. NPCC uważa, że bardziej surowe dążenie do przestrzegania prawa pomoże zapobiec tragediom.

Reakcje są różne.

NPCC twierdzi, że minister transportu Jesse Norman również uważa, że zmiany w przepisach są konieczne. Nie zostało jednak powiedziane wprost, że chodzi o tę konkretną zmianę.

Brytyjska organizacja IAM Roadsmart skrytykowała pomysł na surowsze kary za przekroczenie prędkości.

Jej przedstawiciel, Neil Greig, podkreślił, że ważniejsze jest karanie osób po spożyciu alkoholu czy rozmawiających przez telefon podczas jazdy, a nie przekraczających prędkość o kilka mil.

Karanie za prędkość nie wyeliminuje tragedii spowodowanych ludzkimi błędami, zmęczeniem czy jazdą pod wpływem alkoholu lub narkotyków – twierdzi.

Niezadowoleni z pomysłu są także, a może przede wszystkim, kierowcy.

A u nas?

Jeszcze kilka lat temu istniał margines przekroczenia prędkości o 10 kilometrów na godzinę przy pomiarach dokonywanych przez fotoradary. Ale tylko w wtedy.

Taryfikator mandatów mówi wyraźnie – mandat można dostać nawet za przekroczenie prędkości o 1 km/h. W przypadku przekroczenia do 10 km/h dostaniemy mandat w wysokości 50 zł, ale bez punktów karnych. Z kolei za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym można już stracić prawo jazdy na 3 miesiące.

Czy tolerancja tych 10 km jest potrzebna? Można polemizować. Trzeba mieć jednak sporego pecha, by policja zatrzymała nas za tak małe przekroczenie prędkości. Funkcjonariusze zazwyczaj sami z siebie nakładają mandaty za przekroczenia powyżej 20 km/h.

Warto jednak pamiętać, że to wyłącznie ich dobra wola, a nie reguła usankcjonowana prawnie.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać