Wiadomości

A jednak zmieniono karawan królowej. Teraz wożą trumnę Jaguarem. Czy to bardziej stosowne?

Wiadomości 14.09.2022 33 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 14.09.2022

A jednak zmieniono karawan królowej. Teraz wożą trumnę Jaguarem. Czy to bardziej stosowne?

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski14.09.2022
33 interakcje Dołącz do dyskusji

Ostatnio pisałem o tym, jak Brytyjczycy zareagowali na przewożenie ciała zmarłej królowej w Mercedesie. Nie odpowiadało im logo. Najwyraźniej ktoś się przejął.

Wychodzi na to, że faktycznie ten temat z Mercedesem był wpadką, bo obecnie trumna była obwożona po Londynie i do tego celu już nie wykorzystano Mercedesa, a zupełnie inny pojazd. Tak jak istnieje specjalna państwowa limuzyna (Bentley State Limousine), zbudowana wyłącznie na potrzeby dworu królewskiego…

fot. Wikipedia

…tak istnieje też zbudowany niedawno „Państwowy Karawan”. To Jaguar XJ, który powstał specjalnie po to, żeby obsługiwać najważniejsze ceremonie pogrzebowe w Zjednoczonym Królestwie.

Po pierwsze, Jaguar XJ „State Hearse” nie jest czarny

Oficjalnym kolorem królewskiej rodziny jest „Royal Claret”, nie muszę go Wam opisywać, bo dokładnie w tym samym kolorze jest ten Bentley powyżej. Jaguar XJ karawan został zbudowany przez brytyjską firmę Wilcox i jest to jego pierwsze użycie w ogóle, do tej pory ukończony samochód stał w królewskich garażach nieużywany. Wilcox już wcześniej budował karawany dla rodziny królewskiej, w tym na przykład XJ-a na bazie poprzedniej generacji, którego użyto podczas pogrzebu królowej-matki.

karawan królowej

Królowa Elżbieta II sama brała udział w projektowaniu swojego karawanu

To trochę dziwne, ja bym nie chciał projektować swojego karawanu. Jeśli o mnie chodzi, możecie wrzucić urnę na pakę od Poloneza Trucka, przynajmniej będzie śmiesznie. W każdym razie projekt przewidywał jak najwyższe umieszczenie podłogi tylnego przedziału i jak najniższe poprowadzenie linii okien, a wszystko po to, żeby trumna była idealnie widoczna. Jest to w końcu pojazd ekspozycyjny, wszyscy mają móc zobaczyć to co znajduje się z tyłu. Najważniejsza jest jednak figurka na masce, pewnie już w Bentleyu zauważyliście że wygląda ona nieco dziwnie. To święty Jerzy walczący ze smokiem, ulubiony motyw królowej – znalazł się on także w Jaguarze-karawanie. Miejmy nadzieję, że porządnie go zamocowali, bo wygląda na wielki kawał metalu.

Pozostaje mieć nadzieję, że teraz Brytyjczycy będą już usatysfakcjonowani, choć na pewno znajdą się tacy, którzy będą narzekać że to nie Rolls-Royce ani Bentley. Na pewno cieszy się też Ratan Tata, właściciel koncernu Jaguar-Land Rover. Elegancka darmowa reklama i przy okazji przypomnienie, że od dawna nie ma już żadnego „brytyjskiego przemysłu motoryzacyjnego”.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać