Wiadomości

Jeep kończy z dieslami i szykuje 9 nowych modeli

Wiadomości 01.06.2018 260 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 01.06.2018

Jeep kończy z dieslami i szykuje 9 nowych modeli

Adam Majcherek
Adam Majcherek01.06.2018
260 interakcji Dołącz do dyskusji

Sergio Marchionne przedstawił plan rozwoju Grupy FCA na najbliższe pięć lat. To koniec diesli w Jeepach. I pierwszy publiczny występ Marchionnego w krawacie.

Trwający we włoskim Balocco Capital Market Day to dla Marchionne ostatnia okazja do prezentacji swoich osiągnięć i przedstawienia Grupy Fiata (FCA) na kolejne lata. Ostatnia, bo na Sergio Marchionne kończy pracę jako szef Grupy, po 14 bardzo udanych latach. Odejdzie na emeryturę w kwietniu przyszłego roku.

Marchionne, wyróżniający się w świecie CEO m.in. pod względem dość swobodnego ubioru, po raz pierwszy w historii swej pracy jako szef Grupy Fiata pojawił się w krawacie. Oczywiście nie zabrakło też swetra, tym razem rozpinanego. Zakładając krawat wypełnił obietnicę złożoną członkowi rady nadzorczej FCA Johnowi Elkannowi. Obiecał mu, że pojawi się publicznie z tym elementem garderoby gdy uda mu się pozbyć się długów, z którymi Grupa zmagała się od lat. Jeszcze pięć lat temu zadłużenie Grupy wynosiło 12,5 miliarda dolarów, krawat prezesa sugeruje, że w dokumentach księgowych, które zostaną opublikowane z końcem czerwca należy się spodziewać zniwelowania długów do zera.

Podczas dzisiejszej prezentacji Marchionne zaznaczył, że firma będzie się koncentrować na markach, które przynoszą największe zyski.

Stawia przede wszystkim na rozwój Jeepa, Alfy Romeo i Maserati.

Podczas prezentacji planów Jeepa prezes marki – Mike Manley – zapowiedział wprowadzenie do gamy modeli hybrydowych i elektrycznych i rezygnację z silników Diesla. W sumie do 2022 roku Jeep planuje pokazywać po dwa nowe modele rocznie. W przyszłym roku ma się pojawić pick-up i duży SUV z trzema rzędami foteli. W 2019 roku spodziewamy się premiery nowego modelu z segmentu A – mniejszego od Renegade. W 2020 mają zostać wskrzeszone modele Wagoneer i Grand Wagoneer. W międzyczasie zobaczymy też kolejne generacje Renegade’a, Compassa, Cherokee i Grand Cherokee.

Ważnym punktem rozwoju marki ma być elektryfikacja gamy.

Przed końcem 2020 roku każdy model Jeepa ma być dostępny w wersji hybrydowej. Pojawią się też cztery modele elektryczne. Manley zapowiada, że napędy elektryczne zapewnią jeszcze lepszą kontrolę momentu obrotowego, a co za tym idzie – zapewnią Jeepom jeszcze większe zdolności do jazdy w terenie.

Nowe Jeepy mają też być gotowe na koleje poziomy jazdy autonomicznej. CEO Jeepa mówił, że będą spełniały wymogi poziomu 3. Oznacza to, że w określonych warunkach będą potrafiły prowadzić się same. Kierowca będzie wciąż zobowiązany do obserwacji drogi i interwencji, gdyby pojawiły się jakieś zagrożenia. To poziom autonomiczności reprezentowany dziś np. przez Audi A8, które może poruszać się samodzielnie np. po autostradach. FCA rozwija samochody autonomiczne ze we współpracy z należącym do Google Waymo,  współpracuje też z BMW i Aptiv.

Prezes Jeepa zapowiedział też ekspansję marki w Chinach – dla największego rynku świata mają zostać przygotowane dwa modele. W sumie w ofercie na tamtejszy rynek mają się pojawić cztery modele elektryczne i cztery hybrydy.

Podczas swojego wystąpienia Manley zapewnił  jeszcze, że Jeep będzie się zawsze wyróżniał na tle „fake utility vehicles” czyli samochodów udających, że posiadają jakieś pozaasfaltowe zdolności.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać