Wiadomości

Jeep Gladiator wjeżdża do Europy i Polski. Ceny od 289 000 zł

Wiadomości 12.01.2021 93 interakcje

Jeep Gladiator wjeżdża do Europy i Polski. Ceny od 289 000 zł

Piotr Barycki
Piotr Barycki12.01.2021
93 interakcje Dołącz do dyskusji

To znaczy już wjechał. To znaczy wjedzie. Trudno stwierdzić.

Przynajmniej jeśli będziemy bazować na dzisiejszym komunikacie prasowym FCA. Na samym jego początku możemy wyczytać, że:

Najnowszy Gladiator, pierwszy od prawie trzech dekad pickup Jeepa, już dostępny w Salonach sprzedaży marki w całej Europie.

Natomiast kawałek dalej już:

W całej Europie premiera rynkowa w Salonach sprzedaży Jeepa odbędzie się na początku 2021 roku.

Czyli już wszędzie jest, ale z drugiej strony wszędzie to dopiero będzie. Inna sprawa, że pierwotnie premiera Gladiatora w Europie była planowana na końcówkę zeszłego roku, ale że zeszły rok raczej nie był łatwy – można wybaczyć taki poślizg.

Do rzeczy – czy Gladiator faktycznie gdzieś już w Europie zadebiutował?

Tak. Nie ma go jeszcze na polskiej czy niemieckiej stronie Jeepa (przynajmniej w momencie pisania tego tekstu), ale jak najbardziej figuruje na stronie włoskiej:

A to pozwoli choć pobieżnie przyjrzeć się cenom, bo całą resztę właściwie już wiemy.

Jeep Gladiator – cena Polska i europejska

Póki co na włoskiej stronie do wyboru są dwie wersje – Launch Edition i Overland. Docelowo ma dołączyć do nich jeszcze odmiana Sport. Ile kosztują te już dostępne?

  • Launch Edition – od 58 700 euro
  • Overland – od 54 700 euro

Co daje, odpowiednio, równowartość 265 400 zł dla LE i 247 320 zł dla Overlanda.

Jeśli chodzi o oficjalne informacje na temat cen w Polsce, to FCA podaje, że:

Ceny Gladiatora, dostępnego w dwóch podstawowych wersjach wyposażenia Sport i Overland, oraz w premierowej Launch Edition rozpoczynają się od 289 000 zł.

Obstawiałbym jednak ostrożnie, że te niecałe 300 000 zł dotyczy odmiany Launch Edition, nie wersji Sport czy Overland.

Dla złośliwego porównania – w Stanach Zjednoczonych Gladiator startuje od 33 565 dol. (bez podatków i tak dalej), co daje równowartość ok. 124 730 zł.

Jeep Gladiator – co pod maską?

W Europie wielkiego wyboru nie ma. W sumie to nie ma żadnego. Jedyny dostępny silnik do 3-litrowy MultiJet V6 o mocy 264 KM, generujący moment obrotowy równy maksymalnie 600 Nm.

Łączony jest z automatyczną, ośmiostopniową przekładnią automatyczną i… to tyle. Nie pokonfigurujemy sobie Gladiatora w tym zakresie. Benzynowe 3.6 pozostaje natomiast jednostką napędową dla rynków pozaeuropejskich.

Co w standardzie, a co za dopłatą?

W standardzie jest oczywiście cała jeepowatość, o której można przeczytać np. w tym wpisie, więc nie będę się powtarzał.

Wersja wyposażenia Overland oferuje poza tym (i poza paką o długości 153 cm, oczywiście) m.in. materiałowy dach, system multimedialny U-Connect z ekranem 8,4″ i nawigacją, system audi Alpine z 9 głośnikami, 18-calowe felgi (sport ma 17″), kamerę parkowania i asystenta parkowania.

Launch Edition dorzuca m.in. osłony w kolorze nadwozia, sztywny dach (oczywiście zdejmowalny), skórzaną tapicerkę i podgrzewane fotele, przednią kamerę, a także system monitorowania martwego pola i adaptacyjny tempomat.

Jeśli więc ktoś marzył o Gladiatorze (z dieslem pod maską), ale nie chciało mu się bawić w prywatny import – czas ruszyć do salonu. Na wszelki wypadek lepiej weźcie z 300 tys. zł.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać