Ciekawostki

Odpalanie UAZ-a przy minus 50 stopniach Celsjusza na Syberii. Mózg mi zamarzł od patrzenia

Ciekawostki 02.02.2023 864 interakcje

Odpalanie UAZ-a przy minus 50 stopniach Celsjusza na Syberii. Mózg mi zamarzł od patrzenia

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski02.02.2023
864 interakcje Dołącz do dyskusji

Jak się jeździ na Syberii przy -50 stopniach Celsjusza? Dawno żaden film mnie tak nie zaciekawił, jak relacja z Jakucji.

Jakucja jest wschodnią częścią Syberii, jest tak duża, że przez jej teren przebiegają trzy strefy czasowe. Jej południowa część to obszar wysokich temperatur, natomiast północna w większości pokryta jest wieczną zmarzliną. Temperatury spadają nawet do – 60 stopni Celsjusza. Na samą myśl o takich doświadczeniach robi mi się zimno, a przecież ludzie tam mieszkający muszą codziennie się poruszać, zazwyczaj wykorzystując do tego samochody. Jak wygląda eksploatacja pojazdów w takich warunkach, pokazuje ten film:

Jak się odpala auto na Syberii przy -50 stopniach Celsjusza?

Ależ piękna jest skuta lodem Syberia, mógłbym oglądać ją bez końca, ale żyć tam nie chciałbym. Zgodnie z treścią filmu samochód, który zostaje na mrozie, może błyskawicznie zamarznąć, więc trzeba go odmrozić przed jazdą. Myślałem, że bohaterowie będą rozpalać ognisko pod autem, ale cywilizacja dotarła i tam.

Korzystają z elektrycznej nagrzewnicy, którą wpompują gorące powietrze do przygotowanego samochodu. To przygotowanie polega na obłożeniu samochodu plandeką, a następnie przysypanie jej śniegiem, dzięki czemu powietrze nie będzie uciekać. Nagrzanie jest czasochłonne – zajmuje około dwóch godzin.

jak się jeździ na syberii

Z filmu dowiedziałem się, że wielu mieszkańców ma w nosie takie zabiegi i jeżeli nie posiadają ogrzewanego garażu, to po prostu wyjmują akumulator, zabierają go do domu, a samochód stoi nieużywany do wiosny.

jak się jeździ na syberii

Bohaterowie filmu, tak czy inaczej, wyjmują akumulator z auta i wsadzają go z powrotem wtedy, gdy samochód jest już rozmrożony. Sprawdzają to za pomocą bagnetu – płynny olej oznacza, że można wkładać akumulator i odpalać auto. Odpala z pierwszego, wydzielając przy tym ogromne ilości pary wodnej.

Jak się jeździ na Syberii przy -50 stopniach Celsjusza?

UAZ odpalony, można ruszać w trasę. Zwróćcie uwagę na grill zasłonięty plandeką, żeby choć trochę ograniczyć dostawanie się zimnego powietrza.

jak się jeździ na syberii

Przy jeździe trzeba walczyć z takimi przeciwnościami jak zaparowane i zamarzające szyby od ogromnej różnicy temperatur. Nasi bohaterowie przegrali walkę z mrozem i musieli wrócić do domu. Samochód musiał przejść trochę modyfikacji – dodali więcej plandeki, pokryli przednią szybę płynem, który utrudnia zamarzanie, a na boczne szyby przykleili okleinę, która również pomaga w walce z mrozem. Efekt jest naprawdę imponujący, bo udało się przejść od tego:

jak się jeździ na syberii

do tego:

jak się jeździ na syberii

Piękna jest ta Syberia do oglądania, ale zdecydowanie nie chciałbym tam mieszkać, tyle zachodu, żeby wjechać spod domu, a i tak nie ma się pewności, że po drodze nie zepsuje sie auto. A wtedy wyjazd do sklepu po bułki kończy się zgonem z wychłodzenia. Polecam ten kanał, niesamowite rzeczy można się z niego dowiedzieć, mycie się przy temperaturze -50 stopni czy życie codzienne w Jakucku potrafią wyprostować zwoje mózgowe.

Czytaj również:

Jak przygotować samochód na zimę? Oto 9 punktów, które Ci w tym pomogą

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać