Lokowanie produktu

Internetowy Samochód Roku Otomoto. Czego szukamy, o czym marzymy i co ma z tym wspólnego „Lewy”?

Lokowanie produktu 02.03.2023 40 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 02.03.2023

Internetowy Samochód Roku Otomoto. Czego szukamy, o czym marzymy i co ma z tym wspólnego „Lewy”?

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk02.03.2023
40 interakcji Dołącz do dyskusji

Jaki model był najczęściej wyszukiwany na Otomoto? Czy rzeczywiście sprowadzamy stare auta? I dlaczego Polacy boją się kolorowych samochodów? Odpowiedzi przynosi najnowszy raport Internetowy Samochód Roku Otomoto.

Nowe samochody są trudno dostępne i drogie, między innymi ze względu na kryzys półprzewodnikowy, zerwane łańcuchy dostaw i wojnę. Auta używane zdrożały. Gdy myśli się o sytuacji rynku w 2022 roku, jako pierwsze przychodzą do głowy właśnie takie, ciemne strony. Czy w takim razie nikt nie interesuje się już samochodami? Czy mamy w branży kompletny zastój? Niekoniecznie.

Zerknijmy na wyniki raportu Internetowy Samochód Roku Otomoto

To doroczny raport, który pokazuje, jakich samochodów Polacy szukali w ogłoszeniach, jakie kupowali, jak je finansowali – i nie tylko. Słowem, to rozwinięta i… bardziej optymistyczna odpowiedź na pytanie „jak wyglądał rynek w 2022 roku”. Próba badawcza jest duża, bo portal średnio miesięcznie odwiedzało aż 8 milionów użytkowników.

Oczywiście, liczba rejestracji rzeczywiście spadła. W Polsce o 6,03 proc, a w całej Unii Europejskiej o 4,6 proc. Teraz ma być już podobno lepiej i w tym roku widać już światełko w rynkowym tunelu. Wróćmy jednak do tego, co według raportu Otomoto działo się w zeszłym.

„Ale drogo!” – padło przy telefonach i komputerach

Oglądający ogłoszenia z pewnością zauważyli, że ceny poszły w górę. Najpierw podrożały auta nowe, a w ślad nimi także używane. O ile? Raport pokazuje jasno – średni wzrost cen samochodów używanych rok do roku to aż 26 proc. Jeszcze mocniej zdrożały samochody relatywnie młode, 5-10 letnie – aż o 31 proc. Trzeba mocniej sięgnąć do kieszeni i to nie tylko w wypadku modeli premium. Jaki model zdrożał najmocniej? Niektórzy mogą być zaskoczeni – mowa o Volkswagenie Golfie (średnio 23,26 proc. wzrostu cen w porównaniu z tymi z 2021 r.). Na drugim miejscu uplasowało się BMW serii 3, na trzecim Volkswagen Passat, a na czwartym – Audi A4. Piątkę zamyka kolejny „zwykły” model, czyli Opel Astra. Czy Golf mógł być lepszą inwestycją niż obligacje skarbowe? Wiele na to wskazuje…

Jakich samochodów szukają Polacy?

Wiadomo, że wszyscy lubimy marzyć. Założę się, że niemal każdy czytający ten tekst ma za sobą niejeden wieczór spędzony na oglądaniu aut w cenie jachtów, podczas gdy portfel pozwalał co najwyżej na rejs dmuchanym materacem. Sam tak robię. Tak czy inaczej, samochody których Polacy szukają na Otomoto, i tak przekładają się na to, co potem kupują. Tegoroczny raport przynosi kilka ważnych wniosków.

prawo jazdy na automat

Po pierwsze – robimy się… wygodni. Jeszcze niedawno częstym komentarzem na temat automatycznej skrzyni biegów w samochodzie było „wolę mieć kontrolę nad pojazdem”. Teraz klienci przekonują się do wozów z takimi przekładniami. W przypadku aut używanych, aż 45,6 proc. wyszukiwań dotyczy modeli z automatem. W przyszłym roku prawdopodobnie wyprzedzą modele z ręczną skrzynią. Przy autach nowych przewaga jest już olbrzymia. 78,3 proc. oglądanych aut wyręcza kierowcę z konieczności wciskania sprzęgła. Nic dziwnego – automaty są coraz szybsze i lepsze, więc dawne stereotypy o powolnych machinach drastycznie podnoszących spalanie i spowalniających samochód są od dawna nieaktualne.

Po drugie – lubimy SUV-y

Wystarczy spojrzeć za okno na dowolny parking albo ulicę i policzyć. Coraz większy odsetek aut to SUV-y. Niektórzy ich nie lubią i twierdzą, że są bez sensu. Inni doceniają wyższą pozycję za kierownicą i wygodniejsze wsiadanie. Co ich łączy? Wygląda na to, że jedni i drudzy… po godzinach i tak oglądają ogłoszenia z SUV-ami. Niemal połowa, bo aż 48,5 proc. oglądanych ofert aut nowych dotyczy samochodów tego typu. W przypadku rynku wtórnego ten odsetek jest mniejszy (21,6 proc.), ale SUV-y i tu zostały najpopularniejsze. Wygrały z sedanami i kombi. Jak widać, mimo rosnących cen paliw, Polacy raczej nie planują tłumnie przesiadać się do małych, miejskich aut.

Po trzecie – lubimy… spać w samochodzie…

…albo przynajmniej o tym marzyć. Kampery zdobyły szaloną popularność podczas pandemii, gdy zamknięto hotele, a wszyscy i tak chcieli jakoś podróżować. Moda nie przemija. Niemal co czwarte oglądane ogłoszenie w kategorii „dostawcze” dotyczyło kampera. Wiele z nich jest naprawdę drogich, ale przecież to i tak ma sens. W kamperze można spać, a mieszkaniem nie da się pojeździć!

internetowy samochód roku otomoto

Po czwarte – wiek sprowadzanych aut rośnie

13,23 roku – tyle wynosi średni wiek sprowadzanych do Polski samochodów. Wielkość importu spadła, za to „życiowy staż” aut wzrósł. W przypadku aut z silnikami benzynowymi jest jeszcze większy (ponad 14 lat), co wskazuje też na to, że powoli odchodzimy od leciwych diesli. Czy taki wiek sprowadzanych aut to problem? Niekoniecznie – medialne nagłówki przekonujące, że „Polskę zalewa fala wraków” i teksty zilustrowane zdjęciem zardzewiałego Wartburga to przesada. 13 lat temu mieliśmy rok 2010, a po drogach jeździły już tak nowoczesne i wciąż świeżo wyglądające samochody jak Audi A4 B8, BMW serii 5 F10 czy Volkswagen Passat B7. Co z przebiegami? Najczęściej szukamy samochodów, które przejechały między 150 a 200 tysięcy kilometrów. Na szczęście proceder cofania liczników znacznie stracił na znaczeniu.

„Sytuacja na rynku motoryzacyjnym i czynniki ekonomiczne sprawiły, że coraz dłużej korzystamy z samochodów. Przewidujemy, że w najbliższym czasie dużo więcej kierowców będzie naprawiać swoje samochody, zamiast je wymieniać. Z tego powodu coraz większe znaczenie będzie miał dostęp do dobrych jakościowo części – choć niekoniecznie zawsze nowych. Taki wybór to nie tylko korzyści ekonomiczne, ale także ekologiczne – korzystanie z używanych części motoryzacyjnych, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa, doskonale wpisuje się w ideę less-waste” – podkreśla Piotr Grzemski, Head of Parts Otomoto.

Po piąte – chętnie finansujemy samochody

Wynajem długoterminowy, leasing, kredyt – polscy klienci coraz częściej korzystają z któregoś z tych rozwiązań zamiast wykładać od razu gotówkę na zakup. Ma to oczywiście związek także z rosnącymi cenami, ale chodzi też o to, że przekonujemy się do finansowania i chcemy korzystać, ale niekoniecznie posiadać. Według danych Carsmile, 53,6 proc. aut, które są finansowane, klienci kupują w leasingu (najczęściej na 5 lat), w 44,87 proc. przypadków to wynajem (najczęściej na 3 lata), a za resztę odpowiada klasyczny kredyt. Mówimy również o autach używanych, a ten trend będzie się umacniał. „W czasach niepewności gospodarczej hitem może okazać się usługa wynajmu młodych wiekiem aut używanych. W jej przypadku miesięczny abonament jest znacząco niższy, a umowę można zawrzeć np. na rok. Spodziewam się, że co piąte auto wynajęte w 2023 roku przez Carsmile będzie używane” – mówi Michał Knitter, CEO Carsmile.

Jak dużą część ceny auta klienci płacą gotówką, a jaką finansują? To zależy od marki, a udział leasingu czy wynajmu jest większy w przypadku samochodów premium. W przypadku Hondy tylko 25 proc. ceny pochodzi z finansowania zewnętrznego. Przy Lexusach to aż 89 proc.

Po szóste – trochę się boimy

internetowy samochód roku otomoto

Czego? Kolorów! Aż 27,4 proc. wyszukiwań to samochody w kolorze czarnym, 14,4 proc. to auta białe, a 14,3 proc. szare. Gdzie miejsce na trochę weselszych barw? Na szarym końcu! Auta pomarańczowe to tylko 0,1 proc. ofert, a żółte „aż” 0,5 proc. Może kiedyś ulice trochę się ożywią…

Co jeszcze warto zauważyć?

Raport Internetowy Samochód Roku Otomoto wskazuje, że rośnie zainteresowanie coraz droższymi autami. Aż 6,5 proc. wyświetleń to modele w przedziale 100-150 tysięcy złotych, choć rok temu było to 5,2 proc. Ponad 5 proc. klientów szuka też aut za ponad 200 tysięcy złotych. Zapewne też dlatego, że… w związku ze wzrostem cen, często po prostu nie ma wyboru wśród aut tańszych.

Miniony rok upłynął zdecydowanie pod znakiem wzrostu popularności hybryd i aut elektrycznych. Flota aut na prąd wzrosła w 2022 r. aż o jedną trzecią. Polacy kochają samochody, w których nie słychać silnika. Królem są oczywiście hybrydy, zwłaszcza marki Toyota, ale i auta typu BEV rozpalają… telefony i komputery wyszukujących.

Jakie auta rządzą, jeśli chodzi o wyszukiwania? W przypadku modeli używanych, podium prezentuje się następująco: BMW 3, Audi A4, BMW 5. W pierwszej dziesiątce są jeszcze takie modele jak VW Golf, Audi A6, Opel Astra, VW Passat, Audi A3, Mercedes E i Mercedes C.

Jeszcze ciekawiej robi się wśród aut nowych

Tutaj zdecydowanie rządzą SUV-y. Na miejscu pierwszym – Kia Sportage, na drugim jego techniczny krewniak, czyli Hyundai Tucson. Nieco zaskakujący może być zdobywca brązowego medalu. To Cupra Formentor, czyli… samochód służbowy Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Czy zadziałał efekt słynnego piłkarza?

internetowy samochód roku otomoto

Całkiem możliwe – zwłaszcza że Polacy chętnie wyszukują także inne auta, które można znaleźć w garażach topowych sportowców. „Rynek dóbr luksusowych charakteryzuje się tym, że kryzys dotyka go późno i często w znacznie mniejszym stopniu niż inne segmenty. W czasie gdy wartość pieniądza jest zmienna jednym z rozwiązań jest zakup tego, co w najbliższym czasie najprawdopodobniej będzie jeszcze droższe. Dotyczy to także samochodów z kategorii premium” – mówi Agnieszka Czajka, General Manager Otomoto. Inwestycje to jedno, drugie to marzenia. Polacy najchętniej marzą o Lamborghini Aventadorze, Ferrari SP90 Stradale, Mercedesie klasy G, chętnie sprawdzają też, ile kosztuje Rolls-Royce Wraith. Dodajmy do tego Cuprę i mamy garaż Roberta Lewandowskiego.

Jaki będzie raport za 2023 rok? Oby obecny rok był lepszy od poprzedniego, zarówno jeśli chodzi o dostępność i ceny aut nowych, jak i sytuację na rynku wtórnym. Na pewno będzie jeszcze bardziej elektrycznie. Oby Polacy spełniali marzenia o supersamochodach, kamperach albo autach premium. Również w żywych kolorach.

Materiał powstał we współpracy z firmą Otomoto

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać