Technologie

Hyundai zrobił przełomowe świece zapłonowe. I tak nie uratują silników spalinowych

Technologie 13.03.2023 942 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 13.03.2023

Hyundai zrobił przełomowe świece zapłonowe. I tak nie uratują silników spalinowych

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski13.03.2023
942 interakcje Dołącz do dyskusji

Nowe świece zapłonowe Hyundaia wyglądają na dobry wynalazek, ale nie cieszcie się, silniki spalinowe i tak muszą umrzeć.

Nie spodziewałem się, że w dobie gremialnego przechodzenia na napęd elektryczny, przed którym nie ma żadnej ucieczki, są jeszcze jacyś naukowcy, którzy rozwijają silniki spalinowe. Myślałem, że to już dawno zamknięty temat, tak jak nie ulepszamy parowozów i płyt kompaktowych. Tymczasem ku wielkiemu memu zaskoczeniu, Hyundai przedstawił rewolucyjną, dwuelektrodową świecę zapłonową z sekwencyjną iskrą, czyli istny twin spark w jednej świecy. Ależ oni to wymyślili.

Inżynierowie Hyundaia opracowali świece zapłonowe, które dają dwie iskry po sobie

Do tej pory świece zapłonowe działały w bardzo prosty sposób: dawały jedną iskrę i to tyle. Można było sterować wtryskiwaczami paliwa, tworząc lepszą mieszankę, ale wszystko rozbijało się o moment zapłonu, kiedy jedna iskra musiała zapalić wszystko w cylindrze w jednym momencie. Problemu tego nie miał diesel, gdzie moment wtrysku to moment zapłonu i można było tych momentów wtrysku stworzyć kilka – w silniku benzynowym albo był tylko jeden, albo trzeba było robić po dwie świece na cylinder, jak Alfa Romeo albo Honda.

Teraz Hyundai opracował świece zapłonowe, które korzystają z tego, że po gwałtownym wzroście napięcia dodatniego następuje reakcja – rodzaj odbicia w postaci wzrostu napięcia ujemnego (wykres powyżej – czerwony). Tym sposobem świeca będzie dawała dwie iskry po sobie, tj. iskrę główną i iskrę dopalającą. Sprawi to oczywiście, że mieszankę uda się lepiej zapalić, spali się większym płomieniem, a co za tym idzie – pełniej i przy niższej emisji szkodliwych substancji. Można też pompować do cylindra uboższą mieszankę i tym sposobem zmniejszyć zużycie paliwa. Same zalety.

świece zapłonowe

Zaletą pewnie będzie też cena tej świecy

Będzie niezamienna z normalną świecą – już oni się o to postarają – i do kupienia tylko w ASO Hyundaia, jak specjalny płyn chłodniczy do samochodów elektrycznych o superniskiej przewodności elektrycznej. Wymiana świec urośnie więc do istotnego kosztu eksploatacji pojazdu. Oczywiście będzie to z większą korzyścią dla producenta niż dla środowiska, ale to akurat nic dziwnego. Nikt przecież nie opracowuje tych wynalazków, żeby uratować planetę, tylko żeby zarobić wagony pieniędzy.

Nie ma jednak wątpliwości, że superświeca nie uratuje silników spalinowych

Pewnie mówię z europocentrycznego punktu widzenia, ale silniki spalinowe już zostały skazane na zapomnienie. Nie skorzystamy z nowych wynalazków Hyundaia, bo praktycznie wszystkie obecne modele spalinowe w Europie nie doczekają się następców. To miło, że Hyundai dalej coś robi, ale pewnie z myślą o rynkach typu Indie, Indonezja czy Brazylia, gdzie na razie nikt nie mówi o tym, że trzeba przejść w 100 proc. na napęd elektryczny. Pewnie oni po prostu mieszkają na innej planecie niż Europejczycy i dlatego nie muszą się tym przejmować. W naszych realiach radziłbym powoli przestawać interesować się świecami zapłonowymi, wtryskami paliwa i instalacjami LPG, a zacząłbym się rozglądać, czy da radę pociągnąć przewód od nas z domu do naszego samochodu. Inaczej zamiast podwójnej świecy będziemy mieć podwójny problem: za co kupić samochód elektryczny i gdzie go potem ładować.

Czytaj dalej:

Hyundai kończy z silnikami wolnossącymi. Do wyboru zostały dwa modele

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać