Wiadomości

Hyundai Casper – czy tak mógłby wyglądać kei-car na Europę?

Wiadomości 16.09.2021 80 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 16.09.2021

Hyundai Casper – czy tak mógłby wyglądać kei-car na Europę?

Adam Majcherek
Adam Majcherek16.09.2021
80 interakcji Dołącz do dyskusji

Koreańska specyfikacja modelu Hyundai Casper brzmi tak europejsko, że szkoda byłoby tego nie wykorzystać.

Kanciaste maluchy przygotowane głównie z myślą o praktyczności, a nie prezencji, jakoś nie potrafiły dotąd podbić Europy. Nie mówię nawet o typowych kei-carach, czyli maleństwach z turbodoładowanymi silniczkami o niewielkiej pojemności, które ze względu na sprzyjające normy prawne od dawna rządzą w zatłoczonych miastach Japonii. Nie tak małe, ale super praktyczne auta typu Nissan Cube, Daihatsu Materia czy Scion xB, mimo niepodważalnych zalet, zupełnie się u nas nie przyjęły. Najbardziej kwadratowe modele, jakie akceptował współczesny klient w Europie to chyba Skoda Yeti i Kia Soul, ale daleko im do kanciastości wyżej wymienionych.

Już sobie to tłumaczyłem faktem, że być może Cube i jemu podobne modele pojawiły się na naszym rynku zbyt wcześnie, zanim wykreowano na nie modę

Tak jak, nie przymierzając, Toyota Urban Cruiser, która wjechała na rynek zanim ktokolwiek pomyślał o crossoverach. Ale mówiąc szczerze – sam nie do końca jestem w stanie siebie przekonać, te samochody chyba po prostu nie są sexy. Dla wszystkich poza mną.

Opływowe kształty, sylwetka, w której można odnaleźć coś, co pozwoli na użycie w opisie modelu słowa „coupé” i zwiększony prześwit, dzięki któremu siedzi się wyżej niż w zwykłej osobówce – trudno połączyć tę definicję atrakcyjnego auta dla klienta w Europie z pudełkowatą stylizacją malutkiego kei-cara.

Hyundai próbuje połączyć oba światy modelem Casper

Jest możliwe, że wcale nie próbuje, tylko to mi się tak wydaje. Na rynki wschodzące stworzył malutkie coś, co wygląda trochę jak kei-car przebrany za crossovera. Jak na kei-cara Casper ma za duży silnik – o litrowej pojemności – i jest odrobinę za długi bo ma prawie 3,6 m długości, a kei-cary mogą mieć co najwyżej 3,4 metra.

hyundai casper wnętrze

Według koreańskiej specyfikacji, Casper będzie sprzedawany z litrowym silnikiem w dwóch wariantach mocowo-obrotowych – wolnossącym 76 KM i 95 Nm oraz turbo – 100 KM i 172 Nm. To parametry znane i u nas z najmniejszych modeli marki.

Europejsko-brzmiących elementów w koreańskiej konfiguracji modelu Hyundai Casper jest więcej

O bezpieczeństwo pasażerów dba 7 poduszek powietrznych, z centralną poduszką między przednimi fotelami włącznie. W standardowym wyposażeniu znajdują się też systemy bezpieczeństwa czynnego, typu asystent hamowania dostrzegający przechodniów i rowerzystów, asystent pasa ruchu, asystent monitorujący poziom zmęczenia u kierowcy oraz asystent zmieniający światłą drogowe na mijania. W wyższych wersjach jest nawet układ unikania kolizji na skrzyżowaniach, asystent cofania, czy aktywny tempomat.

Kabinę oczywiście zdominowały ekrany, system multimedialny jest podłączony do internetu, a kierowca może rozmawiać z autem i wydawać mu słowne polecenia dotyczące np. klimatyzacji.

Przy kabinie warto się zatrzymać dłużej, bo jak na małe autko przystało, projektanci musieli się nad nim pochylić na poważnie

Nie sztuką jest zaprojektować wygodną i przestronną kabinę w dużym nadwoziu. Ale zrobić to samo w maluchu – to już wymaga kunsztu i pomysłowości projektanta. Hyundai chwali się, że tylna kanapa może być przesuwana o 16 cm, zwiększając pojemność bagażnika do 301 litrów.

hyundai casper wnętrze

Po złożeniu oparcia przedniego fotela w kabinie można przewieźć przedmioty o długości do 206 cm. na płasko składa się też fotel kierowcy, dzięki czemu auto, przy odrobinie wyobraźni może posłużyć za jeżdżący namiot.

hyundai casper wnętrze

I gdy tak sobie cmokałem nad zdjęciami tego oryginalnie stylizowanego malucha i zacząłem życzyć mu obecności w Europie, bo przecież jest taki dopracowany i przemyślany, przypomniałem sobie, że przecież mamy w Polsce wspaniałe Suzuki Ignis. Model, który również ma mnóstwo zalet, został przygotowany według podobnego przepisu, a jakoś nie podbija naszych ulic. I przestałem źle życzyć Casperowi. Widocznie musimy kupować co najmniej Dacię Duster.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać