Ciekawostki

Ta Honda Civic była SUW-em zanim to było modne. Oto Orthia 4WD

Ciekawostki 05.01.2023 54 interakcje

Ta Honda Civic była SUW-em zanim to było modne. Oto Orthia 4WD

54 interakcje Dołącz do dyskusji

Jeżeli ktoś szykuje się do skrytykowania mnie za literówkę w tytule, to proszę – nie róbcie tego jeszcze. Honda Orthia 4WD to SUW, a nie SUV. Już tłumaczę, co to takiego.

Skrót SUW oznacza „Sports Utility Wagon”, co najprościej przetłumaczyć jako sportowe i użytkowe kombi. Jeśli sądzicie, że to nic nowego, bo przecież takim pojazdem jest Subaru Outback oraz Volvo XC70, to macie rację i nie macie racji. Faktycznie te samochody teoretycznie dobrze wpisują się tę definicję, ale tylko dlatego, że czytamy tę nazwę przez pryzmat skrótu SUV.

Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

SUW to nie SUV

W skrócie SUW ostatnia litera dokładnie definiuje wersję nadwoziową i ten samochód nie ma nic wspólnego z SUV-ami. Sportowo-użytkowe kombi to bardziej Audi RS4 Avant, niż Subaru Outback. Ale prawdziwie sportowe kombi też nie są SUW-ami. SUW-em jest tylko Orthia, bo tak ją nazwała Honda i to razem z nią ten skrót umarł. To patologia podobna do tej uprawianej przez BMW. Jakbyście nie wiedzieli, to X5 też nie jest SUV-em. To SAV, czyli Sports Activity Vehicle.

Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

Honda Orthia jest super

Wróćmy do naszej bohaterki. Honda Orthia bazuje na Hondzie Civic szóstej generacji i moim zdaniem jest to Civic idealny. W czasie, kiedy w Europie sprzedawany był Civic Aerodeck, to Japończycy otrzymali właśnie model Orthia, której nazwa pochodzi od kobiecego imienia Orithyia używanego w greckiej mitologii.

Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

A więc ten Civic, nie dość, że jest SUW-em, to jeszcze jest grecką mitologiczną boginią. Całkiem niezłe kombo jak na kompaktowe kombi z napędem na cztery koła.

Honda Orthia
Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

No właśnie… napęd na cztery koła 4WD Dual Pump System był tym (obok nadwozia kombi), co sprawiało, że Orthia jest moim zdaniem Civikiem idealnym. To wszędobylski, dzielny i pojemny pojazd, który wciąż jest normalnym samochodem. Chodzi mi o to, że nie jest to ogromna terenówka, czy jakiś minivan – to po prostu Honda Civic. I dlatego można nią komfortowo manewrować na parkingach, można też cieszyć się w miarę dynamiczną jazdą przy niewysokim zużyciu paliwa.

Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

Honda Orthia była oferowana jedynie w Japonii

Orthia była w japońskiej ofercie Hondy od 1996 do 2002 r. i była dostępna z napędem na przednie koła lub 4WD. Pod maską mógł się znaleźć benzynowy silnik 1.8 lub 2.0. W styczniu 1998 roku wprowadzono do oferty model, 2.0GX-S Aero wyposażony w dodatkowe spojlery, eleganckie kołpaki (cyctat ze strony Hondy) oraz przyciemniane szyby.

Honda Orthia
Honda Orthia 2.0GX-S Aero

Od czerwca 1999 roku dostępna była tylko wersja z silnikiem 2,0 l i automatyczną skrzynią biegów z napędem na przód lub na cztery koła. Produkcja Orthii zakończyła się w styczniu 2002 roku. Użytkowa wersja pod nazwą Partner  była oferowana z mniejszymi silnikami D13, D15 oraz D16 i była pozostała w produkcji aż do marca 2006 roku. Orthię zastąpiono modelem Airwave oraz minivanem Stream.

Honda Orthia
Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

Prezentowany na zdjęciach egzemplarz wystawiono na sprzedaż w USA. Pochodzi z 1997 roku i ma silnik 2.0 B20B oraz napęd na obie osie 4WD. Najciekawsze cechy tej Orthii to przednia osłona zderzaka, tzw. bull bar, oraz cudowna i urocza nawigacja Honda Navigation System w desce rozdzielczej. Ma ona kolorowy ekran, działa w języku japońskim i jest w USA bezużyteczna, choć podobno poprawnie podaje współrzędne geograficzne oraz wysokość nad poziomem morza.

Za ten wspaniały okaz pojazdu typu SUW z kierownicą po prawej stronie oraz z przebiegiem 216 tys. km właściciel oczekuje 9695 dolarów.

Honda Orthia
Fot. Adrián Frausto użyta zgodnie z prawem cytatu

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać