Hej, Opel, dzięki za teasery. Już wiemy, jak wygląda nowa Astra

Trochę psujemy zabawę, choć pewnie nikt nie czeka na premierę nowej Astry z wypiekami na twarzy. Tak czy inaczej, jest wielce prawdopodobne, że nowy Opel Astra będzie wyglądał tak:

Tak, oczywiście, to nie są oficjalne zdjęcia, które wyciekły od Opla, a rendery przygotowane przez grafika z kolesa.ru. Nikita Czujko już rysował ten model po tym, jak w Europie pojawiły się pierwsze zakamuflowane egzemplarze. Ale teraz, w sytuacji gdy Stellantis wypuścił garść oficjalnych teaserów, grzechem byłoby nie zrobić aktualizacji.

Od dawna wiadomo, że nowa Astra będzie bliźniakiem nowego Peugeota 308, którego Stellantis pokazał oficjalnie dwa miesiące temu. Nie brakuje głosów, że nowe 308 wygląda jak odświeżona wersja modelu poprzedniej generacji, ale tak naprawdę te samochody dzieli naprawdę sporo, a poza tym Golfy i 911-ki też zmieniają się w równie niewielkim stopniu i to wcale im nie przeszkadza w osiąganiu świetnych wyników sprzedaży. Patrząc na podobieństwo między Corsą a 208, czy poszczególnymi crossoverami Opla i Peugeota możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że kolejna Astra będzie faktycznie wyglądać jak na zamieszczonej wyżej grafice. A do kompletu mamy jeszcze widok z tyłu:

Cieszy, że Oplowi zależy na tym, by mimo korzystania ze wspólnych klocków maksymalnie odróżnić swoje modele od krewniaków z Peugeota. To nie jest tak, że mówimy o przeklejaniu znaczków na masce, jak to ma miejsce w modelach dostawczych. Astra będzie m.in. miała carakterystyczny grill zwany Vizor, który ma być punktem stycznym wszystkich osobowych modeli w gamie Opla. I dobrze, czas najwyższy, bo poprzedni model, który jest na rynku od 2015 r. już się zdążył opatrzyć i w gamie marki wygląda staro.

Przejęcie platformy EMP2 i rozkładu wnętrza Peugeota zdaje się obiecywać wnętrze większe niż w poprzedniku

Mimo pokrewieństwa, nie ma ryzyka, że kabina Astry będzie wyglądała jak w 308-ce. Już na przykładzie zestawienia 208-Corsa mogliśmy się przekonać, że z tych samych klocków da się poskładać mocno różniące się wnętrza. I wspomniane wyżej teasery sugerują, że wnętrze Astry będzie bardziej dopracowane niż kabina Corsy, w której np. panel zegarów w najwyższych wersjach wyposażenia wyglądał tak:

Teasery sugerują, że tym razem będzie znacznie lepiej, przynajmniej w wysokich wersjach wyposażenia:

Lepiej niż w poprzedniej wersji będzie również w kwestii napędów. Przynajmniej w odniesieniu do wersji 1.2 z przekładnia manualną, którą nie potrafił zachwycić się Grzegorz (w przeciwieństwie do Insignii). Gama silnikowa 308 ma aż 7 wariantów, niestety na liście również jest jednostka 1.2 z sześciobiegowym manualem, ale będzie też 130-konny diesel 1.5, a nawet ładowana z gniazdka wersja hybrydowa, która pozwala na pokonanie na samym prądzie do 60 km. Jak będzie wyglądać i jeździć nowa Astra – przekonamy się jeszcze w tym roku.