Relacje

11 samochodów, których nie można przegapić na targach w Genewie

Relacje 05.03.2018 57 interakcji

11 samochodów, których nie można przegapić na targach w Genewie

Piotr Barycki
Piotr Barycki05.03.2018
57 interakcji Dołącz do dyskusji

Start genewskich targów motoryzacyjnych już tuż tuż. I choć na miejscu znajdą się dziesiątki nowych modeli i setki wystawców, są samochody, na które trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę.

Oczywiście jesteśmy już na miejscu i każdemu z tych aut postaramy się jak najbliżej przyjrzeć. Tym bardziej, że w tym roku premiery są naprawdę gorące.

Volvo V60

Gdyby stworzyć listę rzeczy, które Szwedom zawsze wychodzą, samochody typu kombi byłyby na niej bardzo wysoko. O ile nie na samym szczycie.

Nowe V60 ma wszystko, żeby stać się hitem. Jest świetnie wyposażone, odrobinę tańsze od bezpośredniej konkurencji, a do tego nie daje jej najmniejszych szans, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny i wewnętrzny.

Pozostaje tylko pytanie, czy to, co zapowiada papier, potwierdzi się w rzeczywistości. Mając jednak w pamięci kontakt z serią 90, 40 i modelem XC60, większych wątpliwości odnośnie tego nie powinniśmy mieć.

A jeśli wszystkie obietnice potwierdzą się podczas pierwszego kontaktu w Genewie, to cóż, przyjdzie mi chyba wybrać się do odpowiednich osób z prośbą o podwyżkę.

Range Rover SV Coupe

4 królewskie fotele, monstrualnych rozmiarów karoseria (czego innego spodziewać się po Range Roverze?) i ograniczona do 999 egzemplarzy produkcja. Czego chcieć więcej, żeby skierować swoje kroki w kierunku stoiska Land Rovera?

Tym bardziej, że SV Coupe z całą pewnością nie będzie częstym widokiem na naszych drogach. Szansa na zobaczenie go może się więc nie powtórzyć.

Nowe Audi A6

Audi A6

Nowe A6 bez wątpienia nie jest aż tak wyjątkowym samochodem jak coupe od Range Rovera, ale z perspektywy przeciętnego klienta jest dużo ważniejsze. Chociażby przez wzgląd na to, że pozwolić sobie na nie będzie mogło dużo więcej niż 999 osób na całym świecie.

Co nowego w nowym A6? Cóż, niemal wszystko. Od wyglądu zewnętrznego, przez wnętrze, przez opcje związane z zawieszeniem, aż po technologie, w które można niemiecką limuzynę wyposażyć.

Będzie więc co oglądać podczas targów w Genewie i – mam nadzieję – również i po nich.

Hyundai Kona w wersji elektrycznej

Tak, to SUV. Do tego mały SUV. A przy okazji elektryczny. I właśnie to czyni go wyjątkowym.

Hyundai jako pierwszy producent wszedł w niesamowicie popularny obecnie segment z propozycją zasilaną w pełni energią elektryczną. Coś, czego do tej pory żaden producent w Europie nie zrobił.

Zdecydowanie warto będzie więc obserwować ten model i to, jak będzie radził sobie na rynku. Kto wie, może w 2034 r. swoją konkurencję dla niego przedstawi Tesla…

Mercedes Klasy G63 AMG

Mercedes. Klasa G. AMG. Umieszczenie tego samochodu na liście nie wymaga absolutnie żadnej dodatkowej argumentacji. To trzeba zobaczyć.

Peugeot 508

Prawdziwe wejście… lwa? Patrząc na to, jak wygląda i jak wyposażony został nowy Peugeot 508, można spodziewać się, że wkrótce stanie się popularnym widokiem na naszych ulicach.

Tylko właśnie – czy na żywo prezentuje się tak samo rewelacyjnie, jak robi to na zdjęciach? Czas się przekonać.

Polestar 1

Jeśli Polestar 1 będzie dokładnie taki, jak się go zapowiada, to do listy wybitnych umiejętności Szwedów trzeba będzie dodać jeszcze jedną pozycję – tworzenie olśniewająco pięknych i potężnych coupe.

Kto by pomyślał?

Nowy Klasa S Mercedes-Maybach

Mercedes-Maybach S 560

To akurat mój prywatny faworyt, dla którego nie mam żadnego specjalnego uzasadnienia. Poza tym, że zamierzam stać i patrzeć przynajmniej kilka minut na to, jak odświeżony Maybach wygląd w dwukolorowym lakierze.

Jaguar i-Pace

Jaguar-I-Pace-1

Pierwszy elektryczny Jaguar nie kryje już w zasadzie żadnych tajemnic. Jest kompletna specyfikacja, są konfiguratory, jest nawet cennik (choć na razie wyłącznie w brytyjskich funtach).

Trudno jednak będzie odmówić sobie przyjemności zajrzenia do wnętrza i sprawdzenia, czy wygląda ono dokładnie świetnie, jak na zdjęcia. I oczywiście, czy jest równie praktyczne i luksusowe, jak zapowiada producent.

BMW serii 8

BMW 8 w wersji koncepcyjnej.

Nie ma jeszcze żadnego oficjalnego potwierdzenia, że BMW serii 8 zadebiutuje właśnie podczas tegorocznych targów w Genewie, ale jeśli tak, będzie mnie trzeba siłą wyciągać ze stoiska tej niemieckiej marki.

BMW w ostatnich latach udowodniło chociażby serią 6, że potrafi zaprojektować i wyprodukować wielkie, piękne coupe, które daje gigantyczną frajdę z jazdy. Czas to powtórzyć.

Mercedes-AMG GT4

Jeśli ktoś na swojej liście marzeń ma Porsche Panamerę, być może niedługo będzie musiał się zastanowić, czy nie czas zepchnąć ją na nieco niższą pozycję. Szykuje się bowiem dla niej niezwykle mocna konkurencja.

Nowym rywalem będzie autorska konstrukcja AMG – czterodrzwiowy przedstawiciel linii AMG GT. AMG GT4 powinien zaoferować m.in. hybrydowy układ napędowy, z mocą sięgającą nawet 800 KM.

Oj, będzie się działo.

Na polowanie na targach w Genewie ruszamy już jutro. Gwarantujemy – będzie co czytać i co oglądać.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać