F1

Formuła 1 – trzech bohaterów kwalifikacji do Grand Prix Kanady

F1 09.06.2019 100 interakcji
Łukasz Kifer
Łukasz Kifer 09.06.2019
F1

Formuła 1 – trzech bohaterów kwalifikacji do Grand Prix Kanady

Łukasz Kifer
Łukasz Kifer09.06.2019
100 interakcji Dołącz do dyskusji

Ich nazwiska to Vettel, Ricciardo i Verstappen. Ten pierwszy w ostatniej chwili „zepchnął” Hamiltona (Mercedes) z pierwszej pozycji i razem z nim wystartuje w Grand Prix Kanady z frontowego rzędu. 

Trzecią pozycję w kwalifikacjach zajął Charles Leclerc (Ferrari), a sensacyjną czwartą – Daniel Ricciardo (Renault). Nie mniejszą niespodziankę, tyle że negatywną sprawił Max Verstappen, który nie zakwalifikował się do trzeciej sesji kwalifikacji.

Kanadyjski tor został nazwany na cześć Gillesa Villenueve’a

Siódmy tegoroczny wyścig, Grand Prix Kanady odbędzie się na torze w Montrealu i jest wyjątkowy z kilku względów. Tor został zbudowany na sztucznej wyspie, która powstała na potrzeby targów Expo w 1967 r. Przy jego projektowaniu wykorzystano elementy dróg używanych na terenie targów.

Nie jest typowym torem ulicznym, ale pewne elementy (m.in. ciasno umieszczone bandy) przypominają o jego rodowodzie. Ma ciekawą konfigurację, składa się z bardzo szybkich odcinków połączonych wyjątkowo ciasnymi zakrętami. Brudna nawierzchnia pozostawiona po niedawnym remoncie strefy serwisowej już w czasie treningów i kwalifikacji zaskoczyła wielu kierowców.

Circuit Gilles Villenueve ma 4,361 km długości, a kierowcy Formuły 1 muszą przejechać 70 okrążeń, żeby znaleźć się na mecie. Po raz pierwszy Grand Prix Kanady odbyło się tam w 1978 r. Tor w Montrealu nosi imię jego zwycięzcy, Gillesa Villenueve’a. Kanadyjczyk zginął tragicznie cztery lata później w trakcie kwalifikacji do GP Belgii na torze Zolder. Ojciec Jacquesa był genialnym kierowcą, który przeszedł do historii motorsportu, mimo że nigdy nie został mistrzem świata.

Z Grand Prix Kanady wiążą się najlepsze i najgorsze wspomnienia Kubicy związane z F1

Tor jest wyjątkowy także dla Polaka. Robert Kubica przeżył na nim zarówno najlepszy moment w karierze w Formule 1 (zwycięstwo w Grand Prix Kanady w 2008 r.), jak i najgorszy (okropnie wyglądający wypadek w 2007 r.). Mimo to kierowca Williamsa lubi tor w Montrealu, ale jak wielu innych w tym roku narzekał na brak przyczepności.

GP Kanady Red Bull F1 Verstappen

Kwalifikacje były emocjonujące

Wypadek Kevina Magnussena (Haas) rozpoczęty otarciem się o słynną „ścianę mistrzów” przedwcześnie zakończył drugą sesję kwalifikacyjną, ku rozpaczy Maksa Verstappena, który stracił ostatnią szansę na przejście do trzeciego etapu. Wcześniej w „wykręceniu” dobrego czasu przeszkadzał mu tłok na torze, śliska nawierzchnia i zachowanie bolidu. W trzeciej części sesji kwalifikacyjnej obrócił się również Bottas (Mercedes), tracąc szansę na pole position. Dziś ruszy z szóstego miejsca, za Pierrem Gaslym (Red Bull).

Zmiany w bolidach ROKiT Williams Racing

Samochody Williamsa otrzymały nowe przednie zawieszenie. Robert Kubica twierdzi, że poprawiło to wyczucie bolidu w czasie jazdy, ale niestety nie znalazło odzwierciedlenia w czasach osiąganych przez obu kierowców. Williamsy tradycyjnie wystartują z ostatniego rzędu. George Russel z 19. czasem , a Kubica z ostatnim, o 776 tysięcznych sekundy gorszym od kolegi z zespołu.

Grand Prix Kanady rozpocznie się dziś o godz. 20:00. Obiecuję, że będzie mnóstwo emocji. Obserwujcie Maksa Verstappena.

GP Kanady Williams F1 Robert Kubica

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać