Wiadomości

Ford Focus RS może nie mieć następcy. Winne normy emisji spalin

Wiadomości 16.04.2020 56 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 16.04.2020

Ford Focus RS może nie mieć następcy. Winne normy emisji spalin

Adam Majcherek
Adam Majcherek16.04.2020
56 interakcji Dołącz do dyskusji

Ford upraszcza gamę by zmieścić się w nowych ograniczeniach emisji CO2.

Takie hiobowe wieści dla wyznawców RS-a przynosi serwis Caradisiac. Francuzi powołując się na swoje wewnętrzne źródła w Fordzie donoszą, że producent nie planuje wprowadzenia do produkcji kolejnej generacji swojego hot-hatcha. W przyszłym roku zaczną obowiązywać normy ograniczające średnią emisję w gamie do 95 gramów CO2 na kilometr. To oznacza średnie spalanie na poziomie 4,1 dla silników benzynowych i 3,6 l dla diesli. Nie ma szans, by RS ze swoim 350-konnym, 2,3-litrowym silnikiem benzynowym mógł zbliżyć się do tej wartości.

Anglicy z Autocara już jakiś czas temu pisali, że potrzebna byłaby elektryfikacja modelu. 

Pewne oszczędności dałoby zastosowanie 48-woltowej instalacji elektrycznej. Mówiono też o możliwości dołożenia silnika elektrycznego, który służyłby do napędzania tylnych kół i pozwoliłby na osiągnięcie sumarycznej mocy na poziomie ok 400 KM. 

Jednak wygląda na to, że nic z tego nie będzie.

Ford już od dłuższego czasu reorganizuje swoje szeregi. Co prawda odświeżył niedawno S-Maxa i Galaxy, ale to raczej nie uchroni ich przed odejściem z rynku. Skończyła się produkcja Ka+, jeśli ktoś potrzebuje małego Forda, może wybierać tylko spośród egzemplarzy, które znajdują się w zapasach magazynowych importera. Od dawna plotkuje się o tym, że możemy nie zobaczyć też kolejnego Mondeo, które zostanie zastąpione SUV-em.

Miłośnikom mocnych wrażeń pozostanie zakup Mustanga.

Albo przesiadka do Focusa ST. Ten wciąż jest w sprzedaży, można go zamówić nawet w wersji kombi i z silnikiem benzynowym, albo wysokoprężnym. I może mieć pod maską doładowane 2.3, choć tylko w 280 konnej odmianie. Za to nie ma szans, by zamówić go z napędem na cztery koła. 

Oczywiście jest możliwe, że źródło serwisu Caradisiac się myli i Ford jednak pokaże nam nowego Focusa RS. 

Jednak biorąc pod uwagę europejskie nastroje, ostatnie posunięcia Forda, ale i podejście klientów, którzy nawet szukając mocnych aut coraz chętniej stawiają na SUV-y, obawiamy się, że faktycznie obecny RS może być ostatnim. Volkswagen wciąż pracuje nad kolejnym Golfem R, czas pokaże, czy Renault myśli nad nowym Megane R.S, a Honda – nową generacją Civica Type R.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać