Wiadomości

Kochaliście swoje Fiaty Punto? Teraz pokochalibyście Pulse, gdyby dało się go u nas kupić

Wiadomości 30.07.2021 692 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 30.07.2021

Kochaliście swoje Fiaty Punto? Teraz pokochalibyście Pulse, gdyby dało się go u nas kupić

Adam Majcherek
Adam Majcherek30.07.2021
692 interakcje Dołącz do dyskusji

We wrześniu do salonów Fiata wjedzie nowy crossover Pulse. Niestety – nie u nas, a w Ameryce Południowej. Sprawdziliśmy, co nas ominie.

Być może pamiętacie, że w maju pisaliśmy o nowym modelu Fiata, który miał być nagrodą w brazylijskiej edycji programu Big Brother. Przy okazji Fiat ogłosił plebiscyt na nazwę tego auta, dając do wyboru trzy warianty:

Dziwnym trafem w takich konkursach zwykle jedna nazwa wygrywa z miażdżącą przewagą

Tak było np. gdy Volkswagen zrobił konkurs na nazwę Tiguana, a jako inne propozycje przedstawił Nanuk, Namib, Rockton i Samun. Jakoś mnie nie dziwi, że większość postawiła na Tiguana. Podobnie w przypadku Fiata – zarówno uczestnicy Big Brothera jak i głosujący internauci postawili zdecydowanie na nazwę Pulse (65 proc. głosów). W moim odczuciu nazwa produktu to zbyt ważny punkt, żeby decyzję o niej oddać w ręce przypadkowych osób. W przypadku tego typu wydarzeń zawsze przypomina mi się scena z filmu Focus z Margot Robbie i Willem Smithem.

Ale przepraszam, odbiegam od tematu, przed państwem Fiat Pulse:

To zgrabny crossover przygotowany na przemodelowanej platformie służącej do budowy południowoamerykańskiego bestsellera – modelu Argo, który wygląda tak:

Fiat Argo

Argo to bardzo sensowny hatchback, który, patrząc na sukces Tipo, pewnie miałby u nas szansę powalczyć w segmencie Fabii i Yarisa, ale nie będzie mu dane, prawdopodobnie dlatego, że nie spełnia narzuconych w Europie, wyśrubowanych wymogów bezpieczeństwowo-ekologicznych. Pulse natomiast ze swoim nadwoziem o długości 4 metrów mógłby walczyć z popularnymi crossoverami segmentu B typu Skoda Kamiq czy Renault Captur.

Fiat Pulse

Fiatowi Pulse na pierwszy rzut oka niczego nie brakuje

Ma nowocześnie wyglądające wnętrze z systemem multimedialnym obsługującym Android Auto i Apple CarPlay oraz efektowny ekran zastępujący panel zegarów. Komunikuje się nawet z aplikacją Fiat Connec Me, która pozwala na zastąpienie klucza smartfonem.

Fiat Pulse

Pod maską może mieć litrowy, trzycylindrowy silnik 1.0 o mocy 120 KM z sześciobiegowym automatem, albo wolnossące 1.3 o mocy 110 KM z przekładnią CVT. Ta druga wersja może występować też jako hybryda typu mild.

Póki co nie znamy szczegółów dotyczących wyposażenia, ale biorąc pod uwagę, że np. brazylijski Fiat Toro może mieć na pokładzie aktywny tempomat, asystenta pasa ruchu czy automat do przełączania świateł z drogowych na mijania, pewnie i Pulse nie miałoby się czego wstydzić w zestawieniu z europejskimi konkurentami.

Fiat Pulse

Dodatkowo Fiat stawia sobie za cel sprostanie wymogom planu Rota 2030, który zakłada podniesienie poziomu bezpieczeństwa i zieloności pojazdów sprzedawanych w Brazylii do poziomu porównywalnego z obowiązującymi w Europie, czy Stanach Zjednoczonych. A stąd do wejścia na Stary Kontynent może być już bardzo blisko. Aż szkoda, że to nie ten model będzie powstawał od przyszłego roku w fabryce w Tychach. A może jednak?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać