Klasyki

Ten Fiat Croma sprzedał się w pół godziny. Nawet nowe tak szybko nie znikały

Klasyki 07.08.2020 421 interakcji
Michał Koziar
Michał Koziar 07.08.2020

Ten Fiat Croma sprzedał się w pół godziny. Nawet nowe tak szybko nie znikały

Michał Koziar
Michał Koziar07.08.2020
421 interakcji Dołącz do dyskusji

Oto jeden z ciekawszych włoskich samochodów, jakie ostatnio pojawiły się w polskich ogłoszeniach. Fiat Croma Turbo wisiał tylko przez pół godziny zanim ktoś go zarezerwował.

Stare Fiaty w Polsce dzielą się na trzy grupy. Pierwsza to prestiż PRL-u, czyli 131, 132, włoskie 125. Te są drogie, a wujkowie wspominają ja cinkciarze i partyjniacy takimi jeździli. Druga grupa to dawcy silników DOHC do 125p i Polonezów. Tak traktowano Argenty, ale i np. Cromy, których montowany poprzecznie silnik wbrew pozorom wcale nie jest tak trudny do zamontowania w tylnonapędowym produkcie FSO. Trzecia kategoria to śmiecie bez wartości, czyli wszystko co nie miało znaczka z literą P na końcu albo DOHC pod maską.

Dodajmy do tego, że Fiat Croma raczej nie był znany z dobrej odporności na korozję i wielkiej popularności nad Wisłą. W efekcie jeżdżących egzemplarzy zostało u nas jak na lekarstwo, wersja turbo to prawdziwy rarytas. Nie widziałem takiej na żywo w ruchu nigdy, a i w ogłoszeniach raczej się nie przewija. Nie dziwi mnie więc wcale ogromne poruszenie jakie wywołała ta oferta. Zupełnie niedostępny, nieistniejący wóz za 4 tys. zł? Co z tego, że zdjęcia są bardzo jak dla obcego, a informacje skąpe. W pół godziny w zasadzie było po sprawie, ktoś zarezerwował. Już zazdroszczę temu komuś, bo sam musiałem się intensywnie powstrzymywać przed zakupem. Na szczęście miałem powód do odwyku. To ten tajemniczy włoski grat, po którego pojechałem do Wrocławia. Pokażę go wam przy okazji testu Renault Master.

fiat croma
Zdjęcie z ogłoszenia.
Autor: Patryk G.

Ale tematem tego wpisu jest Fiat Croma 2.0 Turbo i. e.

Wóz, który wypłynął w Częstochowie, to egzemplarz z pierwszej serii, który nawet bez turbiny byłby dość rzadkim youngtimerem. W wersji z burbo rozpędza się do setki w mniej niż 8 sekund, co w limuzynie z lat 80. zdecydowanie nie jest złym wynikiem. Silnik zasila układ wtryskowy Bosch LE-Jetronic, zmodernizowana wersja wrednego układu z mojej Argenty. Wiedza bezużyteczna – przepływomierze wyglądają identycznie, ale mają inną liczbę pinów w złączu. Skąd to wiem? Dorwałem we Włoszech fabrycznie nowy, który okazał się być właśnie od Cromy i poliftowej Argenty, a moja to przedlift.

Co ważne, auto stoi od kilku lat w garażu, ale odpaliło bez problemu i sądząc po filmiku chodzi dość równo. W przypadku L-Jeta to wcale nie jest takie oczywiste. Na wyposażeniu auta znajduje się też moje ulubione urządzenie w Fiatach. Automatycznie sterowane nawiewy. Zazwyczaj wywołują stwierdzenia, że ktoś wymontował z auta klimatyzację. Tzw. AHS (Automatic Heating System) wygląda jak klimatronik, ale służy do sterowania wentylacją i ogrzewaniem, utrzymując zadaną temperaturę. To znaczy stara się ją utrzymać, bez klimatyzacji nie ma co oczekiwać cudów. Najfajniej jest pokazać ten element wyposażenia kanapowym fachowcom. Zawsze padnie stwierdzenie „panie, ktoś wymontował klimatyzację”. Sprawdziłem, dokładnie to pisali ludzie pod moim filmem z Temprą wyposażoną w AHS. Wspaniale bezsensowne ustrojstwo.

fiat croma
Myślisz, że to klimatronik, a to tylko automatyczne ogrzewanie.
Zdjęcie z ogłoszenia.
Autor: Patryk G.

Co do blachy – wiadomo niewiele. Ogłoszenie zostało wystawione grzecznościowo, dla wujka, który jest wieloletnim posiadaczem auta. Fiat Croma, jak przystało na tę markę, potrafi podstępnie gnić od dołu, a od góry wyglądać dobrze, więc trudno cokolwiek stwierdzić po kilku zdjęciach. Mimo wszystko, nawet dość marne Cromy Turbo we Włoszech kosztują przynajmniej 8 tys. zł, więc cena wynosząca 4 tys. zł była okazyjna. Mam tylko pewne obawy co do dalszego losu auta. Mam nadzieję, że nie zostanie pocięte, a silnik wsadzony do kolejnego Poloneza driftuwa kjs skręt gwint bbs. Modyfikowanych Polonezów jest wiele, Crom Turbo w Polsce? Poza tą jedną nie znam żadnej.

fiat croma
Zdjęcie z ogłoszenia.
Autor: Patryk G.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać