Wiadomości

Znamy nazwę elektrycznego SUV-a Skody. Enyaq ma być wyjątkowy

Wiadomości 12.02.2020 61 interakcji
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 12.02.2020

Znamy nazwę elektrycznego SUV-a Skody. Enyaq ma być wyjątkowy

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz12.02.2020
61 interakcji Dołącz do dyskusji

Nazwa elektrycznego SUV-a od Skody nie będzie zaczynać się na literę K, ale spokojnie, będzie kończyć się literą Q. Oto ona: Enyaq.

Enyaq, jak łatwo zauważyć, zaczyna się na literę E. I to już jest jakaś nowość po dość podobnych do siebie nazwach kolejnych podwyższonych samochodów Skody. Kodiaq, Karoq, Kamiq – łatwo się pomylić, ale kolejnego SUV-a łatwo od nich odróżnimy.

Jako pierwszy seryjnie produkowany pojazd Skody będzie zbudowany na modułowej platformie MEB stworzonej przez grupę Volkswagena dla samochodów elektrycznych. Ma jednak inną, dużo ważniejszą cechę.

Skoda Enyaq będzie elektryczna

To już wiecie, jak się będzie nazywać i wiecie, że będzie pierwszym w pełni elektrycznym SUV-em Skody. W jego ślady mają pójść niebawem kolejne modele tej marki.

Skoda do końca 2022 roku chce zaprezentować dziesięć kolejnych zelektryfikowanych modeli. Nie oznacza to jednak, że wszystkie będą w pełni elektryczne.

Obecnie możemy kupić elektryczną Skodę CITIGOe iV i nie w pełni elektrycznego Suberba. Ten jednak jest hybrydą typu plug-in, ma silnik elektryczny i spalinowy. Takich pojazdów przybędzie w Skodzie już niebawem.

No dobrze, ale skąd ta nazwa – Enyaq?

Enya to irlandzkie imię

I oznacza źródło życia. Według Skody jego pierwotne znaczenie to także „esencja” i „duch”. Czyli prąd jest źródłem życia, hmm. Spróbujcie to powiedzieć na szkoleniach z BHP.

W każdym razie z okazji posiada napędu elektrycznego Skoda Enyaq, jako pierwszą ma literę E na początku nazwy. I jeśli ta litera ma wyznaczać sposób nazewnictwa kolejnych elektrycznych modeli to miejsca na nowe nazwy robi się niewiele. Szczególnie w przypadku SUV-ów, których imiona kończą się na literę Q i dotychczas do dyspozycji copywriterów dawały tylko sześć liter.

Muszą sobie w Skodzie z tym wyzwaniem jakoś poradzić, bo produkcja modeli w pełni elektrycznych i hybryd typu plug-in Skody znacznie wzrośnie. Skoda spodziewa się, że do 2025 roku będą stanowić aż 25 proc. ich sprzedaży.

W tej chwili Skoda ma w ofercie najtańszy elektryczny samochód na polskim rynku. Zalety CITIGOe iV to, oprócz napędu elektrycznego, cena i rozmiary. Teraz Skoda wytacza potężne działo, samochód z najpopularniejszym nadwoziem w Europie – SUV-a. Z pewnością jest skazany na sukces, o ile nie przeszkodzi mu w tym napęd elektryczny, do którego trzeba jeszcze przekonać klientów.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać