Wiadomości

Peugeot też chce mieć mały model elektryczny – szykuje e-1008

Wiadomości 11.06.2021 43 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 11.06.2021

Peugeot też chce mieć mały model elektryczny – szykuje e-1008

Adam Majcherek
Adam Majcherek11.06.2021
43 interakcje Dołącz do dyskusji

Za cztery lata mały, elektryczny Peugeot e-1008 rzuci rękawicę Dacii Spring, Renault 4 i VW ID.2.

Pamiętacie model 1007? Ten zaprojektowany przez Pininfarinę mikrovan z elektrycznie odsuwanymi drzwiami został stworzony z myślą o młodych ludziach, którzy szukają wygodnego środka transportu do miasta. Miał odmienić miejską motoryzację. Tymczasem jedynymi, którzy się nim interesowali, byli starsi ludzie. Podobał się im wysoko zawieszony fotel, na którym siadało się jak na krześle i można było łatwo wysiąść. Młodzi nie interesowali się nim zupełnie i w ciągu czterech lat sprzedaży Peugeotowi udało się sprzedać zaledwie 150 tys. 1007.

W podobnym czasie pojawiło się 107 – zwykły, miejski maluch, wyprodukowany w ramach kooperacji z Citroenem i Toyotą. W 2014 r. doczekał się nawet drugiej generacji – pod nazwą 108, ale o ile mnie pamięć nie myli, polski importer nie był zainteresowany wprowadzeniem go do sprzedaży – maluch był za drogi.

Ciekawe, czy będzie gotów podjąć podobną decyzję, gdy w 2025 r. pojawi się Peugeot e-1008

Najpierw ma powstać 1008 – mały, miejski crossover (bo jakby inaczej), przygotowany z myślą o rynkach wschodzących. Oczywiście w wyłącznie spalinowej wersji. Ma być skonstruowany w oparciu o uproszczoną platformę CMP i mieć wiele wspólnego z kolejnym Citroenem C3 i następcami obecnych generacji C3 Aircross, Peugeota 2008 i Opla Crosslanda, które pojawią się w okolicach 2023-2024 r.

1008 będzie czymś na wzór Renault Kwid, czy Forda Ecosporta, które radzą sobie nieźle na rynkach Ameryki Południowej. Tego pierwszego niedawno poznaliśmy w Europie pod postacią elektrycznej Dacii Spring.

I podobno Peugeot chce pójść tą samą ścieżką – proste w konstrukcji (czyt. tańsze) 1008 ma posłużyć do budowy elektrycznej odmiany e-1008, której produkcja będzie znacznie tańsza, niż gdyby próbować oprzeć ją o europejską wersję platformy wykorzystaną do budowy np. 208 czy 2008. Żeby było naprawdę tanie, musi mieć też niewielkie akumulatory, prawdopodobnie o pojemności poniżej 30 kWh, tak by zapewnić choć te 200 km zasięgu w mieście. Oby te oszczędności nie poszły za daleko, bo np. Dacią Spring trudno się zachwycić.

Jak będzie wyglądać e-1008 – to ogromna zagadka

Ogromna, bo Gilles Vidal – człowiek, który pełnił rolę szefa designu w Peugeocie od 2010 r. i odpowiada za wygląd obecnej gamy, w ubiegłym roku przeszedł do Renault. Można się więc domyślać, że jego następca – Matthias Hossann – będzie chciał tchnąć w kolejne projekty nowego ducha. Musi się postarać, bo liczba konkurentów będzie się szybko powiększała. Renault 4, VW ID.2, Toyota Aygo X – to poza Dacią Spring najbardziej oczywiści rywale, o których już wiemy. A kto wie, może w międzyczasie na listę trafi jeszcze Wuling Hong Guang Mini EV?

ilustracja otwierająca: Yovan Dragic/Behance.net

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać