Dacia Spring z dźwiękiem V12? Bardzo proszę, skoro udało się w tej Tesli
Grzegorz Karczmarz09.03.2020
Dacia Spring z dźwiękiem V12? Bardzo proszę, skoro udało się w tej Tesli
Ciekawostki / Wiadomości 09.03.2020
Grzegorz Karczmarz
09.03.2020
Dźwięk wydawany przez samochód elektryczny jest zazwyczaj cichy, ale nie w tej Tesli Model 3 Performance.
Czy wam czegoś nie brakuje w tych elektrycznych samochodach? Czy ta cisza w czasie jazdy nie bywa czasami nieznośna?
Jeśli nie zadowala cię wyłącznie szum opon i wiatru w czasie jazdy, to jest rozwiązanie dla ciebie. Twój elektryczny samochód może emitować dźwięk zgodny z jego doskonałym przyspieszeniem. Już nie musisz czytać o przyspieszeniu do setki wyłącznie w specyfikacji pojazdu, możesz je usłyszeć.
Bo co to za szybkość, której nie słychać? Takie pytanie zadał sobie właściciel Tesli Model 3 Performance i skorzystał z oferty Milltek Sport. Producent tego rozwiązania zechciał dać samochodom elektrycznym trochę emocji i serca (to jego słowa).
Tesla z dźwiękiem wielkiego, spalinowego silnika
W sieci pojawił się film przedstawiający mocno wizualnie zmodyfikowany Model 3. Do okleiny i elementów z włókna węglowego, dołożono coś jeszcze. Gdyby przypadkiem nie każdy przechodzień odwracał głowę za tym samochodem, to ten stan rzeczy odmieni zamontowany w nim system. Ten elektryczny samochód strzela z wydechu, a raczej sprawia takie wrażenie.
Niespodzianka – sztuczny dźwięk naprawdę dobrze brzmi i ku rozpaczy piewców cichego elektrycznego napędu, tej Tesli pasuje. Robi wrażenie nawet na wolnym biegu. Jeśli nie macie czasu oglądać całego filmu, to dźwięk wydechu prezentowany jest około 5 minuty.
To nie jest po prostu dźwięk z samochodowych głośników
Producent układów wydechowych Milltek Sport ma swej ofercie produkt Active Sound Generator, który znalazł się na pokładzie filmowanej Tesli. To zestaw, który generuje około 98 decybeli, emitując dźwięk silnika V10 lub V12.
Jak widać nie jest to sam głośnik, jest też pudło rezonansowe. Film nie ujawnia wielu szczegółów, ale zestaw można zamontować w każdym samochodzie z magistralą CAN. I będzie współgrał z obrotami silnika.
Całością tego dźwiękowego rozpasania sterujemy za pomocą aplikacji. Możemy wybrać, jaki dźwięk będzie wydawać nasza Tesla, gdy wciśniemy pedał przyspieszenia. Możemy nawet zdecydować się, czy chcemy by pojazd strzelał z wydechu zupełnie jakby wrzucał do niego niespalone paliwo. Paleta dostępnych silników/dźwięków ma być rozbudowywana, podobno niedługo dostępny będzie też dźwięk z Gwiezdnych Wojen.
Dźwięk można dostosować do swoich upodobań za pomocą suwaków w aplikacji i zapisać swoje ulubione ustawienia. Jest też sterowanie poziomem głośności. Można całkowicie wyłączyć go korzystając z ekranu komputera pokładowego Tesli. W tym egzemplarzu zastępuje on opcję włączania systemu Slip Start (wspomagania jazdy po śliskiej lub sypkiej nawierzchni).
A co z innym elektrycznymi samochodami?
To bardzo przewrotne, że ta Tesla strzela z wydechu, gdy tak naprawdę odzyskuje energię elektryczną przy zwalnianiu. Da się to wszystko bardziej pokręcić, bo to co pasuje tuningowanej Tesli Performance, da się zamontować w innych elektrycznych samochodach.
Już za kilka miesięcy na rynku pojawi się elektryczna Dacia Spring. Dlaczego i ona nie miałaby współpracować z tym urządzeniem? Jej też się coś od życia należy. Może jej właściciele też będą chcieli się wyróżnić i chętnie zainstalują taki pakiet dźwiękowy w swym miejskim, elektrycznym samochodzie. Może i kupiłem najtańszy elektryczny samochód na rynku, ale niech mnie usłyszą
To ma sens, bo niedługo każdy elektryczny samochód będzie musiał emitować jakiś dźwięk. A to co przyszykują nam producenci, niekoniecznie musi nam odpowiadać.
Alternatywa dla AVAS
AVAS, czyli dźwiękowy system ostrzegania, od lipca 2021 roku będzie obowiązkowy we wszystkich elektrycznych samochodach. Obecnie montowany jest tylko w pojazdach uzyskujących homologację. Pozostałe, już wyprodukowane i wprowadzone na rynek samochody elektryczne, pozostaną ciche. Przynajmniej fabrycznie.
Producenci zdążyli się już chwalić dźwiękami, które będą wydawane przez ich samochody, ale może ta Tesla będzie dla nich inspiracją. Nie skazujcie nas na szumy, pikanie i brzęczyki. Ta Tesla pokazuje, że dźwięk wydawany przez samochód elektryczny, może budzić pozytywne emocje. Obu panom na filmie, uśmiech nie schodzi z twarzy nawet na chwilę. Może to jest droga by zatwardziali petrolheadzi polubili elektryczne samochody?
