Ciekawostki

A jednak Daewoo Tico z automatem istnieje naprawdę. I jest na sprzedaż

Ciekawostki 10.08.2020 1717 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 10.08.2020

A jednak Daewoo Tico z automatem istnieje naprawdę. I jest na sprzedaż

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski10.08.2020
1717 interakcji Dołącz do dyskusji

W graciarskim środowisku krąży legenda (być może prawdziwa) o tym, że twórca komiksów z Tytusem, Romkiem i A’tomkiem przez lata miał – lub nadal ma – Tico w automacie.

Nigdy jednak nie widziałem ani auta Papcia Chmiela, ani innego Tico z automatyczną skrzynią biegów w ogłoszeniach. Uznałem, że może było, ale tylko w Korei i nigdy nie importowano go do Polski. I oto proszę, dziś, nagle – WTEM!!! (nigdy „wtem” nie pasowało lepiej niż dziś) – w ogłoszeniach pojawia się Tico z automatyczną skrzynią biegów. Jest drogie i w słabym stanie, ale…

…to ultra-rzadkość, biały kruk i kwiat paproci

Tico wystawia pani Bernadeta z Bytomia w cenie 1900 zł. Nie jest to mało jak na samochód „do poprawek blacharsko-lakierniczych” i „od jakiegoś czasu nieużywany”. Lepsze Tica widywałem za 900-1000 zł, problem w tym że w każdym z nich trzeba było zmieniać biegi jak zwierzę, a w tym kruzujemy sobie jak panisko.

Samochód pochodzi z 1994 r., a to oznacza jeszcze czasy pre-FSO, czyli import z Korei. Choć wygląd zewnętrzny został już dostosowany do europejskich realiów, co można rozpoznać choćby po zderzakach z miejscem na dużą tablicę rejestracyjną, a nie małą azjatycką (takie egzemplarze też się u nas trafiały). Jeśli wierzyć internetowi, to do Polski sprowadzano na specjalne zamówienie Tico w wersji DX Automatic. Ciekawe, czy była dostępna konfiguracja „automat + klima”.

Skrzynia biegów w tym Tico to trzybiegowy „automat”, który stosowano już wcześniej w starszych generacjach Suzuki Alto – przypomnę, że przecież Tico i Alto to jeden i ten sam pojazd. Co więcej, Alto w tej budzie spełniało kryteria japońskiego kei-cara, czyli samochodu trochę niepełnowartościowego. Ale dopiero jako Daewoo Tico, gdzieniegdzie znane jako Fino, odniosło ogólnoświatowy sukces. Zapewne trzybiegowa skrzynia automatyczna zabiera sporo mocy temu 800-centymetrowemu silniczkowi. Producenci często unikali takich konfiguracji, twierdząc że za ich sprawą silnik bardziej się grzeje i zużywa zbyt dużo paliwa.

Oferta z OLX. Fot. Bernadeta

Nie wiadomo, ile osób w Polsce zamówiło Tico z „automatem”

Była to zapewne garstka klientów i pewnie większość z tych aut skończyła już na złomie zanim zaczęły być doceniane jako youngtimery. A teraz pewnie tylko garstka osób doceni, jak nietypowe i rzadkie jest Tico w takiej odmianie. Czy w tej garstce znajdzie się szaleniec gotów wydać 1900 zł na możliwość renowacji Tico z automatem? Pytałem znajomego kolekcjonera, odpisał mi „HAHAHA XD”, a to nie wróży dobrze.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać