Niech to Daewoo Tico się kliko, bo cel jest szczytny. Trwa aukcja WOŚP

Uczniowie technikum samochodowego Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 3 w Jaworznie postanowili, tak jak w zeszłym roku, wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na aukcję przekazali wyremontowane Daewoo Tico.

Wielkimi krokami zbliża się 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – odbędzie się on już 31 stycznia. W tym roku WOŚP zbiera środki, które przeznaczy na laryngologię dziecięcą.

Tak jak w latach poprzednich, pieniądze zbierane są na różne sposoby. Jednym z nich są licytacje, na których można kupić przedmioty przekazywane na ten cel przez chętnych. Spotkania z celebrytami? Instrumenty należące wcześniej do znanych muzyków? Dzieła sztuki? Książki z autografami autorów? A może po prostu przedmioty znalezione w domu, które komuś mogą się przydać bardziej? To wszystko znaleźć można na licytacjach WOŚP.

Regularnie trafiają tam też motocykle i samochody

Za jedną z propozycji, którą możecie sobie kupić, odpowiada Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 3 w Jaworznie, a dokładnie – należące do ZSP technikum samochodowe. W zeszłym roku uczniowie tej szkoły wyremontowali i wystawili na aukcję WOŚP motocykl SHL, który sprzedał się za niemal 10 tys. zł, wspomagając tą kwotą dziecięcą medycynę zabiegową.

W tym roku uczniowie i nauczyciele z ZSP nr 3 zdecydowali o przejściu poziom wyżej – postanowiono wyremontować samochód. Wybór padł na Daewoo Tico z 1999 r., które pierwotnie było w bardzo złym stanie: przerdzewiałe, z wymagającym wymiany zawieszeniem i wyciekami z silnika i skrzyni biegów.

Początkowo projekt prowadzono w garażu jednego z uczniów, by potem – do bardziej zaawansowanych prac – koreańskie auto przetransportować do pracowni Centrum Kształcenia Zawodowego. Tam m.in. przeprowadzono naprawy blacharskie i wymieniono zawieszenie. Część elementów potrzebnych do remontu udało się pozyskać samym uczniom, a część zapewnili bliscy uczniów, nauczyciele, a także jaworznickie firmy.

Daewoo Tico dla WOŚP po odbudowie wygląda znakomicie

Tak, wiem, wszystko jest względne. Ale sami popatrzcie – z wraku niewartego złamanego grosza udało się wykrzesać drugie życie. Całość zyskała też na wyglądzie dzięki nowym, lakierowanym zderzakom – choć jak przyznał w wywiadzie dla TVS Silesia Krystian Miech, jeden z uczniów technikum, elementy te wymagały naciągania, by pasowały. To niestety typowe przy elementach nieoryginalnych, ale domyślam się, że sklepowe półki nie uginają się od fabrycznie nowych oryginalnych zderzaków do Daewoo Tico i trzeba sobie było jakoś radzić.

Obrazu dopełniają czarne obręcze aluminiowe, bardzo ładnie wyglądające w zestawieniu z kolorem nadwozia. Nowe felgi są większe i szersze od fabrycznych „dwunastek” stosowanych w Tico, a karoserię pokryto powłoką ceramiczną.

Są też diodowe, „dynamiczne” kierunkowskazy przednie (!), które są zresztą jedynymi elementami, które mnie w tym projekcie odrobinę niepokoją. Powód? Zamontowano je w miejscu seryjnych świateł pozycyjnych. Ufam jednak, że ten detal znajduje się na liście ostatnich poprawek, które uczniowie zrealizowali przed ukończeniem renowacji Daewoo Tico dla WOŚP – albo że po prostu lampy te mogą pełnić także rolę świateł pozycyjnych.

W tej chwili auto można obejrzeć na żywo w Galerii Handlowej Galena w Jaworznie. Trwa już też aukcja WOŚP, która zakończy się 31 stycznia o godzinie 20:00. Auto wystawiono z ceną wywoławczą wynoszącą symboliczne 2021 zł, ale w tej chwili najwyższa kwota opiewa już na 5221 zł.

Aukcję z Daewoo Tico „WOŚP Edition” znajdziecie TUTAJ. Trzymamy kciuki nie tylko za chętnych na zakup auta, ale przede wszystkim za to, by kwota, która zostanie przekazana na laryngologię dziecięcą dzięki tej aukcji była jak najwyższa.

Powodzenia!

 

Zdjęcie główne pochodzi z tego filmu.