Citroen C5 Aircross – następca C5 będzie dostępny także z napędem hybrydowym

Chińczycy jeżdżą C5 Aircrossem już od roku, a podczas wystawy w Paryżu francuska marka po raz kolejny pokaże jego koncepcyjną odmianę. Tym razem podłączaną do gniazdka.

C5 Aircross trafił na chiński rynek we wrześniu ubiegłego roku, niedługo po premierze na wystawie samochodowej w Szanghaju. Europejczycy muszą czekać na oficjalną prezentację naszej wersji ponad rok – zobaczymy ją w przyszłym miesiącu w Paryżu. I zaraz po premierze auto w końcu ma trafić do sprzedaży. Obok produkcyjnej wersji z napędem spalinowym Francuzi pokażą w Paryżu kolejny koncept – tym razem z napędem hybrydowym.

To pierwsza jaskółka zwiastująca zmiany w Citroenie.

Zgodnie z planem prezesa PSA – Carlosa Tavaresa – do 2025 r. cała gama Citroena, DS-a i Peugeota ma zostać zelektryfikowana. Oczywiście nie chodzi o wymianę modeli z silnikami spalinowymi na elektryczne. Na tym etapie chodzi o to, by każdy był dostępny również z napędem hybrydowym. 

Póki co Citroen nie zdradza szczegółów budowy hybrydowego C5 Aircross. Wiadomo, że będzie hybrydą typu plug-in, czyli ładowaną z gniazdka. Z jednej strony to zaleta, bo oznacza to, że Francuzi wykorzystają większy akumulator – taki, dzięki któremu będzie można na samym prądzie przejechać do 50 km. To zasięg wystarczający by wielu mieszkańców miast nie musiało korzystać z silnika spalinowego w ciągu dnia. Z drugiej strony – oznacza to wyższą cenę samochodu. Jaką – tego jeszcze nie wiemy. Nie wiadomo też ile będą kosztowały wersje ze zwykłymi silnikami. podano też, że będą miały moc między 130 a 180 KM i będą mogły być zestawione z przekładnią automatyczną.

Póki co jednak Citroen będzie zachęcał do zakupu swojego nowego SUV-a zwracając uwagę na modularność wnętrza, komfort podróżowania, zaawansowanie technologiczne i możliwości personalizacji.

Zachwala znane z vanów marki rozwiązania typu oddzielne, przesuwane, składane fotele w drugim rzędzie, bagażnik o pojemności między 580 a 720 litrów (w zależności od ustawienia foteli), czy wielki, 12,3-calowy ekran na konsoli środkowej. Zapowiada też 30 kombinacji kolorystycznych nadwozia i kilka wersji wykończenia wnętrza. 

W przyszłym roku pojawią się kolejne hybrydowe modele PSA oparte o tę samą platformę konstrukcyjną – EMP2. Wiadomo, że będzie to m.in. DS7 Crossback, Peugeot 5008. Nie zabraknie też hybrydowej odmiany Opla Grandlanda X. Najwięcej powiedziano na temat pierwszego z nich. DS 7 Crossback ma mieć hybrydowy napęd składający się z silnika benzynowego i dwóch elektrycznych, w tym jednego do napędu tylnej osi. Zestaw ma generować moc ok. 300 KM. Czy to samo rozwiązanie trafi do C5 Aircrossa – tego producent jeszcze nie zdradza.