Wiadomości

Oto nowy Chevrolet Blazer EV. Moc: 573 KM. Amerykańscy policjanci będą jeść w nim donuty

Wiadomości 19.07.2022 6 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 19.07.2022

Oto nowy Chevrolet Blazer EV. Moc: 573 KM. Amerykańscy policjanci będą jeść w nim donuty

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk19.07.2022
6 interakcji Dołącz do dyskusji

Nowy Chevrolet Blazer EV może mieć nawet 573 KM i pojawi się także w specjalnej wersji dla policji. Nie uciekniecie przed nim.

O ile w Europie nazwa Blazer nie jest specjalnie znana, o tyle w Stanach Zjednoczonych wywołuje naprawdę sporo wspomnień. Pierwsza generacja wozu, który można nazwać pra-SUVem zadebiutowała w 1969 roku. Od tamtej pory pojawiały się mniejsze i większe, mniej lub bardziej terenowe odsłony modelu. Wszystkie znajdowały swoich wielbicieli, więc debiut nowego Blazera jest teraz za Oceanem sporym wydarzeniem.

To Chevrolet Blazer EV

chevrolet blazer ev

Oczywiście, że jest elektryczny! Amerykanie też wiedzą, że nie ma odwrotu od wtyczek i ładowarek. W gamie pozostaje Blazer bez przydomka EV, który nie ma technicznie nic wspólnego z omawianym samochodem – ale nie będzie mógł być tak mocny.

chevrolet blazer ev

To, czym nowy Chevrolet do siebie przekonuje, to przede wszystkim uroda i osiągi. O tym pierwszym można jeszcze dyskutować – choć zwarte, dynamicznie narysowane nadwozie z opadającą linią dachu, atrakcyjnymi tylnymi lampami (mogą kojarzyć się… z Citroenem C5 X) i „groźnym” przodem, raczej będzie się podobać klientom. To drugie – czyli to, jak szybki będzie Blazer – nie podlega dyskusjom.

Chevrolet Blazer EV pojawi się w wersji SS

Dawny Blazer SS sprzed niemal 20 lat też był szybki. Miał sześciolitrowe (!) V8 o mocy 400 KM, co pozwalało temu sporemu i ciężkiemu autu osiągnąć 60 mil na godzinę (96 km/h) w 5,4 s.

Te wyniki robią wrażenie i dziś, ale przy nowym Blazerze EV SS, stary jest zawalidrogą. Uzyskiwana z dwóch silników moc 573 KM i 878 Nm momentu obrotowego pozwalają temu autu na sprint do 60 mil na godzinę w mniej niż cztery sekundy. W tyle zostanie nie tylko Ford Mustang Mach-E GT, ale i sporo mocnych, spalinowych aut w rodzaju BMW X5 M50i. Z Blazerem powinna wygrać za to… Kia EV6 GT.

W gamie będą też słabsze wersje

chevrolet blazer ev

Do wyboru – cztery wersje: 1LT, 2LT, RS i wspomniany SS. Ten ostatni Blazer będzie jedynym z napędem AWD oferowanym w standardzie. Ta kwestia w ogóle jest tu ciekawa – dwie pierwsze wersje otrzymają napęd FWD (AWD – za dopłatą), a odmiana RS będzie mogła mieć napęd na przód albo na tył. Platformy samochodów elektrycznych dają nam nietypowe możliwości!

Zasięg Blazera EV wynosi od 247 mil (niemal 400 km) do 320 mil (515 km). Topowy Blazer EV SS przejedzie na jednym ładowaniu 467 km, ale pod warunkiem, że kierowca nie będzie często korzystał z trybu, w którym auto uzyskuje maksymalne osiągi. Nosi on nazwę WOW (Wide Open Watts).

Chevrolet Blazer EV ma wnętrze trochę jak z Mercedesa. Albo z Lexusa

Całość robi – przynajmniej na zdjęciach – bardzo dobre wrażenie. Kształt nawiewów kojarzy mi się z nowymi Mercedesami, a kształt ekranu i jego okolic przypomina mi Lexusa NX (stoi właśnie w moim garażu, test wkrótce).

Ciekawostką jest obecność w gamie wersji PPV (Police Pursuit Vehicle – Policyjny Samochód Pościgowy) zbudowanej specjalnie z myślą o funkcjonariuszach. Dostanie m.in. większe akumulatory i hamulce z wersji SS. Gdy auto jedzie bezgłośnie, powinno być lepiej słychać syreny.

Wersja policyjna pewnie nie będzie tak przyjemna dla pasażerów z tyłu.

Co jeszcze warto wiedzieć o nowym Chevrolecie? Jego ceny zaczynają się od 47 595 dolarów, a kończą na 65 995$ za wersję SS. Po dzisiejszym kursie to odpowiednio 221 i 307 tysięcy złotych. Wielką zagadką jest jednak to, jak kurs dolara (i świat w ogóle) będzie prezentował się latem 2023 roku. Chevrolet Blazer EV wejdzie bowiem oficjalnie do sprzedaży dopiero wtedy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać