Wiadomości

Olej napędowy gwałtownie podrożeje. Nie jeździsz dieslem, a to i tak cię dotyczy

Wiadomości 02.02.2023 116 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 02.02.2023

Olej napędowy gwałtownie podrożeje. Nie jeździsz dieslem, a to i tak cię dotyczy

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski02.02.2023
116 interakcji Dołącz do dyskusji

5 lutego wchodzi w życie nowa antyrosyjska sankcja w postaci zakazu importu gotowych paliw z Rosji drogą morską. Już obecnie czuć niedobór na rynku, a ceny oleju napędowego jeszcze wzrosną.

Gdybym 20 lat temu powiedział, że olej napędowy będzie kosztował prawie 8 zł i będzie o ponad 1 zł droższy od benzyny, to wszyscy śmialiby się ze mnie. Przecież trzeba brać dieselka, diesel tańszy, a poza tym co będzie, jak znowu wprowadzą kartki? No właśnie, i tak to sobie trwało, kupowaliśmy diesle, opieraliśmy nasz transport drogowy na silnikach wysokoprężnych, a teraz można windować ceny tego paliwa ile wlezie – przecież wszyscy się na to złożymy.

Już od niedzieli niedobory oleju napędowego będą jeszcze bardziej dotkliwe

Jak podaje serwis 40ton.net, nawet połowa oleju napędowego importowanego do krajów Unii pochodzi z Rosji. Teraz trzeba będzie znaleźć inne źródło pozyskiwania go. Można więc powiedzieć, że nakładamy sankcję nie na Rosję, a sami na siebie. Na razie jednak e-petrol.pl wskazuje na nieznaczne obniżki cen oleju napędowego. Z drugiej strony, analitycy amerykańscy przewidują, że jest to cisza przed burzą i że niedzielne sankcje spowodują skokową podwyżkę, podobną do tych, które miały miejsce po rozpoczęciu rosyjskiej napaści na Ukrainę. Oczywiście swój wpływ mają też ogólnie wysokie ceny surowca, które wynikają z tego, że gospodarki USA i Chin nieco się odbijają, a to oznacza prognozę wyższego zużycia. Europejczycy są w szczególnie trudnej sytuacji, bo dziurę po imporcie gotowych paliw z Rosji trzeba będzie jakoś załatać, np. importem z Bliskiego Wschodu, ale to zajmie o wiele więcej czasu. Oraz więcej CO2 zostanie wyemitowane w atmosferę, gdy ropa będzie płynąć tankowcami przez Morze Śródziemne.

„Dobrze, że nie kupiłem diesla”

Możliwe Janusz, ale takiej alternatywy nie mają za bardzo firmy zajmujące się transportem. Prawie wszystkie busy i ciężarówki korzystają z silników Diesla. Różnorodność paliwowa w transporcie drogowym jest znikoma, i to jest dość istotny problem. Spróbujcie kupić busa – nieważne, czy osobowego, czy towarowego – który nie ma silnika Diesla. To prawie niemożliwe. W przypadku aut powyżej 3,5 tony to wręcz zabronione, w Polsce kilkadziesiąt lat temu spotykało się jeszcze ciężarówki na benzynę, ale potem nastąpiła przymusowa dieselizacja całej floty. Jedyna różnorodność paliwowa występuje w przypadku autobusów miejskich, które bywają napędzane i olejem napędowym, i gazem ziemnym, i elektrycznością.

Ceny oleju napędowego podskoczyły o 3 zł na litrze w rok

Potem wprawdzie nieco staniał, ale to wystarczyło, żebyśmy wszyscy odczuli tego skutki i wszyscy przecierali oczy ze zdumienia, widząc ceny na półkach sklepowych czy wyceny usług. Nie ma innej substancji, od której bylibyśmy tak masowo uzależnieni, jak od oleju napędowego. Gdyby faktycznie wprowadzić całkowite embargo na ropę z Rosji w każdej, dowolnej postaci, to moglibyśmy obserwować przepiękny cywilizacyjny kolaps. A na razie zaobserwujemy tylko, jak cyferki na dystrybutorze galopują w stronę dziewiątki na początku. Możecie zatankować przed weekendem, ale to was nie uratuje.

Czytaj również:

Nie, absolutnie nikt nie przycinał na marży. Cena paliwa gwałtownie spadła, bo mogła

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać