Ciekawostki

55 000 zł za nowe BMW? Biorę, czyli historia o tym, jak prawie kupiłem BMW iX1

Ciekawostki 02.06.2022 23 interakcje

55 000 zł za nowe BMW? Biorę, czyli historia o tym, jak prawie kupiłem BMW iX1

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski02.06.2022
23 interakcje Dołącz do dyskusji

Cena, jaką trzeba zapłacić za elektryczne BMW iX1 była tak atrakcyjna, że chwyciłem za słuchawkę, żeby sprawdzić moją zdolność kredytową. Niestety jak zwykle okazało się, że sprawa ma drugie dno. 

Wczoraj miała miejsce premiera BMW X1 i jego elektrycznej odmiany oznaczonej jako iX1. Nie skłamię jeżeli napiszę, że auto bardzo mi się podoba. Tak bardzo, że spędziłem sporo czasu w konfiguratorze. Jednak cena samochodu spalinowego jest lekko kosmiczna, bo zaczyna się od 176 100 zł. I choć nawet podstawowa wersja nie jest biednie wyposażona, to po dołożeniu do niej obowiązkowego pakietu M, zmiany lakieru na niebieski Portimao i zaznaczenie paru opcji szybko leci powyżej 200 tysięcy złotych. Wiem, że w tych czasach za tyle to się kupuje Corollę Cross, ale niesmak zostaje. Potęgowany jest przez to, że do pakietu M nie można zamówić tego wspaniałego pomarańczowego lakieru o nazwie Utah.

nowe BMW X1 cena

Skandal. I gdy tak klikałem, ze smutkiem doszedłem do wniosku, że jednak nie kupię sobie nowego BMW X1 z salonu. Z ciekawości przeglądałem jeszcze ceny wersji elektrycznej. Wyklikałem i gdy zobaczyłem cenę, zadzwoniłem do żony mówiąc jej, że kochanie, będziemy jeździć elektrycznym BMW. Jej reakcja nie była przesadnie radosna, bo BMW iX3 nie chwyciło jej za serce, gdy stało w naszym garażu i gdy nim jeździła. Ale z BMW iX1 musiałaby się polubić, bo za taką cenę grzech go nie kupić.

Cena za elektryczne BMW iX1 wynosiła 55 000 zł

To jak za darmo. Proszę — oto dowód:

elektryczne bmw cena

 

A tak wyglądało moje BMW iX1

bmw elektryczne cena

Wspaniałe prawda? Szykowałem się do opłaty rezerwacyjnej, przeglądałem w międzyczasie ofertę butów sygnowanych logo M, żeby jeździć stylowo i ogólnie byłem szczęśliwym człowiekiem. Nawet pochwaliłem się kolegom z redakcji czym będę się woził po mieście, gdy wtedy red. Adam powiedział, że to musi być błąd. I faktycznie miał rację. Ktoś podczas tłumaczenia zapomniał zmienić waluty i z niemieckich 55 000 euro zrobił 55 000 zł.

bmw elektryczne cena

Jakby mi ktoś w pysk dał.

Moje wspaniałe BMW iX1 odjechało w siną dal przy akompaniamencie wycia falownika. Jednak gdzieś w głębi duszy odezwała się moja cebulacka natura i pomyślałem, że hola, hola, piękny już-nie-kawalerze. Przecież to wina producenta, że nie dopilnował swojego pracownika. Sprawdzam więc, co BMW rozumie przez pojęcie opłaty rezerwacyjnej. Czytam, że:

kwota rezerwacji będzie częścią ceny pojazdu i zostanie zaliczona na poczet kwoty transakcji. W przypadku anulowania rezerwacji kwota podlega pełnemu zwrotowi na podstawie regulaminu, który znajdziesz w kroku 4.

Nie wiem kto to wymyślił, ale jestem zdania, że najpierw powinienem zobaczyć regulamin, a dopiero później klikać i wypełniać poszczególne pola, w tym podawać numer swojej karty. Ale nic to, wypełniłem formularz posługując się zmyślonymi danymi i udało mi się zdobyć regulamin. Widzę tam zapis, który mówi, że rezerwację musi potwierdzić dealer, który sprawdza poprawność jej złożenia i możliwość zamówienia danego pojazdu. Niżej widnieje zapis:

Rezerwacja nie stanowi umowy sprzedaży ani przedwstępnej umowy sprzedaży oraz nie ustanawia jakiegokolwiek prawa pierwokupu pojazdu BMW iX lub BMW i4. Zakup pojazdu BMW iX lub BMW i4 może nastąpić wyłącznie u Dealera, o ile Użytkownik i Dealer postanowią zawrzeć ewentualną umowę sprzedaży; warunki sprzedaży, w tym w szczególności cena sprzedaży i termin dostawy, mogą być uzgodnione wyłącznie pomiędzy Użytkownikiem i Dealerem w ewentualnej odrębnej umowie sprzedaży.

O tak mi odjechało

Tym sposobem BMW zabezpiecza się przed błędami na swojej stronie

Takie samo podejście prezentuje polska wykładnia prawa. Samo kliknięcie na stronie nie powoduje zawarcia skutecznej umowy sprzedaży, potrzebna jest do tego potwierdzenie transakcji przez sprzedającego. Ale nawet gdyby to zrobił, to i tak może powołać się na wadę oświadczenia woli. W przypadku błędu na stronie BMW właściwy byłby art. 84 kodeksu cywilnego, który mówi, że:

W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.

Czy mogłem zauważyć błąd? Mogłem, bo elektryczne BMW iX1 nie może być najtańszym samochodem na rynku, zwłaszcza gdy widziałem, że cena wersji spalinowej zaczyna się od 176 100 zł. I tym sposobem nie mógłbym kupić BMW iX1. A szkoda, bo już się nastawiłem. I kto mi teraz odda za moje straty moralne?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać