Wiadomości

Brabus uznał, że 800 KM to za mało. I stworzył prawie idealnego sleepera. 0-100 km/h robi w 2,8 s

Wiadomości 08.03.2022 28 interakcji

Brabus uznał, że 800 KM to za mało. I stworzył prawie idealnego sleepera. 0-100 km/h robi w 2,8 s

Piotr Barycki
Piotr Barycki08.03.2022
28 interakcji Dołącz do dyskusji

Może i nowy Brabus 900 nie jest aż tak dyskretny, jak sugeruje jego producent, ale pewnie wystarczy zrezygnować z kilku opcji i dostaniemy prawie doskonałego sleepera. Zostanie tylko usunąć grill Panamericana i nakleić na tylną klapę oznaczenie 220 d. 

W ten sposób nikt na pierwszy rzut oka nie zorientuje się, że ma do czynienia nie ze zwykłym, korporacyjnym Mercedesem klasy E, a z potworem, pod maskę którego wsadzono 4.0 V8 rozwiercone do pojemności 4.5 (albo raczej 4,407), wspomagane przez dwie turbosprężarki Brabusa. Potworem, który jest w stanie rozpędzić się do setki w mniej niż 3 sekundy (2,8 s), a jego prędkość trzeba było elektronicznie ograniczyć do 330 km/h.

Brabus 900
Brabus 900

Ograniczyć trzeba było też zresztą moment obrotowy, bo Brabusowi wyszło 1250 Nm i trzeba to było ściąć do 1050 Nm.

A potem zabrano się za resztę samochodu.

Może i potwór, ale wnętrze pozostało zaskakująco zachowawcze.

Brabus 900
Brabus 900

Właściwie to wygląda całkiem zwyczajnie, co oczywiście, że nie zdecydowano się na zmiany. Pokazowy model jest wykończony inną skórą, niż wersje fabryczną, ma inne aluminiowe nakładki na pedały, inne dywaniki, ale nadal jest szokująco wręcz statecznie.

Nie oznacza to jednak, że wszystkie Brabusy 900 zbudowane na bazie E63 S będą tak wyglądać – klient ma pełną dowolność, jeśli chodzi o wybór kolorystyki.

Z zewnątrz jest już trochę mniej skromnie…

Brabus 900
Brabus 900

21-calowe felgi i karbonowe wstawki, gdzie tylko się da – w zderzaku z przodu, w grillu, na wlotach powietrza, na tylnym spojlerze, na dyfuzorze. Do tego jeszcze podświetlane logo na grillu i kilka dodatkowych oznaczeń.

Brabus 900
Brabus 900

Tu już to trochę mało dyskretne, szczególnie ten spojler wyrastający ze spojlera z tyłu i bezdyskusyjnie zwracające uwagę podwójne końcówki układu wydechowego. Trochę to mało sleeperowe i raczej nie sprosta obietnicy Brabusa, że nikt nie zgadnie, że ten wyrafinowany biznesowy krążownik (…) skrywa moc supersamochodu. 

Ale może i jest na to rozwiązanie.

Pewnie Brabus zgodziłby się na instalację tylko części usprawnień z 900-tki. Zostawiamy sobie fabryczne nadwozie i koła, ale poza tym bierzemy z Brabusa wszystko, co tylko ma do zaoferowania – zwiększamy pojemność skokową, montujemy nowy, specjalnie przygotowany wał korbowy, dwie turbosprężarki Brabusa, zmodyfikowany układ wydechowy i zawieszenie Airmatic z domieszką Brabusa, czyli obniżone o 20 mm.

Zresztą widziałem na Otomoto, że ktoś coś podobnego zrobił już z Brabusem 800, bazującym również na E63 S. Dlaczego więc nie zrobić tego samego z 900 i uzyskać sleepera ostatecznego?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać