Wiadomości

BMW X5 M i X6 M już dostępne. 600 KM, 600 tys. zł – łatwo zapamiętać

Wiadomości 30.04.2020 99 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 30.04.2020

BMW X5 M i X6 M już dostępne. 600 KM, 600 tys. zł – łatwo zapamiętać

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk30.04.2020
99 interakcji Dołącz do dyskusji

Czy są na sali miłośnicy potwornie mocnych SUV-ów? Jeśli tak, mogą już pędzić do salonu BMW. Pozostaje im tylko wybrać typ nadwozia i naszykować wielką torbę z pieniędzmi.

600 KM w wersji „podstawowej”, 625 KM w odmianie Competition. 750 Nm momentu obrotowego. Osiem cylindrów, 4,4 litra pojemności skokowej. Czy to dane techniczne niskiego supersamochodu? Nie, mówimy o ogromnych SUV-ach.

Dokładniej – o BMW X5 M i X6 M.

W przypadku X5 M Competition, przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 3,8 s. To oznacza, że taki SUV mógłby jechać równo np. z wczesnym Lamborghini Murcielago. Po 13,4 s, BMW może gnać już 200 km/h, a jego maksymalna prędkość (w wersji z przesuniętym ogranicznikiem) to 290 km/h.

BMW X5 M – ceny.

BMW X5 M ceny

Na X5 M trzeba przygotować co najmniej 599 000 zł. W standardzie mamy już m.in. lakier metalik, tapicerkę skórzaną Merino, wyświetlacz head-up, a także pakiet sportowych gadżetów – zaczynając od adaptacyjnego zawieszenia M, poprzez układ kierowniczy M Servotronic i elektrycznie sterowane amortyzatory, aż po wzmocniony układ hamulcowy, który może pracować w trybach comfort i sport. To ciekawe rozwiązanie, którego chyba jeszcze nie widziałem w innych samochodach. Regulacja „agresywności” działania zawieszenia albo reakcji na gaz to już nic dziwnego, ale zmienny charakter hamulców zaskakuje.

X5 M to koszt od 670 318 zł. Ma nie tylko o 25 KM więcej, ale i m.in. sportowy układ wydechowy, inną tapicerkę i czarne akcenty stylistyczne. Competition ma też w standardzie koła w dwóch rozmiarach: przednie mają 21, a tylne 22 cale.

X6 M jest nieco brzydsze droższe.

BMW X5 M ceny

Cena „zwykłej” wersji M to 612 300 zł, a wersja Competition kosztuje 683 618 zł.

Czy do takich aut da się coś jeszcze dodać? Oczywiście. Na liście opcji znajdziemy m.in. karbonową osłonę silnika za ponad 6000 zł (gdy się ją dokupi, trzeba często otwierać maskę i chwalić się przed kolegami), rozbudowany pakiet elektronicznych „asystentów” kierowcy, reflektory laserowe, szklany dach panoramiczny, system Night Vision albo topowy zestaw audio Bowers & Wilkins. Jeżeli zaznaczymy wszystko, co się da, cena X6 M Competition wyniesie niemal 840 tysięcy złotych.

Co na to rywale?

Wbrew pozorom, rynek potwornie mocnych SUV-ów jest dość duży. Najgroźniejszym konkurentem obu BMW będzie zapewne 600-konne Audi RS Q8 (test na Autoblogu już niebawem). Naturalnymi rywalami są też Mercedesy GLE i GLE Coupe w wersji 63 AMG „bez S” i „z S”(571-612 KM). Bardziej ekscentryczni klienci zapewne wybiorą Range Rovera SVR (575 KM) lub Jaguara F-Pace SVR (550 KM). A najszybsze na torze pewnie okaże się Porsche Cayenne Turbo (550 KM), dostępne też jako Coupe albo hybryda (680 KM). Pozostaje jeszcze Lamborghini Urus, ale jego ceny wynoszą 2-3 razy tyle, co BMW X5 M i X6 M. To jednak propozycja dla trochę innego kupującego.

Idealne samochody na czas kryzysu. I ekonomicznego, i klimatycznego.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać