Wiadomości

Najpiękniejsze BMW i4, Maybach od Brabusa i chiński Aston. Oto, co mogłeś przegapić, a nie powinieneś

Wiadomości 30.09.2022 9 interakcji

Najpiękniejsze BMW i4, Maybach od Brabusa i chiński Aston. Oto, co mogłeś przegapić, a nie powinieneś

Piotr Barycki
Piotr Barycki30.09.2022
9 interakcji Dołącz do dyskusji

Czy BMW i4 potrafi być piękne? Co wyszło z Maybacha, za którego zabrał się Brabus? I co robią Chińczycy w Geely? Już odpowiadam na tę serię pytań, które sam zadałem. 

BMW i4 potrafi być naprawdę piękne.

bmw i4
BMW i4

BMW serii 4 nowej generacji – a wraz z nim także i4 – wzbudziły na początku masę kontrowersji. Że brzydkie, że coś nie tak, że grill nie tego. A tutaj proszę – odpowiedni lakier, odpowiednie wnętrze i jestem gotów rzucać zepsutymi częściami z Alfy w każdego, kto będzie się kłócił, że to auto nie wygląda pięknie. To po prawej, nie to po lewej.

Jest tylko jeden problem z tym i4 M50 ze zdjęcia. We współpracy z marką Kith powstanie zaledwie 7 takich egzemplarzy, a lakier – Kith Vitality Green – nie będzie dostępny do zamówienia przy okazji standardowych zamówień. Tak samo dla mas niedostępne będzie wnętrze w takiej dokładnie konfiguracji:

bmw i4
BMW i4

Aczkolwiek skórę Individual Caramel Merino powinno się już dać zamówić bez większych problemów.

Brabus zabrał się za Maybacha

O dziwo – z zewnętrz nie ma za dużo brabusowego szału. Nikt nie poszalał też z mocą, bo 4-litrowe V8 generuje tutaj 600 KM – już w seryjnych modelach Mercedesa-AMG potrafi z siebie wycisnąć więcej. Nic więc dziwnego, że i zmiana oznaczenia jest symboliczna – zamiast Maybacha 580, mamy Brabusa 600.

Jazda bez trzymanki zaczyna się dopiero we wnętrzu. Ktoś w Brabusie uznał, że będzie najlepiej, jeśli wnętrze będzie miało kolor… miętowy. A jeszcze lepiej będzie, jeśli tę miętę połączy się z karbonem:

Bardzo ładnie, można się poczuć, jakby jechało się wielkim akwarium. Chociaż mało które akwarium przyspiesza od zera do setki w 4,3 s.

Nowy Urus ma dodatkowe S

Ale niestety nie nazywa się Ursus, a Urus S, który zastępuje w gamie „bazowy” model i lokuje się poniżej odświeżonej wersji Performante, oferując minimalnie słabsze osiągi i podobno trochę więcej komfortu. Moc w stosunku do wariantu Performante nie ulega zmianie – dalej jest to 666 KM dobywanych z 4-litrowego V8. W stosunku do poprzednika zyskujemy natomiast równe 16 KM.

Osiągi? Setka w 3,5 sekundy. Maksymalna prędkość – 305 km/h. Do 200 km/h rozpędzimy sie w 12,5 s, a od 100 km/h do 0 zatrzymamy się na dystansie 33,7 m.

Cena? 195 538 euro, czyli nieco ponad 950 000 zł. Ale jutro to może być i milion.

Mercedes GLC z nowymi silnikami. Takimi z „e”

A dokładniej – 300 e 4Matic i 400 e 4Matic. Oba układy są oczywiście hybrydowe „z wtyczką” i mają na jednym ładowaniu zapewnić zasięg w trybie elektrycznym do 130 km.

Reszta parametrów? GLC 300 e 4Matic zaoferuje 204 KM (silnik spalinowy) + 136 KM (silnik elektryczny), co ma przełożyć się na sprint do setki w 6,7 s. GLC 400 e 4Matic to z kolei najszybsza obecnie oferowana odmiana nowego SUV-a Mercedesa – setkę na zegarach zobaczymy po 5,6 sekundach, natomiast generowana moc to odpowiednio 252 i 136 KM.

Ceny? Od 307 400 zł za 300 e i od 320 600 zł za 400 e. Aż żal byłoby nie dopłacić do 400 e. Tym bardziej, że w Polsce niewiele zyskamy finansowo na zakupie hybrydy plug-in, a wyraźnie tańsza (289 700 zł) wersja 300 (bez wtyczki) jest od 300 e szybsza (6,2 s).

Geely wkupuje się w Astona Martina

Geely Xing Yue

Nie wiadomo po co, skoro już swoje SUV-y coupe robi bez pomocy z zewnątrz, ale najwyraźniej spełnia się przepowiednia, że w końcu przyjdą Chińczycy i wszystkich w Europie wykupią.

Póki co Geely wykupiło 7,6 proc. akcji Astona Martina za nieujawnioną kwotę, dzięki czemu stało się jednym z większych udziałowców brytyjskiego producenta. O całkowitym przejęciu – mimo że była taka opcja – nie ma więc mowy i Geely musi się zadowolić całością m.in. Volvo i Lotusa.

Peugeot e-208 po tuningu 

Ale takim tuningu od producenta. Odświeżona odsłona e-208 doczekała się nowego, poprawionego napędu elektrycznego, zaczerpniętego wprost z e-308.

Co nowego? Więcej mocy – 156 KM zamiast 136. Większy ma być też zasięg (akumulator 51 kWh, 48,1 kWh netto), który teraz wyniesie maksymalnie 400 km i o trochę ponad 10 proc. przewyższy zasięg dotychczas oferowanego modelu.

Idzie zima, będzie dobra okazja, żeby sprawdzić te obietnice.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać