Wiadomości

Spółdzielnia nie może zablokować pojazdu za nielegalne parkowanie. Sąd nie zostawił wątpliwości

Wiadomości 30.07.2022 50 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 30.07.2022

Spółdzielnia nie może zablokować pojazdu za nielegalne parkowanie. Sąd nie zostawił wątpliwości

Adam Majcherek
Adam Majcherek30.07.2022
50 interakcji Dołącz do dyskusji

Wyrok sądu potwierdza, że blokadę na koło założyć może tylko policja albo straż miejska, ale spółdzielnia – w żadnym wypadku.

Samochodów przybywa znacznie szybciej niż miejsc parkingowych. A na starych blokowiskach często nie ma możliwości, by zwiększyć liczbę miejsc, na których można zaparkować samochód. Wspólnoty i spółdzielnie próbują chronić mieszkańców wprowadzając na swoim terenie zakazy parkowania dla osób innych niż mieszkańcy. Temat jest szczególnie popularny w Katowicach, bo tam działa firma proponująca spółdzielniom zakładanie blokad na koła pojazdów parkujących bez wydanych przez nie kart parkingowych. Za zdjęcie takiej blokady firma pobiera opłatę 150 zł, jeśli zablokowany zapłaci na miejscu, lub 200 zł, jeśli wybierze płatność przelewem.

Sąd w Katowicach uznał, że takie postępowanie jest bezprawne

Sprawa dotyczy samochodu, który ostatnio został zablokowany na osiedlu Paderewskiego. Auto należy do adwokata, który zapłacił karę, ale pozwał spółdzielnię, na zlecenie której działała firma zakładająca blokady. Sąd pierwszej instancji uznał, że regulamin spółdzielni mieszkaniowej, który upoważnia do karania użytkowników pojazdów przez zakładanie blokady, jest sprzeczny z przepisami prawa. Zakładanie blokad zostało uznane za środek represji, który ma na celu wyegzekwowanie żądanej opłaty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, możliwość założenia blokady, jako forma przymusu bezpośredniego, przysługuje wyłącznie policji lub straży gminnej/miejskiej.

Spółdzielnia odwołała się od wyroku, ale bezskutecznie – Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu rejonowego.

Spółdzielnia może przy wjeździe na parking ustawić regulamin i cennik za bezprawne parkowanie

Wówczas każdy parkujący niejako zobowiązywałby się do stosowania jego postanowień i był zobowiązany do wniesienia opłaty. To jednak zmuszałoby spółdzielnię do stworzenia infrastruktury – zatrudnienia osoby, która odpowiadałaby za zbieranie materiałów dowodowych potwierdzających naruszenie regulaminu i wytaczanie w sądach procesów o zapłatę.

Podsumowując – jeśli zdarza ci się wykorzystywać okazję i parkować na miejscach należących do spółdzielni, lub wspólnoty mieszkaniowej, której nie jesteś członkiem – nie musisz się bać blokady. Nawet jeśli zostanie założona, jest duża szansa, że sąd uzna to działanie za bezprawne.

Z drugiej strony – jeśli należący do wspólnoty parking pod twoim blokiem często wykorzystują np. pracownicy firm działających w okolicy, czy klienci zakładów usługowych – współczujemy. Zgodnie z polskimi przepisami, sądy stają po stronie cwaniaków i trudno cokolwiek na to poradzić.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać