14-latka wymyśliła system znany od 2005 r. Teraz musi jeszcze wynaleźć samochód

Sensacja! Nastoletnie dziewczynki zmieniają świat na lepsze. Oto 14-latka z Pensylwanii wynalazła znany od 2005 r. system podnoszący bezpieczeństwo jazdy i likwidujący martwe pole z przodu.

Wszyscy, którzy jeżdżą nowoczesnymi samochodami, znają problem martwego pola powodowanego przez grube i wysunięte do przodu słupki. Wprawdzie w dawniejszych czasach ta kwestia była nieznana, bo słupki były cienkie i montowano je bardziej na wysokości uszu niż oczu kierowcy, ale Nowoczesność wymusiła, aby budować samochody tak, żeby przednia szyba była wąska i kończyła się po obu stronach grubaśnymi słupkami. Skoro już udało się wygenerować problem, trzeba było też znaleźć rozwiązanie.

Proszę Pivo

O historii prototypów z serii Pivo możecie poczytać sobie na Automobilowni. W skrócie: Nissan przez lata pokazywał takie właśnie koncepty mające pokazać przyszłość samochodów miejskich, a nazwa Pivo wcale nie pochodziła od piwa, tylko od słowa pivot, oznaczającego oś – chodziło o to, że kabina auta może obracać się wokół własnej osi, w związku z czym nie ma ono ani przodu, ani tyłu i nie musi zawracać. Jednym z innowacyjnych systemów zastosowanych w modelu Pivo był ekran likwidujący martwe pole do przodu. Dzięki umieszczeniu kamery na zewnątrz i ekranu w środku było widać, co dzieje się na jezdni w rogach auta. O, tu widać to doskonale:

Oczywiście Pivo nie było jedynym samochodem w historii z tym rozwiązaniem. W 2014 r. Jaguar pokazał rozwiązanie pod nazwą 360′ Urban Windscreen z dokładnie tym samym gadżetem – w słupku A wyświetlał się obraz z kamery zewnętrznej, likwidując martwe pole. Proszę bardzo, oto film pokazujący działanie tego systemu. Niestety, zapewne z powodu kosztów produkcji nie trafił on do aut seryjnych.

Robimy fast-forward do roku 2019

I cóż się okazuje? Że 14-latka z Pensylwanii wymyśliła ten system, który właśnie opisałem. Alaina Gassler ze Stanów Zjednoczonych zainspirowała się swoją matką, nerwowo rozglądającą się podczas jazdy i sprokurowała projektor, wyświetlający na obudowie słupka obraz z kamery umieszczonej na zewnątrz, co sprawia że słupek działa jak ekran, pokazując co dzieje się za nim. Za swój wynalazek Alaina otrzymała nagrodę 25 tys. dolarów. Napisały też o niej wiodące media, w tym znany portal technologiczny Engadget, a niektórzy dali nawet tytuł, że „nastolatka wymyśliła coś, czego nie umiały wymyślić koncerny motoryzacyjne”. Można by w sumie dać kontrtytuł „wymyśliły, tylko nie umieliście tego znaleźć”. I tak to właśnie jest z takimi wynalazkami 14-latków – są znakomite, jeśli lata wcześniej opracował je zespół wysoko wyspecjalizowanych inżynierów. No ale Alaina Gassler powinna teraz pójść za ciosem i do swojego wynalazku wymyślić jeszcze samochód.