Przejazd autostradą A4 będzie droższy. Ale jest sposób, żeby zaoszczędzić

Ledwo co pod koniec zeszłego roku przyzwyczailiśmy się do tego, że wzrastają opłaty za przejazd A4 między Krakowem a Katowicami, a już szykuje się kolejna podwyżka.

Niedługo wzrosną opłaty za przejazd autostradą A4 na odcinku Mysłowice – Balice. Jest na szczęście sposób, żeby zapłacić mniej.

26 zł – tyle po planowanej podwyżce, o której informuje serwis Gazeta.pl, ma kosztować przejazd autostradą A4 od Krakowa do Katowic. Przez najbliższe tygodnie opłaty pozostaną jeszcze na dotychczasowym poziomie (24 zł), ale odpowiedni wniosek został już złożony przez Stalexport Autostrada Małopolska i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już podczas lipcowych wyjazdów wakacyjnych zapłacimy według nowych stawek.

Zapłacimy też oczywiście tyle samo, jeśli regularnie jeździmy taką trasą służbowo – i w takim przypadku te dwa złote różnicy, które jednorazowo raczej nie mają większego znaczenia, mogą urosnąć do rangi zauważalnego w skali roku obciążenia. Tym bardziej, że poprzednia obniżka cen miała miejsce pod koniec zeszłego roku, więc dwa złote w jedną stronę to tylko część całej historii podwyżek.

Na szczęście da się trochę oszczędzić.

Autostrada A4 – jak załapać się na niższe opłaty za przejazd?

I tutaj jedyna dobra wiadomość w tym podwyżkowym zamieszaniu. Da się przejechać ten odcinek taniej i wcale nie trzeba szukać alternatywnych tras. Zgodnie z zapowiedziami planowane jest bowiem zachowanie zniżek dla osób, które nie będą płacić na bramkach (kartą albo gotówką), a zamiast tego skorzystają z aplikacji albo innych systemów automatycznych płatności. Niestety to także oznacza podwyżkę, bo do tej pory płaciliśmy 18 zł za przejazd w jedną stronę (2 razy po 9 zł), natomiast – o ile podwyżki zostaną zaakceptowane – zapłacimy już 20 zł. Zawsze to jednak 6 zł w kieszeni – i to na przejeździe w jedną stronę.

Jeśli chodzi o rozwiązania, z których można skorzystać, żeby zaoszczędzić, Stalexport Autostrada Małopolska podaje m.in.:

• system A4Go,
• Autopay,
• SkyCash,
• IKO,
• mPay.

Gdyby więc ktoś planował przejazd tą trasą w najbliższych miesiącach – lepiej zainstalować odpowiednio wcześniej właściwą aplikację. W sumie to najlepiej zrobić to już teraz, bo po co płacić pełną kwotę, skoro można mieć coś taniej. To nie na rower, to po co przepłacać?

Czytaj również: Jak przewozić rower samochodem? Najpopularniejsze opcje, ich wady i zalety