Nie udało się dochować tajemnicy. Zdjęcia pokazują jak dokładnie wygląda Audi Q5 e-tron

Zdjęcia Audi Q5 e-tron gotowego do produkcji wyciekły do internetu. Nie wiem, co mnie mniej zaskoczyło, to że te zdjęcia wyciekły, czy to jak Audi Q5 e-tron wygląda. 

Utrzymywanie w tajemnicy tego, jak wygląda samochód, zanim zostanie oficjalnie pokazany światu, jest coraz trudniejsze i coraz mniej pozbawione sensu. Producent dwoi się i troi, żeby jak najlepiej zakamuflować pojazd, a i tak jakiś pracownik uzbrojony w przemycony telefon komórkowy zrobi kilka zdjęć i cały misterny plan ląduje w koszu. Wyjątkowego pecha mają producenci, którzy mają fabryki w Chinach. Ostatnio łupem pracowników padło BMW serii 3 po liftingu, którego zdjęcia obiegły cały świat. Audi RS3 również trafiło do sieci przed oficjalną premierą. Tym razem obiektyw aparatu dosięgnął Audi Q5 e-tron, czyli najnowszego elektrycznego SUV-a, który miał mieć premierę dopiero pod koniec roku. Tak wyglądał prototyp zaprezentowany na targach motoryzacyjnych w Szanghaju:

Zdjęcia Audi Q5 e-tron pokazują, że najnowszy SUV wygląda po prostu jak Audi

Prezentuje się tak:

 

 

 

A tak wygląda z tyłu:

 

I już. Audi Q5 e-tron wygląda jak inne elektryczne Audi. Ma charakterystyczny grill i światła. Jednak linia boczna bardziej przypomina minivana, niż SUV-a, ale to nic złego. Tył nawiązuje do obecnej stylistyki Audi. Jest dobrze, poprawnie, ale bez fajerwerków. I to jest dobre, bo nikt tych fajerwerków nie oczekuje.

Auto to bliźniak Volkwagena ID.6. Zgodnie z dokumentami homologacyjnymi i patentowymi, które wpłynęły do chińskiego ministerstwa infrastruktury, auto ma 4876 mm długości, 1860 mm szerokości i 1675 mm wysokości. Rozstaw osi to 2965 mm. Audi oferuje kilka poziomów wyposażenia, ale na razie wiemy tylko o opcjach zewnętrznych w rodzaju różnych świateł, zderzakach i wzorach felg. Lusterka wyglądają na zwykłe, ale skoro jest ich aż cztery wzory, to przypuszczam, że dwie opcje na tym obrazku to kamery. Oczywiście mogę się mylić i są to lusterka z wersji zwykłej i z wersji S-Line. Całość dostępnych wzorów prezentuje poniższe zdjęcia:

Myliłby się ten, kto myśli, że zdjęcia pokazują tylko wygląd zewnętrzny Audi Q5 e-tron, więc nadal jest sens czekać na premierę

Otóż nie. Dostępne silniki również są znane. Ich liczbą będzie trzy i trzy będzie ich liczbą. Pierwsze dwa idą w parze z napędem na tył i oferują 132 kW (180 KM) i 150 kW (204 KM) mocy. Trzecia opcja silnikowa łączy się z napędem na obie osie, za który odpowiadają dwa silniki, po jednym przy każdej osi, o łącznej mocy 230 kW (313 KM). Wygląd wnętrza również znamy, bo zostało przyłapane podczas testów. Wygląda dokładnie tak samo jak w Audi Q4 e-tron.

Wychodzi na to, że nie ma sensu czekać na premierę Audi Q5 e-tron, bo nie dowiecie się niczego nowego. Wszystko o tym aucie jest już w internecie. Nie ma ceny, ale to detal. Na pewno będzie dobra. Zawsze jest.