Quasimodo nie chce umrzeć. Lancia Ypsilon sprzedaje się lepiej niż Alfa Romeo

Uroda to nie wszystko. W tym roku europejscy klienci wybierali Lancię Ypsilon dużo częściej niż wszystkie modele Alfy Romeo.

Nie wiem czy wiecie, ale na portalach ogłoszeniowych można kupić nową Alfę Romeo wyprodukowaną w 2016 roku. Trzeba ich szukać w dziale samochodów używanych, ale egzemplarze, które mają 1 czy 2 kilometry przebiegu są ciągle dostępne. I jest jeszcze jedna niespodzianka, ich ceny wcale znacząco nie odbiegają o ofert z dealerskich cenników.

I w tą niecodzienną sytuację wchodzi Lancia Ypsilon, cała ubrana na biało. Ten model sprzedaje się lepiej niż wszystkie modele Alfry Romeo. Dla przypomnienia – Lancia Ypsilon jest…, no ma problemy z urodą i wiekiem. Lepiej żenić się z nią po ciemku i cały czas powtarzać sobie w głowie dobra oferta, dobra oferta.

34 700 sprzedanych samochodów

Taki wynik osiągnęła Lancia w pierwszym półroczu tego roku. Alfa Romeo sprzedała 29 200 sztuk notując 42 proc. spadek sprzedaży. Dla Lancii był to 28 proc. wzrost.

Fiatgroupworld.com przyczyn drastycznego spadku sprzedaży Alfy Romeo upatruje w rejestracjach pojazdów flotowych. Rok wcześniej firmy zarejestrowały 33 400 sztuk Alf, by spaść do 19 200 rejestracji w tym roku. Taki rozstrzał mógł być spowodowany brakiem rejestracji własnych dealerów, którzy często sami rejestrują pojazdy by wykazać większą sprzedaż.

Jednak prywatni nabywcy również rzadziej kupowali piękne Alfy. Brzydkie kaczątko pokonało łabędzia, choć zadanie miało trudne.

Lancia Ypsilon – jedyny model marki

Niewiele pozostało po czasach świetności marki Lancia, Ypsilon to obecnie jej jedyny sprzedawany model. Można tylko otrzeć łzy wspominając Lancię Thesis. Lepiej nie sięgać pamięcią do historii sportów motorowych, bo całkiem się poryczymy, gdy przed oczami stanie nam Stratos HF lub Delta Integrale.

Tymczasem Alfa Romeo ofertę modeli ma dużo większą, choć trochę starą. Tylko niewielkie Mito zdaje się nie wyglądać tak świeżo jak w momencie wejścia na rynek, ale inne modele wciąż trzymają się dobrze. Alfa wykazuje pewien wstrzemięźliwie dozowany pośpiech w aktualizowaniu swej gamy modelowej, lecz z drugiej strony, czy nadwozie Giulii kiedyś się zestarzeje?

Wszystkiego wiekiem modeli wytłumaczyć nie można. Giulietta jest 9 lat na rynku, ale Ypsilon też nie jest młody, na rynek wprowadzono go w 2011 roku. No właśnie, rynek.

Ypsilon jest dostępny tylko we Włoszech

Lancia Ypsilon pobiła Alfę Romeo w europejskiej sprzedaży, ale tak naprawdę w Europie jej nie ma. Sprzedaż została ograniczona tylko do jednego rynku, do Włoch. Rynek włoski co prawda jest spory, ale stanowi tylko część europejskiego tortu.

Najlepiej Alfa Romeo sprzedaje się wciąż w Hiszpanii, a najdrastyczniej obeszła się z nią Francja, gdzie sprzedaż spadła aż o 60 proc. We Włoszech – o dziwo- też nie było dobrze, spadek sprzedaży sięgnął 47 proc.

A Lancii we Włoszech poszło świetnie. Sprzedaż wzrosła o 40 proc. wśród prywatnych nabywców i o 17 proc. wśród klientów flotowych. Co spowodowało, że po zeszłorocznym załamaniu sprzedaży Ypsilona (27 168 sztuk w 2018 roku vs 37 364 sztuki w 2017), wrócił on do gry w pół roku osiągając wynik z 2014 roku?

Atrakcyjne rabaty

Sprzedaż windowana jest przez politykę rabatową. Byłoby ultra dziwne, gdy 8-letni model nagle dostał sprzedażowego kopa bez takiego wsparcia.

Nie bez znaczenia jest też, że Ypsilon jest niewielki, a Włosi wciąż kochają niewielkie samochody. Włochy to jeden z największych rynków zainteresowanych małymi samochodami, a Ypsilon to dobry wybór dla Włochów, którzy chcą kupić nieduży samochód rodzimej produkcji i dla których Alfa Romeo Mito to wciąż samochód zbyt wielki.

Albo rybki albo akwarium

Nawet czar rzucany przez uroczą Stelvio nie na długo pomógł Alfie Romeo. Debiut z 2017 roku długo nie uciągnął zainteresowania i sprzedaży. Trudno też ofertę Alfy nazwać zróżnicowaną. Gdy marka nie wprowadza wciąż nowych modeli, nie ma czego klientom komunikować, prasa nie ma o czym pisać. O dobrą sprzedaż wtedy trudno.

Lancia, o której można mówić wiele, ale na pewno nie to, że prezentuje jakieś nowe modele, poradziła sobie w inny sposób. Daje rabaty, a jak widać po polskich ogłoszeniach, sprzedawcy Alfy nie palą się by drastycznie obniżać cenę nawet za trzyletni nowy samochód. I tak oto doszło do tego, że niewielki, sprzedawany tylko w jednym kraju i dyskusyjnej urody samochodzik, przegonił całą Alfę Romeo w Europie.