Wiadomości / Ciekawostki

Strach wejść w sandałach. Kamper tak luksusowy, że urlop to stres

Wiadomości / Ciekawostki 25.05.2021 122 interakcje
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 25.05.2021

Strach wejść w sandałach. Kamper tak luksusowy, że urlop to stres

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz25.05.2021
122 interakcje Dołącz do dyskusji

Wstyd w czymś takim wypić sześciopak na urlopie. Luksusowy kamper od Airstream na Mercedesie Sprinterze nobilituje twój wypoczynek.

Jeśli lubisz spędzać urlop w kamperze, ale w podartych gaciach, a puszki z piwem praktycznie nie wypuszczasz wtedy z ręki, to nie kupuj tego Airstreama na Mercedesie Sprinterze. Możesz się w nim nie odnaleźć. Przed każdym wejściem będziesz musiał myć nogi.

Airstream to legenda, każdy zainteresowany wypoczynkiem w przyczepie lub kamperze, zapewne kojarzy ten kształt aluminiowego pocisku. Nad Wisłą więcej osób kojarzy Mercedesa Sprintera, z którego sprzedają pod blokiem ziemniaki. Z połączenia tych dwóch sił nie wyszły frytki w aluminiowej misce, tylko luksusowy kamper na bazie Sprintera. Jest tak ładnie, że będzie ci głupio wchodzić w sandałach.

luksusowy kamper na sprinterze

Luksusowy kamper na Sprinterze

Luksusowy w środku, poszerzenie Sprintera nie wyszło sylwetce na dobre, bo mimo pakietu stylizacyjnego wygląda trochę jak food truck, a rozwinięta markiza nie niweluje tego skojarzenia. Choć może to taki kamuflaż, tu nie ma nic ciekawego, proszę się rozejść i nie interesować tym zaparkowanym Mercedesem, gdy my akurat zwiedzamy Luwr. Automatycznie wysuwających się schodków wtedy nikt nie zauważy.

Jak wrócimy to sobie wysuniemy ścianę i dopiero zaczniecie podejrzewać, że to nie taki zwykły Sprinter kamper. Wszystko w nim ma wysoką jakość wykończenia.

luksusowy kamper na sprinterze

Dzięki przesuwanej ścianie kanapa staje się łóżkiem, a jak nim nie jest, to ma podnóżek, przed którym wciąż da się przejść idąc do łazienki od strony kapitańskich, obracanych foteli w kabinie kierowcy. 40-calowy telewizor na przeciwko kanapy wyłania się ze ściany po naciśnięciu jednego przycisku. Podobnie przebiega transformacja kanapy, wciskasz przycisk i staje się łóżkiem z półkami na książki i portem USB do ładowania telefonu.

luksusowy kamper na sprinterze

Ten vana ma nawet drzwi w środku, zupełnie jakby był tam jeszcze jeden pokój.

Łazienka w vanie

Tak dobrze to nie ma, to tylko łazienka na całą szerokość vana. Jest oddzielna kabina prysznicowa, a nie jakiś prysznic nad sedesem. Sedes jest porcelanowy, a szafka pokryta jest drzewem cedrowym. Styl wykończenia można zmienić i wybrać kolorystykę swego domu na kołach, od stonowanej, po bardziej kwiecistą.

luksusowy kamper na sprinterze

Samochód ma oczywiście zbiorniki na czystą wodę i na nieczystości. Panele fotowoltaiczne (300 W) na dachu wspomaga zdalnie sterowany generator prądu o mocy 3,2 kW na olej napędowy. Pojazd posiada konwerter o mocy 1000 W i dwa akumulatory litowe o pojemności 100 Ah. O klimatyzacji postojowej nie trzeba nawet wspominać, przy tej cenie kampera, trochę głupio byłoby dusić się w środku. O telewizji satelitarnej i możliwości łączności 5G też nie ma co, luksus jest oczywisty. Większość funkcji tego pojazdu obsługuje się przy pomocy dotykowego elektronicznego panelu.

luksusowy kamper na sprinterze

Jest i dwupalnikowa kuchenka, mikrofalówka, lodówka i zamrażalnik. Pewnie na drogi alkohol, bo podróżując tym Airstream raczej jada się na mieście. Lampkę wina można wypić po trudzącym zwiedzaniu, dyskutując o przyszłości rynków kapitałowych, bądź omawiając twórczość Romana Opałki. A skoro o liczbach mowa.

Taniej niż Audi RS 6

Liczyłem kiedyś, jak najdrożej da się skonfigurować szybki samochód premium. Wyszło sporo, tego kampera na Sprinterze da się kupić taniej. Cena tego pojazdu, którego nazwano Airstream Atlas, to 244 046 dolarów, czyli blisko 900 tys. zł i wszystko ma już w standardzie.

Sprinter napędzamy jest silnikiem wysokoprężnym V6 o pojemności 3 litrów i mocy 190 KM. Nie pojedzie tak szybko jak RS, ale podobnie nie będzie nam się chciało z niego wysiadać. Jeszcze człowiek wyjdzie rano nieopatrznie na mokrą trawę i potem pobrudzi tę jasną wykładzinę. Taki wypoczynek to musi być stres. Na wszelki wypadek parkowałbym tylko przy nadmorskich bulwarach Monako.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać