Nowy model Abartha jest crossoverem, i to w dodatku nie elektrycznym

Ostatnią rzeczą, której bym się spodziewał po marce Abarth, jest wprowadzenie do sprzedaży benzynowego crossovera. A jednak, oto on – Abarth Pulse na rynek brazylijski.

Zawsze musi być ten pierwszy raz. Pierwszy SUV Porsche (uuu, oburzenie!), pierwszy czterodrzwiowy Aston Martin, a teraz pierwszy podniesiony model Abartha. Do tej pory wszystkie pojazdy sygnowane logo ze skorpionem były w najlepszym razie trzydrzwiowymi hatchbackami, a jeszcze częściej małymi coupe. Jednak w Brazylii, gdzie Fiat kręci się w okolicach pierwszego miejsca na liście sprzedaży, postanowiono uatrakcyjnić jego ofertę, tworząc sportową odmianę małego crossovera Pulse.

Jak wygląda Fiat Pulse?

Tak:

A jak będzie wyglądał Abarth Pulse?

Tak:

Czyli zmieni się zderzak, grill, dodadzą trochę czerwonych oznaczeń – na szczęście nic nie wskazuje na to, żeby mieli obniżać prześwit. W Brazylii nie byłoby to raczej dobrze widziane. Pod maskę trafi silnik 1.3 turbo o niemałej (zwłaszcza jak na Brazylię) mocy 185 KM. O napędzie na 4 koła nic nie wspominają, pewnie dlatego, że po prostu go nie ma i napędzane są tylko koła przednie. Brazylijskie Quatro Rodas w swoim dzisiejszym wpisie twierdzi, że układ hamulcowy nadal będzie się składał z tarcz z przodu i bębnów z tyłu. Można za to liczyć na seryjną, automatyczną skrzynię biegów – choć to jeszcze nie jest potwierdzone na 100%, bo na razie nie pokazano wnętrza.

Abarth ma się stać marką premium Fiata w Brazylii

Auta ze skorpionem mają się znaleźć w 25 brazylijskich salonach. W tym kraju z uwagi na ogromne obciążenia fiskalne, bardzo mało popularne są europejskie marki premium i zamożniejsi klienci, jeśli już kupują coś droższego, i tak zwykle wybierają produkcję lokalną. Ponadto jazda drogim i wypasionym wozem po Brazylii bywa niebezpieczna, więc mało kto chce aż tak wystawiać się na strzał. Z całą pewnością na nadwoziu nie zabraknie logotypów Abartha, a brazylijski oddział Fiata potwierdza, że nadchodzący model Fastback (na razie w postaci konceptu) też stanie się Abarthem.

Nie to żebym się na tym znał, ale ten Fiat Pulse, którego Wam pokazałem na początku, byłby autem, które trafiłoby też dobrze w gusta europejskie – prawdopodobnie lepiej niż Fiat Tipo Cross, którego sprzedają u nas. Ale wiecie, Europa to już martwy kontynent. Teraz liczą się tylko rynki BIC, do niedawna BRIC, ale R (czyli Rosja) ostatnio trochę się wykoleiła. Ale to temat na zupełnie inny wpis.