Wiadomości

Nowe Subaru WRX jest tuż za rogiem. Zwichnąłem żuchwę od ziewania

Wiadomości 28.07.2021 772 interakcje
Piotr Szary
Piotr Szary 28.07.2021

Nowe Subaru WRX jest tuż za rogiem. Zwichnąłem żuchwę od ziewania

Piotr Szary
Piotr Szary28.07.2021
772 interakcje Dołącz do dyskusji

Kiedyś to były czasy, a teraz to nie ma czasów. Ostatni raz ekscytowałem się nowym Subaru WRX mniej więcej 15 lat temu.

19 sierpnia w Nowym Jorku zostanie oficjalnie zaprezentowana nowa generacja Subaru WRX, które w obecnej postaci jest na rynku już od 2014 r. I na tym chyba możemy zakończyć, do widzenia.

(dzwonek telefonu)

Przepraszam, dzwonił szef. Mówił, że rozumie sytuację, ale jednak trzeba napisać trochę więcej. Ech, no dobra.

Pierwsza kwestia: jeszcze nie wiemy, jak dokładnie auto wygląda

Subaru nie pokusiło póki co o nic ponad nieczytelne zdjęcie wykonane w ciemnościach oraz niewiele lepszy film, na którym widać głównie kurz. Pewne są dwie kwestie: WRX ponownie będzie sedanem i ponownie będzie miało spory wlot powietrza na masce.

Subaru WRX
Brawo.

Ze stopklatek ze wspomnianego filmu może też wynikać, że auto stanie się… crossoverem. Wskazywałyby na to dwie kwestie: pierwsza to relatywnie duży prześwit. Z drugiej strony, to akurat może być dość zdradliwe, zwłaszcza że WRX-y (i starsze Imprezy WRX) nigdy nie były autami szorującymi brzuchem po asfalcie, nawet w najmocniejszych odmianach STi. Ale jest jeszcze ta druga kwestia – wykończenia błotników z czarnego, matowego plastiku. Czyli coś, co ma mnóstwo, MNÓSTWO crossoverów i SUV-ów, a jakoś nie bardzo jest spotykane w autach bez terenowych akcentów stylistycznych. Chciałbym się mylić, ale niestety redaktorzy innych serwisów motoryzacyjnych uważają dokładnie tak samo.

Pod maską: 4-cylindrowy, turbodoładowany bokser

Choć docelowo zapewne pojawi się jeszcze topowe Subaru WRX STi, większość źródeł przewiduje, że moc zwykłego WRX-a powinna wzrosnąć z dotychczasowych 272 KM do okolic 300. Pojemność skokowa? Zgadliście, nie wiadomo. Jako najbardziej prawdopodobne opcje uznaję albo dalsze wzmacnianie stosowanej obecnie jednostki FA20 (kultowe EJ20 pożegnano w Japonii w 2019 r.), albo ewentualnie skorzystanie z większego, 2,4-litrowego motoru (FA24), stosowanego m.in. w modelu Ascent (a w wersji wolnossącej również w nowym Subaru BRZ). Do wyboru powinny być dwie przekładnie: 6-biegowa manualna lub CVT (w STi tylko ta pierwsza). Do kompletu stały napęd na obie osie, przy czym nie spodziewałbym się obecności centralnego mechanizmu różnicowego w wersji z przekładnią bezstopniową. Wygląda też na to, że nadchodzący WRX będzie modelem stricte spalinowym.

Subaru WRX
Aktualnie oferowana generacja Subaru WRX.

Auto ma trafić do produkcji jeszcze w tym roku

Często od oficjalnej premiery do faktycznego rozpoczęcia produkcji mija całkiem sporo czasu, więc akurat pod tym względem będzie to miła odmiana – tym bardziej, że mówimy o starcie linii produkcyjnych jeszcze tej jesieni, a nie w samej końcówce roku. Nie zdziwię się jednak, jeśli nowe Subaru WRX na nasz rynek nie trafi – chyba, że w ramach prywatnego importu. A może dobrze by było zaoferować to auto – nawet jeśli będzie crossoverem – także w Europie, bo bez tego marka do reszty przepadnie w koszyku z autami dla osób niezainteresowanych motoryzacją. To trochę niefajna wizja, gdy przypomnimy sobie o takich klasykach jak Impreza 22B STi.

Ale do rzeczy: polecicie jakiegoś lekarza, który coś poradzi na to zwichnięcie żuchwy?

 

Zdjęcie główne: Subaru WRX S4 z rynku japońskiego

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać