Wiadomości

Stellantis pokazał nowe Fiaty Scudo i Ulysse. Niektórzy z was już nimi jeździli, choć o tym nie wiedzą

Wiadomości 27.10.2021 85 interakcji
Piotr Szary
Piotr Szary 27.10.2021

Stellantis pokazał nowe Fiaty Scudo i Ulysse. Niektórzy z was już nimi jeździli, choć o tym nie wiedzą

Piotr Szary
Piotr Szary27.10.2021
85 interakcji Dołącz do dyskusji

Wszystko sprowadza się do magii tzw. inżynierii emblematowej. Nowy Fiat Scudo i jego osobowa odmiana o nazwie Ulysse to kolejne przykłady, którymi można zobrazować to zjawisko.

„Ależ tęskniłem za Fiatami Scudo i Ulysse!” – nie powiedział nikt nigdy. Nie miał powodu, bo oba te modele – użytkowe Scudo i minivan Ulysse – były tylko jednymi z kilku niemal identycznych aut na rynku. Scudo, które zniknęło z rynku w 2016 r., było sprzedawane także jako Peugeot Expert i Citroen Jumpy oraz – w 2. generacji – jako Toyota ProAce.

Z prawie taką samą sytuacją mieliśmy do czynienia z Fiatem Ulysse, którego ostatnie egzemplarze wyprodukowano 10 lat temu – to samo auto, choć z pewnymi różnicami w zakresie wyposażenia czy stylistyki, można było kupić jako: Peugeota 806, Citroena Evasion i Lancię Zetę (w 1. generacji) oraz jako Peugeota 807, Citroena C8 oraz Lancię Phedrę (w 2. generacji) – były to tak zwane Eurovany, zaprojektowane wspólnie przez Fiata i Grupę PSA. Teraz jedno i drugie wchodzi oczywiście w skład koncernu Stellantis.

Nowy Fiat Scudo i nowy Fiat Ulysse – już je znamy

nowy Fiat Scudo

Nie wyważano otwartych drzwi, i trudno się temu dziwić – zwłaszcza że oba modele mają na koncie tak bogatą historię inżynierii emblematowej. Jedyną różnicą w stosunku do wcześniejszych lat jest to, że teraz Scudo i Ulysse będą dzielić nie tylko rozwiązania techniczne, ale również karoserię. Wszystko dlatego, że zdecydowano się na użycie nadwozia stosowanego dotychczas w: Citroenie Jumpy (w wersji osobowej: Spacetourer), Peugeocie Expert (Traveller), Toyocie ProAce (ProAce Verso) oraz w Oplu i Vauxhallu Vivaro (Zafira Life). <sprawdza, czy o niczym nie zapomniał> Innymi słowy, mamy tu do czynienia z platformą EMP2, która pozwala zarówno na użycie konwencjonalnych silników spalinowych, jak i napędu elektrycznego – w nowych Fiatach dostępne będą obydwie te opcje. Docelowo ma się też pojawić wariant napędzany prądem pozyskiwanym z ogniw paliwowych zasilanych wodorem.

nowy Fiat Scudo
Tak wyglądał pierwszy Fiat Scudo, zawsze mi się podobał. Nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem.

Od strony stylistyki trudno oczekiwać rewolucji – zmiany w porównaniu do wyżej wymienionych modeli są kosmetyczne i dotyczą m.in. umieszczenia AAAAABSOLUTNIE OGROMNEEEEEGO loga Fiata z przodu. Nie jest też jeszcze jasne, jakie będą dane techniczne poszczególnych wersji silnikowych, ale można się spodziewać identycznych parametrów jak w np. w Citroenie czy Peugeocie. A to oznaczałoby dostępność silników wysokoprężnych o pojemnościach 1,5 oraz 2 litrów i mocy od 102 do 177 KM. Model elektryczny powinien mieć 136 KM, prawdopodobnie będzie go można kupić w wersji z akumulatorem o pojemności 50 kWh (230 km zasięgu według WLTP) lub 75 kWh (330 km według WLTP). Możliwe będzie szybkie ładowanie z mocą 100 kW.

A to pierwsza generacja Fiata Ulysse. Na zdjęciu model po liftingu (zauważalnie zmienił się przedni pas auta).

Ceny? Popatrzcie na pozostałe auta na platformie EMP2, to będziecie znali przybliżony poziom

Ale że jestem z natury człowiekiem przyjaznym i uczynnym, to nadmienię, że dostawcze Scudo powinno startować od mniej więcej 90-95 tys. zł netto za wersję furgon, czyli jakieś 111-117 tys. zł brutto. Scudo w wersji elektrycznej, o ile będzie w ofercie, powinno być dostępne za mniej więcej 140 tys. zł netto – analogiczna wersja Citroena startuje od 136,9 tys. zł netto, co daje nieco ponad 168 tys. zł brutto. W przypadku modelu Ulysse będziemy zapewne mówić o cenach rzędu 160-170 tys. zł za bazowy model spalinowy i 220 tys. zł za elektryczny z akumulatorem 50 kWh.

Oficjalne cenniki powinniśmy poznać lada chwila, jako że ruszyła już produkcja – pierwszy nowy Fiat Scudo zjechał z linii produkcyjnej na początku października. Póki co na polskiej stronie producenta znajdziemy jeszcze model Talento (bazujący na Renault Trafic), który w gamie Fiata ma ustąpić miejsca Scudo.

Czy to wszystko nie dzieje się trochę za późno? To się okaże – dostawcze Fiaty są chętnie wybieranymi samochodami (szczególnie wiekowe Ducato), więc być może i Scudo będzie szybko schodzić. Pytanie, co z modelem Ulysse, ale jemu chyba nie wróżę równie świetlanej przyszłości.

A dlaczego w tekście jest tylko jedno zdjęcie nowych Fiatów, i to takie byle jakie? Tak, zgadliście – Stellantis tylko tyle zdjęć pokazał.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać