Rosyjskie czołgi zakopały się w błocie na Białorusi. Z odsieczą przybyła koparka

Wideo opublikowane przez serwis Liveuamap miało zostać nakręcone na poligonie wojskowym w pobliżu granicy z Ukrainą w obwodzie rostowskim. Przedstawia co najmniej siedem czołgów w głębokim błocie i mężczyznę w cywilnym ubraniu, który przy pomocy koparki próbuje wyciągnąć jeden z wozów bojowych.

Zdaniem komentatorów są to najprawdopodobniej czołgi T-72B3. To jedna z ostatnich modyfikacji czołgu T-72 z dodatkowym wybuchowym pancerzom reaktywnym.

O ile podobne sytuacje nie są nowością, to zadziwia ilość czołgów, które utknęły w błocie. Zazwyczaj oglądamy jeden, góra dwa zakopane pojazdy. Nie trzeba być specjalista od taktyki, żeby zrozumieć, że podobna sytuacja na polu walki oznaczałaby katastrofę. Stłoczone i unieruchomione pojazdy byłyby łatwym celem dla kierowanych pocisków przeciwpancernych.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że podczas wojny w Zatoce Perskiej, 27 lutego 1991 r., dwa Abramsy z 24. Dywizji Piechoty USA zostały pozostawione za liniami wroga po szybkim ataku na lotnisko Talil na południe od Nasiriyah. Oba utknęły w błocie. Czołgi zniszczone przez siły amerykańskie, aby nie dopuścić do zdobycia cennego sprzętu i wyposażenia przez armię iracką.