REKLAMA

Drizzt Do'Urden powraca! Dungeons & Dragons: Dark Alliance wygląda świetnie na zwiastunie z rozgrywką

Mroczny elf Drizzt Do'Urden to jedna z ikon świata Forgotten Realms oraz systemu RPG Dungeons and Dragons. Bohater wyposażony w dwa ostrza pojawiał się w wielu wcześniejszych grach - w tym w serii Baldur’s Gate - ale dopiero teraz otrzyma tytuł, w którym jest pełnoprawnym głównym bohaterem. Dungeons & Dragons: Dark Alliance na zwiastunie musi się podobać.

16.03.2021 17.39
Dungeons & Dragons: Dark Alliance wygląda świetnie na rozgrywce
REKLAMA

Swego czasu byłem wielkim fanem Drizzta oraz jego drużyny. Przeczytałem wiele książkowych powieści R.A. Salvatore’a, uwielbiałem fragment gry Forgotten Realms: Demon Stone pozwalający wcielić się w mrocznego elfa, a do tego niezwykle ekscytowałem się spotkaniem z nim w serii Baldur’s Gate. Przez wszystkie te dekady drow nie otrzymał jednak żadnej gry, w której byłby głównym bohaterem. Zmieni się to jeszcze w 2021 r.

REKLAMA

Dungeons & Dragons: Dark Alliance wskrzesza legendę Drizzta Do'Urdena oraz jego drużyny.

Pierwsze informacje o Dungeons & Dragons: Dark Alliance pojawiły się już w 2019 r. Jednak dopiero teraz możemy zobaczyć, jak nadchodząca gra prezentuje się na fragmentach z rozgrywką. Każdy fan Zapomnianych Krain oglądający materiał reklamowy błyskawicznie dostrzeże na nim znane i lubiane postaci Faerûna.

W Dungeons & Dragons: Dark Alliance wcielimy się w członków drużyny znanej z książek R.A. Salvatore’a. Poza uwielbianym łowcą Drizztem, gracze będą mogli pokierować barbarzyńcą Wulfgarem, krasnoludzkim wojownikiem Bruenorem oraz obytą z łukiem Catti-brie. Fabuła nowego Dark Alliance rozgrywa się bezpośrednio po wydarzeniach z książki „Kryształowy relikt” i zapoznaje fanów z zupełnie nową przygodą drużyny.

Gra nie będzie produkcją cRPG, ale pozwoli zagrać w kooperacji ze znajomymi.

Tak jak wcześniej konsolowe Baldur’s Gate: Dark Alliance, również nowa odsłona (reboot?) serii jest tworzona z zamiarem silnego zaakcentowania akcji oraz dynamicznej walki w czasie rzeczywistym. Tytuł nie będzie zatem korzystał z turowego systemu charakterystycznego dla Dungeons and Dragons, a jedynie czerpał z niego inspiracje. Możemy być za to pewni odpowiedniego wykorzystania uniwersum Forgotten Realms, bowiem w produkcję zaangażowany jest sam Salvatore.

Co świetne, w Dungeons & Dragons: Dark Alliance zagramy nie tylko solo, ale również ze znajomymi - na podzielonym ekranie lub za pośrednictwem sieci. Warto dodać, że gra już na start będzie oferowała wersję na konsole dziewiątej generacji, wykorzystując dodatkowe możliwości PlayStation 5 oraz Xboksa Series. Posiadacze platform PlayStation otrzymają do tego kod pozwalający pobrać ulepszoną wersję gry na nową konsolę Sony bez ponoszenia dodatkowych opłat. Na Xboksach będzie za to odpowiadał zautomatyzowany system Smart Delivery.

 class="wp-image-1630436"

To oczywiście nie pierwszy raz, kiedy Drizzt Do'Urden pojawia się w grze wideo.

Mroczny elf zaliczył swój debiut w cyfrowym świecie już w 1997 r. Drowa można było wtedy spotkać, przemierzając podziemne korytarze w Menzoberranzan. Rok później Drizzt pojawił się na moment w Baldur’s Gate, ale dopiero w Baldur’s Gate 2 z 2000 r. gracze otrzymali możliwość chwilowej walki u jego boku (bądź nawet przeciwko jego drużynie).

REKLAMA

Drizzt Do'Urden był także kluczową postacią do odblokowania w serii Dark Alliance na konsole PlayStation 2, GameCube i Xbox. Z kolei w 2004 r. mroczny elf otrzymał swój własny poziom w wypełnionym akcją Forgotten Realms: Demon Stone. Zdaje się, że pod względem rozgrywki to właśnie do Demon Stone będzie najbliżej nadchodzącemu Dungeons & Dragons: Dark Alliance.

Dungeons & Dragons: Dark Alliance zadebiutuje 22 czerwca 2021 r. na platformach PC, PS4, PS5, XONE, XS. Za produkcję gry odpowiada studio Tuque Games, pracujące nad tytułem od 2017 r.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA