REKLAMA

To najciekawszy piach na Ziemi. Naukowcy otworzyli zasobnik z próbkami, które przybyły z planetoidy Ryugu

Japońscy naukowcy czekali na ten moment od ponad sześciu lat. Dzisiaj otworzono zasobnik z próbkami gruntu pobranymi z powierzchni planetoidy Ryugu.

Najciekawszy piach na Ziemi. Naukowcy po raz pierwszy dotykają materii z powierzchni planetoidy Ryugu
REKLAMA

Niemal dokładnie sześć lat temu, 3 grudnia 2014 r. z Centrum Lotów Kosmicznych Tanegashima w Japonii, na szczycie rakiety H-IIA w przestrzeń kosmiczną wyniesiona została sonda kosmiczna Hayabusa 2. Celem jej misji było zbadanie niewielkiej (średnica 865 m) planetoidy 162173 Ryugu i pobranie z jej powierzchni próbek materii, które następnie miały wrócić na Ziemię.

Do planetoidy sonda Hayabusa 2 dotarła 27 czerwca 2018 r. Misja przebiegła pomyślnie, a zasobnik z próbkami dotarł do Ziemi 3 grudnia. Tuż po lądowaniu, jeszcze w Australii pobrano próbkę gazu z pojemnika i stwierdzono, że różni się on składem od gazu w atmosferze ziemskiej. Po dotarciu do laboratorium w Japonii wykonano ponowne badanie. Skład gazu był taki sam jak podczas badania w Australii, co oznacza, że pojemnik był szczelny, a więc po raz pierwszy w historii do Ziemi dotarła próbka gazu z otoczenia planetoidy.

REKLAMA

Przez ostatnie dwa tygodnie wśród japońskich naukowców panowało słuszne poruszenie. Nie wiadomo było co ostatecznie sondzie udało się złapać i przywieźć na Ziemię. W poniedziałek  jednak zasobnik został otwarty.

Hayabusa 2 przywiozła pozaziemski piach

 class="wp-image-1531649"
Źródło: JAXA

Już otwarcie zewnętrznej obudowy kapsuły z próbkami dało naukowcom powody do zadowolenia. Między właściwym zasobnikiem a obudową znalazło się całkiem sporo czarnego pyłu z planetoidy.

We wtorek otwarto z kolei pierwszą z dwóch komór z próbkami właściwymi. Znajdują się w niej próbki pobrane z powierzchni podczas pierwszego lądowania na planetoidzie. Choć poniższe zdjęcie zdaje się wskazywać, że materiał z planetoidy jest brązowy niczym kakao, to jest to tylko efekt rozjaśnienia zdjęcia. W rzeczywistości piach jest całkowicie czarny.

Do otwarcia pozostaje jeszcze jedna komora, w której znajdują się próbki spod powierzchni planetoidy pobrane za drugim razem, kiedy na chwilę przed lądowaniem sonda wypuściła w kierunku planetoidy impaktor, który uderzając w nią odsłonił materię skrywającą się pod wierzchnią warstwą.

REKLAMA

Naukowcy z pewnością mogą uznać misję za sukces. Choć może się wydawać, że sonda przywiozła zaledwie odrobinę materii, to jest to próbka zdolna zapewnić naukowcom pracę na kilka-kilkanaście lat. Poznawanie planetoidy Ryugu dopiero się zaczyna.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T18:42:43+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:54:23+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:46:30+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T09:39:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T06:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T16:33:07+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:37:09+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T12:27:29+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA