Śmigła turbin w elektrowniach wiatrowych zabijają ptaki? Rozwiązaniem może być zwykła farba
Farmy wiatrowe są jednym z najbardziej obiecujących odnawialnych źródeł energii. Wielkie farmy wiatrowe dostarczają energię, do produkcji której nie wymagają spalania jakiegokolwiek paliwa. Problemem jednak jest wpływ turbin wiatrowych na populacje ptaków, które się z nimi zderzają. Rozwiązanie tego problemu jest już w zasięgu ręki.
Turbiny wiatrowe masowo mordują ptaki - twierdzi część ekologów sprzeciwiająca się stawianiu nowych farm wiatrowych, które mogą być jednym z najlepszych odnawialnych źródeł energii. Badacze kontratakują: wystarczy pomalować część śmigieł.
Zachodzące obecnie w bardzo szybkim tempie zmiany klimatu wymuszają na rządach wszystkich państw na świecie wdrażanie nowatorskich i ekologicznych procesów wytwarzania energii i zamykanie tych, które odpowiadają za poważne zanieczyszczenie środowiska. Jednym z najlepszych odnawialnych źródeł energii są elektrownie wiatrowe, wytwarzające energię z wiatru, który napędza śmigła turbin zainstalowanych na wysokich masztach. Przy produkcji takiej energii nie spala się żadnego paliwa, przez co uważana jest ona za jedną z najbardziej przyjaznych dla środowiska.
Jak wszystko jednak także i farmy wiatrowe generują jakiś koszt środowiskowy. Są one bowiem odpowiedzialne za śmierć ptaków i nietoperzy, które zderzają się z masztami i ze śmigłami turbin wiatrowych. Badacze z Norwegii postanowili sprawdzić, czy nie istnieją proste i ekonomiczne metody poradzenia sobie z tym problemem i zredukowania liczby ptaków ginących w zderzeniu ze śmigłami turbin.
Ptak nie widzi dobrze do przodu
W przeciwieństwie do człowieka, który ma dwoje oczu umieszczonych z przodu głowy, ptaki mają oczy umieszczone po bokach, dzięki czemu mogą na bieżąco monitorować swoje otoczenie w poszukiwaniu zarówno drapieżników, jak i potencjalnych ofiar. Ze względu jednak na to umieszczenie nieszczególnie dobrze i stereoskopowo widzą do przodu, przez co często zderzają się z oknami i innymi obiektami, takimi jak chociażby śmigła turbin elektrowni wiatrowych.
Zastanawiając się jak zwiększyć widoczność śmigieł elektrowni wiatrowych dla ptaków tak, aby odpowiednio wcześnie je dostrzegały, badacze postanowili sprawdzić, czy pomalowanie jednego śmigła w każdej turbinie na czarno w jakiś sposób zwróci uwagę ptaków.
Aby przetestować tę teorię, naukowcy udali się do farmy wiatrowej Smøla w Norwegii, gdzie stoi osiem turbin wiatrowych. W czterech pomalowano pojedyncze śmigła na czarno, a w czterech stojących na tym samym terenie nie wprowadzano żadnych zmian.
Na przestrzeni całej dekady monitorowano liczbę ptaków, jakie ginęły w zderzeniach ze śmigłami poszczególnych turbin. Wyniki okazały się jednoznaczne. Liczba ptaków zabitych przez turbiny, w których jedno śmigło było pomalowane na czarno, była niższa o ponad 70 proc. od liczby turbin, w których wszystkie śmigła miały ten sam kolor.
Za takie różnice najprawdopodobniej odpowiada fakt, że jedno śmigło w innym kolorze szybciej zwraca uwagę ptaka jak wyraźny obiekt pojawiający się w polu widzenia. Natomiast gdy wszystkie śmigła mają ten sam jasny kolor, wtapiają się w tło i ptak, który musi wyłapać je za pomocą widzenia peryferyjnego, ma z tym dużo większe problemy. Szczególnie wysoką różnicę zauważono w przypadku ptaków drapieżnych, które szczególnie szybko rejestrowały kontrastujące obiekty przechodzące przez ich pole widzenia.
Ojciec, malować?
Choć w przypadku elektrowni Smøla wyniki okazały się wyraźne, to badacze sugerują, że potrzebne są dalsze badania, prowadzone także w innych miejscach, które pozwolą ostatecznie potwierdzić skuteczność metody.
Nawet jeżeli jednak okaże się, że tak prosta metoda jak pomalowanie na czarno jednego śmigła w każdej turbinie, daje ptakom większą szansę na przetrwanie, to wprowadzenie jej w życie będzie trudne i powolne. Malowanie śmigieł już działających elektrowni to zajęcie niezwykle kosztowne i niebezpieczne. Nie zmienia to jednak faktu, że malowanie nowych śmigieł jeszcze przed montażem wirnika do turbiny jest metodą bezpieczną i niskokosztową. Stopniowe wprowadzanie takich różnokolorowych turbin do użytku może z czasem pozwolić na stawianie turbin także w miejscach, w których dotychczas tego nie robiono właśnie ze względu na protesty ekologów związane z dobrostanem ptaków.